"Szczelanie" kiedyś a dziś....

Dyskusje w szerokim spektrum znaczenia słowa strzelectwo - czyli opływowa Syrenka, pakowny "maluch" i pancerny Trabant...
... innymi słowy jak wypukałem skupienie 5 gr ze Slavii na 1500 m ...

Moderatorzy: Neo, Antonio, szabla, śwagier

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5505
Dołączył(a): 26 października 2011
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez Spirit » 8 paź 2014, o 18:20

Na PO to mogłem sobie obrazki pooglądać. Mieliśmy takiego capa że nawet mu się kbks-u na zajęcia nie chciało przynieść.

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 698
Dołączył(a): 18 sierpnia 2014
Arsenał: Hatsan bt65, zoraki hp-01, uberti cattleman thunderer 3.5"

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez Rafał » 8 paź 2014, o 21:41

Za to dzisiaj mamy edukację dla bezpieczeństwa - takie trochę wykastrowane po. Ok, informacje o pierwszej pomocy są, sygnały i znaki alarmowe są, ale zero informacji o broni za to propaganda pełną gębą, wp świetnie uzbrojone, nowoczesny sprzęt, jasne... byłem w mojej najbliższej jednostce wojskowej.
Wyobrażacie sobie że część uczniów bała się dotknąć nabój od ak nawet po zapewnieniach nauczyciela że jest pozbawiony cech bojowych z ewidentnie zbitą spłoką (czyt. sam nie strzeli)?
Prawda jest taka jakby ludzie dostali broń to by zgłupieli tak jak było wspomniane wcześniej filmy, gry, seriale wszędzie jest broń w tym samym kontekście. Ludzi trzeba od nowa uczyć niestety.

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 515
Dołączył(a): 15 stycznia 2014
Lokalizacja: Sosniny Jajky
Arsenał: Hatsan Galatian IV .22 | Hatsan 25 Supercharger 0.177 8,3J | Kandar CP-1

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez carver » 8 paź 2014, o 22:15

Moi rodzice w czasach technikum oboje, jak i z resztą prawie cała szkoła i wszystkie szkoły w okolicy, wszyscy mieli strzelanie, na PO jak i dodatkowo. I były drużyny strzeleckie i zawody międzyszkolne regularnie, moja mama była mistrzynią województwa :-) więc to strzelectwo było wszechobecne mimo że dostęp do broni prywatnie był trudny, może i trudniejszy niż teraz.

Po prostu inne priorytety w obecnych czasach, mniejsze nastawienie pedagogów na faktycznie przygotowanie do wszelkich aspektów życia - teraz tylko trzeba trzymać się programu z ministerstwa na odpiernicz i tyle. A poziom programu jaki jest obecnie każdy wie...nie ma go.

Ale ja tam trzymam rękę na pulsie. Moja żonka ma swoją giwerkę, nasza córa (10 lat) miała do niedawna S&W rewolwer, teraz ma Kandara CP1 i obie uwielbiają strzelanie, mimo że kilka lat temu było to dla nich be i do niczego w życiu niepotrzebne.

Tak więc Panowie i Panie, całego świata nie zmienimy, ale dbajmy o swoje najbliższe otoczenie, o swoje rodziny i przyjaciół. Zmieniajmy na lepsze.

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5163
Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez jakiii » 8 paź 2014, o 22:21

carver napisał(a):Tak więc Panowie i Panie, całego świata nie zmienimy, ale dbajmy o swoje najbliższe otoczenie, o swoje rodziny i przyjaciół. Zmieniajmy na lepsze.

Święte słowa.

Sponsor forum
Posty: 1208
Dołączył(a): 13 maja 2014
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez Beorn » 8 paź 2014, o 22:39

Jak mi mówią że wiatrówka jest niebezpieczna to odpowiadam.Więcej ludzi robi sobie krzywdę zwykłym nożem do chleba,niż wiatrówką.
Zapytam co robią uczniowie w mundurach polowych w szkole?Czy mają dzień musztry i jakieś zajęcia związane z wojskowością?
Semi-auto Full auto fan

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 698
Dołączył(a): 18 sierpnia 2014
Arsenał: Hatsan bt65, zoraki hp-01, uberti cattleman thunderer 3.5"

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez Rafał » 8 paź 2014, o 22:48

Z tego co się dowiedziałem to na początku musztry i jakieś podstawy teoretyczne potem wyjazdy na poligony(na youtube było sporo filmów z klas mundurowych na poligonach, zapadają w pamięć dziewczyny które saperką nie mogą trawy przebić...) ale nie mam pojęcia co tam dokładnie jest.
A ja zawsze podaję ile ma j wiatrówka a ile z procy można wycisnąć zawsze odpuszczają bo proca to dla nich tylko zabawka ;-)

Zainteresowany
Avatar użytkownika
Posty: 54
Dołączył(a): 26 grudnia 2013
Lokalizacja: Gdańsk
Arsenał: Remington Summit .177 :) B3 TG .177 :D

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez nexus111 » 9 paź 2014, o 00:26

zgadzam się z Jakiii'm !

Sponsor forum
Posty: 1061
Dołączył(a): 12 maja 2014
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez Nuras5 » 9 paź 2014, o 09:37

A ja częściowo - oczywiście trzeba dbać o rodzinę i przyjaciół, ale też trzeba się starać coś zmienić.
To jak z kobietami - wszystkich nie przelecisz, ale trzeba się starać ;-)
Ja nie potrzebuję GOOGLE - moja żona wie wszystko

Sponsor forum
Avatar użytkownika
Posty: 3646
Dołączył(a): 3 marca 2014
Lokalizacja: Kula ziemska.
Arsenał: B3, Hatsan 20

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez .22 » 20 paź 2014, o 19:31

Oczywiście - powinniśmy dążyć do zniesienia limitu. I obowiązkowej rejestracji wszystkich dmuchawek, ale nie na obecnych zasadach tylko podobnie jak np. samochodu, o już wiem - podobnie jak EKB na czarnoprochowca - że obywatel Iksiński kupił sobie dmuchawkę marki XY numer seryjny taki i taki. I tyle, nic więcej. I byłby wilk syty i owca cała.
Myślę że zważywszy na ilość CP w Polsca a ilość wypadków z ich użyciem naród zdał egzamin celująco.
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5163
Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez jakiii » 20 paź 2014, o 19:43

Nuras5 napisał(a):To jak z kobietami - wszystkich nie przelecisz, ale trzeba się starać ;-)

Ochłoń.
Marcin76 napisał(a):Oczywiście - powinniśmy dążyć do zniesienia limitu.

Realnie, ... to chyba o coś więcej. :-P

Sponsor forum
Avatar użytkownika
Posty: 3646
Dołączył(a): 3 marca 2014
Lokalizacja: Kula ziemska.
Arsenał: B3, Hatsan 20

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez .22 » 20 paź 2014, o 19:45

Yyyy nie jarzę? Rozwiń myśl proszę. :->

W sensie żeby limit był wyższy - to masz na myśli?

Edycja. Myślę że limit robi sporo złej roboty, bo niektórzy uważają że skoro mają wiatrówkę czyli "urządzenie pneumatyczne" w limicie, czyli nie będące (wg kretyńskiej nomenklatury) bronią pneumatyczną to jest to bezpieczna zabawka. Osobiście jestem daleki od demonizowania ale tak naprawdę nie ma znaczenia czy oberwie się z 16,5 czy z 17,5 J - efekt będzie równie nieciekawy. Na początku możnaby zmienić nazewnictwo w ustawie na zgodne ze stanem faktycznym czyli broń pneumatyczna w wolnym obrocie (w limicie) i broń ponadlimitową. Oczywiście ja mogę sobie pisać......
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5163
Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez jakiii » 20 paź 2014, o 20:23

To nie jest kwestia logiki tylko polityki. :-P

Administrator
Avatar użytkownika
Posty: 13972
Dołączył(a): 6 stycznia 2011
Lokalizacja: Był Poznań
Arsenał: To co pod ręką

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez Neo » 20 paź 2014, o 20:34

Logiki u naszych decydentów za grosz.
UDAŁO SIĘ

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5163
Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez jakiii » 20 paź 2014, o 20:36

Nie daj się zwieść, logika to jest tylko nie taka jakiej oczekujesz za płacone przez siebie podatki. :-P :-P :-P

Hunter
Posty: 658
Dołączył(a): 24 lipca 2010
Arsenał:

Re: "Szczelanie" kiedyś a dziś....

Postprzez sovi3t » 24 paź 2014, o 16:58

Dodam, że na pewnych krańcach Warszawy chodziło się jeszcze w 2008 do lasu i strzelało. I nikt się nie czepiał. A teraz byłoby to nie do przyjęcia. Poza tym lasu już nie ma, jest "park", chociaż oprócz tabliczki nic się nie zmieniło. Można było sobie z Keseru postrzelać i każdy miał w dupie. Dzisiaj by się skończyło pewnie na 48h.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kretyn Korner

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości