Ostrzenie noży i ostrzałki

Podforum o akcesoriach strzeleckich i nie tylko (montaże, bipody, latarki, dalmierze, chronografy, pompki do pcp, lasery i inne).

Moderatorzy: Neo, Antonio, szabla, śwagier

Sponsor forum
Avatar użytkownika
Posty: 527
Dołączył(a): 2 lipca 2013
Lokalizacja: 20 km od środka Bolandy
Arsenał: 5.56 mm Mossberg MVPVarmint \ Vortex Viper PST 4-16x50, XDM 9 5,25, CZ 455 Thumbhole Grey/Vortex Diamondback HP 4-16x42, Tikka t3x Tac A1 w 308win

Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez memonic1 » 2 maja 2014, o 12:46

Pisaliśmy już o nożach, a jakoś umknął nam problem ostrzenia. Napiszcie jak i czym ostrzycie.
W swojej karierze używałem ostrzałki do kosy, pilnika gładzika,iglaków, papieru ściernego, a skończyłem na tym zestawie http://www.specshop.pl/product_info.php ... _ostrzenia
Stay low, move fast, kill first, die last, one shot, one kill, no luck, pure skill ;)

Administrator
Avatar użytkownika
Posty: 5623
Dołączył(a): 28 maja 2011
Arsenał:

Re: Było o nożach teraz pogadajmy o ostrzeniu.

Postprzez Antonio » 2 maja 2014, o 15:06

Zestaw osełek klasycznych i ostatnio diamentowa z lidla.
Obrazek
Stary pierdziel ale nie alkoholik ;-)

Tropiciel
Posty: 213
Dołączył(a): 22 grudnia 2011
Arsenał: kandar cp1, pp700

Re: Było o nożach teraz pogadajmy o ostrzeniu.

Postprzez stefan901 » 2 maja 2014, o 15:12

Słynne na forum knives diamenty z lidla, a jak chcę jeszcze lepiej to poprawiam na papierze 1200 i 2000. A na brzytwę znalazłem ciekawy patent i sobie chwalę. Zamiast pasa skórzanego balsowa listewka przyklejona do deski + pasta polerska wtarta w balsę.

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 1427
Dołączył(a): 23 czerwca 2011
Lokalizacja: Pruchnik
Arsenał: JĄDROWY

Re: Było o nożach teraz pogadajmy o ostrzeniu.

Postprzez borsuk » 2 maja 2014, o 17:46

Ja od jakiegoś czasu używam Lansky Turn Box, daje rade.

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 15 lipca 2012
Lokalizacja: z Za Winkla
Arsenał: Hatsan Ranger AT44 5,5 + mDOT 4-16x42 MilDot

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez lykanos » 2 maja 2014, o 18:52

Pozwoliłem sobie zmienić nazwę tematu na taką, z której ma szansę ktoś go odnaleźć, trafiając tu np. z Google ;-)
Ostrze głównie kuchenne na płycie z drobnoziarnistego tworzywa, nie wiem jak to się zwie nawet ale daje rade.
Temat o konieczności wprowadzenia w Polsce: Vermin Control i Pest Control czyli odstrzału z wiatrówki: szkodników; gatunków obcych; nadmiernie rozmnażających się. Z którymi natura nie daje sobie rady w sztucznych ekosystemach miast, wsi, sadów, parków i terenów uprawnych (szczury, myszy, norki amerykańskie, króliki, aleksandretty obrożne, sroki, gawrony, kawki, kruki, szpaki, gołębie, wrony, sójki). Jak ma to miejsce w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Danii, Norwegii, USA, Kanadzie, Estonii, Meksyku, Korei, Turcji, Białorusi, Afryce, itd..

Sponsor forum
Posty: 1061
Dołączył(a): 12 maja 2014
Arsenał:

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez Nuras5 » 13 maja 2014, o 12:24

Ja używam takiego patentu:
http://allegro.pl/ostrzalka-oselka-vict ... 46373.html

STRZAŁKA OSEŁKA VICTORINOX 4.3323 CeDe
PODRĘCZNA I FUNKJONALNA OSTRZARKA WIELKOŚCI DŁUGOPISU O WSZECHSTRONNYM ZASTOSOWANIU. Z JEDNEJ STRONY ZNAJDUJE SIĘ KAMIEŃ UMOŻLIWIAJĄCY OSTRZENIE METODĄ TRADYCYJNĄ A DZIĘKI WYJĄTKOWYMU WGŁĘBIENIU Z ŁATWOŚCIĄ NAOSTRZYMY NA NIM RÓWNIEŻ HACZYKI, IGLY ETC. Z DRUGIEJ STRONY FUKCJĘ OSTRZĄCĄ OBIE STRONY OSTRZA JEDNOCZŚNIE SPEŁNIAJĄ KÓŁKA UMIESZCZONE W SPECJALNYM ZAGŁĘBIENIU, OSTRZRZENIE W TEN SPOSÓB JEST ŁATWE, SZYBKIE I BEZPIECZNE.

PRODUCENT
VICTORINOX
MODEL
OSTRZAŁKA PODWÓJNA
NUMER
4.3323
4.3323.JPG


Dodałem opis i zdjęcie żeby było wiadomo co masz na myśli gdy zniknie aukcja, pozdrawiam - lykanos.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ja nie potrzebuję GOOGLE - moja żona wie wszystko

Sponsor forum
Posty: 1061
Dołączył(a): 12 maja 2014
Arsenał:

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez Nuras5 » 13 maja 2014, o 19:13

Dzięki, jeszcze nie wiem jak to zrobić
Ja nie potrzebuję GOOGLE - moja żona wie wszystko

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 15 lipca 2012
Lokalizacja: z Za Winkla
Arsenał: Hatsan Ranger AT44 5,5 + mDOT 4-16x42 MilDot

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez lykanos » 14 maja 2014, o 10:04

Nuras5 napisał(a):Dzięki, jeszcze nie wiem jak to zrobić
tutaj opisałem jak-wstawic-obrazek-na-forum-t2377.html
Temat o konieczności wprowadzenia w Polsce: Vermin Control i Pest Control czyli odstrzału z wiatrówki: szkodników; gatunków obcych; nadmiernie rozmnażających się. Z którymi natura nie daje sobie rady w sztucznych ekosystemach miast, wsi, sadów, parków i terenów uprawnych (szczury, myszy, norki amerykańskie, króliki, aleksandretty obrożne, sroki, gawrony, kawki, kruki, szpaki, gołębie, wrony, sójki). Jak ma to miejsce w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Danii, Norwegii, USA, Kanadzie, Estonii, Meksyku, Korei, Turcji, Białorusi, Afryce, itd..

henk

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez henk » 17 lip 2014, o 22:48

Pierwsze ostrzenie nowego noża wykonuję pilnikiem gładzikiem, a potem dopieszczam kamieniem: http://allegro.pl/oselka-ostrzalka-kami ... 86548.html
Ręczne ostrzenie to 90% wprawy (są różne techniki) i 10% sprzętu.
Wielu znajomych przynosi do mnie noże do ostrzenia, kiedyś nawet dało się na tym zarobić na kieliszek chleba :mrgreen: ostatnio nie mam natchnienia :-P

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 28 czerwca 2010
Lokalizacja: Utrudniona
Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez Czarnowidz » 17 lip 2014, o 23:42

Ja używam czegoś takiego: http://allegro.pl/bass-polska-szlifierk ... 79243.html
Potem czasem drobna osełka do honownicy i obowiązkowo stalka. No i można golić włosy na przedramieniu. Mi taka ostrość wystarcza.
Jestem jak Stocznia Gdańska: spełniam swoją rolę w historii (forum) a teraz mogę się zamknąć. ;-)

henk

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez henk » 18 lip 2014, o 05:40

To bardziej do siekiery , lub do większych noży myśliwskich z grubym ostrzem, ale i tak bym odradzał - zdzierana krawędź wychodzi nierówna i łatwo zarysować klingę na powierzchni, która nie powinna być ruszana.
Ja jednak wolę pomęczyć się pilnikiem (chociaż nieraz mam zakwasy po takim ostrzeniu), a ostrze wychodzi jak spod maszyny skrawającej i zostaje niewiele poprawek na kamień.
Ostrzenie na żyletkę (golenie włosów na przedramieniu) nie zawsze się sprawdza, czasem lepiej naostrzyć ,,z grubsza'', zostawić mikroząbkowanie, wtedy lepiej tnie takie materiały jak skóra, mięso, liny, chleb, itp.

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 28 czerwca 2010
Lokalizacja: Utrudniona
Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez Czarnowidz » 18 lip 2014, o 15:47

Dwa lata.
Działa w porządku.
Moc jest trochę mała a do tego silnik jest bez wentylatora, cały szczelnie zamknięty. Powoduje to że szlifierka podczas dłuższej intensywnej pracy mocno się grzeje.

Ten mniejszy szybkoobrotowy kamień jest bardzo twardy, ma zamkniętą strukturę przez co wszystko pali a szlifowane przedmioty mocno się grzeją. Do tego słabo bierze a szlifowanie trwa bardzo długo. Do niczego się nie nadaje a z pewnością nie do ostrzenia noży. Za to z pewnością przeżyje szlifierkę. :mrgreen: Potencjalnym nabywcom radze jego wymianę na bardziej miękki z otwartą strukturą z ziarnami z bardziej twardego minerału. Mi się nie chciało go wymieniać bo mam jeszcze drugą szlifierkę i używam go do ostrzenia elektrod do TIG-a, wierteł oraz szlifowania drobnych przedmiotów z miękkiej stali.

W zbiorniku na wodę w którym zanurzony jest duży wolnoobrotowy kamień woda dość szybko paruje. Poza tym jest OK. Pracuje się na nim bardzo dobrze. Potencjalnym chętnym na zakup radziłbym ewentualnie zaokrąglić jego krawędzie.

henk napisał(a):To bardziej do siekiery

No to by chyba cały dzień zajęło. :mrgreen:

henk napisał(a): zdzierana krawędź wychodzi nierówna i łatwo zarysować klingę na powierzchni, która nie powinna być ruszana.

Kwestia wprawy i wyprofilowania kamienia. Ja mam KA-BAR-a z malowaną głownią i nie mam z nim problemów. Nóż opiera się na stopniowanej podstawce z plastiku będącej częścią pojemnika na wodę w którym jest zanurzony duży wolnoobrotowy kamień i przesuwa dzięki czemu utrzymuje się stały kąt ostrzenia.

henk napisał(a):Ja jednak wolę pomęczyć się pilnikiem

To moze się sprawdzić tylko w przypadku tańszych nozy z osytrzami z miekiiego materiału. Trudno byłoby piłować pilnikiem o twardości 64HRC głownię o twardości 61HRC. Przypominam że by skrawanie było mozliwe różnica twardości pomiędzy narzędziem i materiałem powinna wynosić 20HRC.
henk napisał(a):Ostrzenie na żyletkę (golenie włosów na przedramieniu) nie zawsze się sprawdza, czasem lepiej naostrzyć ,,z grubsza'', zostawić mikroząbkowanie, wtedy lepiej tnie takie materiały jak skóra, mięso, liny, chleb, itp.

Ja tak ostrzę po tym jak podpatrzyłem rzeźników. A trzeba przyznać że nikt tak jak oni nie zna się na krojeniu mięsa. ;-)
Jestem jak Stocznia Gdańska: spełniam swoją rolę w historii (forum) a teraz mogę się zamknąć. ;-)

henk

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez henk » 18 lip 2014, o 16:53

Z tymi rzeźnikami to temat do dyskusji (też u mnie ostrzyli), ale nie chcę nakręcać sporu.
Musiałbym zrobić filmik, bo trudno wszystko opisać - kąty przyłożenia, siłę nacisku itp.
Myślę, że do większości zastosowań lepiej się sprawdzi ostrze z mikroząbkowaniem niż całkowicie wygładzone.
Po pewnym czasie ząbki i tak się wygładzają, wtedy wystarczy kilkanaście średnio silnych pociągnięć po kamieniu i ze dwa słabe na koniec.
Jeśli chodzi o twardość to się zgadza, nie wszystkie noże mogłem naostrzyć w ten sposób, z niektórych rezygnowałem, ale to może z 1% na 99 zrobionych.
Dobrą stal 440 zwykły gładzik bierze bez problemu.

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2914
Dołączył(a): 28 czerwca 2010
Lokalizacja: Utrudniona
Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez Czarnowidz » 18 lip 2014, o 17:10

henk napisał(a):Musiałbym zrobić filmik, bo trudno wszystko opisać - kąty przyłożenia,

Kiedyś czytałem w "Komandosie" że optymalny kąt samego ostrza, samej krawędzi to 40* (po 20* na stronę). Podobno to optymalny, kompromisowy kąt przy którym ostrze ma wystarczającą wytrzymałość mechaniczną i dobre właściwości tnące. (informacja zaczerpnięta również z artykułów o nożach z "Komandosa").
henk napisał(a):Po pewnym czasie ząbki i tak się wygładzają, wtedy wystarczy kilkanaście średnio silnych pociągnięć po kamieniu i ze dwa słabe na koniec.

Ja wolę metodę "rzeźnicką" czyli naostrzenie noża do ostrości "golenia włosów na przedramieniu" a potem gdy ostrze nieco straci właściwości tnące przeciągnąć je (wyprostować) na stalce. Stalka ma ta fajna cechę że nie ściera materiału ostrza tylko je prostuje. Przeciąganie na stalce pozwala odzyskać właściwości tnące ostrzu do ok. 10 razy zanim konieczne stanie się użycie osełki.
Jestem jak Stocznia Gdańska: spełniam swoją rolę w historii (forum) a teraz mogę się zamknąć. ;-)

henk

Re: Ostrzenie noży i ostrzałki

Postprzez henk » 18 lip 2014, o 18:24

Jeśli chodzi o kąt przyłożenia ostrza to są dwie szkoły. Jedną jest zwykłe ostrzenie pod jednym kątem ok. 20 stopni, druga wygląda podobnie, z tym że na koniec kilka razy przeciągamy po kamieniu pod większym kątem, ok. 40 stopni. Ma to na celu wydłużenie zachowania ostrości, ale jak łatwo się domyślić taka klinga jest mniej ostra. Drugi sposób stosujemy w nożach używanych do cięcia twardszych materiałów, albo gdy nie chcemy ostrzyć zbyt często.

Czarnowidz napisał(a):Ja wolę metodę "rzeźnicką" czyli naostrzenie noża do ostrości "golenia włosów na przedramieniu" a potem gdy ostrze nieco straci właściwości tnące przeciągnąć je (wyprostować) na stalce. Stalka ma ta fajna cechę że nie ściera materiału ostrza tylko je prostuje. Przeciąganie na stalce pozwala odzyskać właściwości tnące ostrzu do ok. 10 razy zanim konieczne stanie się użycie osełki.


Dla mnie ostrze, które straciło właściwości tnące przez pozaginanie krawędzi tnącej (wiem, że chodzi o bardzo minimalne pozaginanie, wręcz mikroskopijne) jest po prostu tępe, chociaż wiem, że można je częściowo wyostrzyć na stalce, ale to już nie to samo co kamień i wymaga tyle samo wysiłku. Poza tym już dawno oduczyłem się tak zdzierać ostrze, że pojawiała się widoczna struna nad krawędzią tnącą, na pewno wiesz o co chodzi - taka cienka blaszka o wysokości ok. 0,2 - 0,3 mm, którą można nawet zagiąć palcem mocno naciskając z boku, jest to to samo mikroząbkowanie, o którym pisałem, tylko zbyt wielkie, powstaje właśnie przez zbyt długie ostrzenie. Lepiej nauczyć się wyczuwać moment, kiedy należy przestać piłować, robić to bardzo lekko i często sprawdzać stan naostrzenia.
Wiadomo, że przy bardzo stępionym nożu trzeba na początku piłować mocno i łatwo wtedy przesadzić, ale większość noży tak porządnie ostrzy się tylko raz, a potem tylko dopieszcza.

Następna strona

Powrót do Akcesoria

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości