Strona 3 z 8
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 01 sierpnia 2017, 17:38
autor: Raven
Oo faktycznie, trochę im zeszło...
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 01 sierpnia 2017, 17:41
autor: Spirit
Perhydrol gorzelnie dodają do spirytusu surowego, następnie neutralizują go NaOH. Jak widać nie jest aż taki zły.
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 01 sierpnia 2017, 18:07
autor: Fanatyk
Hand a czy ten gotowiec jest bezpieczny?
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 01 sierpnia 2017, 18:50
autor: Hand
Raczej tak, chociaż niektórzy posądzają go o związki rtęci. Niemniej nakładając brunire i tak robi się to w rękawiczkach, aby nie nanieść nawet grama tłuszczu ze skóry. Więc człowiek jest bezpieczny. A element brunirowany powinien wisieć w miejscu ciemnym i wilgotnym - czyli np piwnica. A to znaczy że opary (których i tak jest pewnie mniej niż te które wdychamy w korku) nie mają z nami kontaktu.
Edit: Chociaż pić tego nie polecam

Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 02 sierpnia 2017, 07:48
autor: Fanatyk
Spirit pisze:Perhydrol gorzelnie dodają do spirytusu surowego, następnie neutralizują go NaOH. Jak widać nie jest aż taki zły.
A propo alkoholu to czy ja dobrze kojarzę mianowicie: jeśli do 250g spirytusu o mocy 90% dodam 250g wody to ma się rozumieć ,że otrzymam 0,5L 45% wódki? jeśli tak to czy to też tak będzie jeśli do 250g perhydrolu o stężeniu 30% dodam 250g wody to znaczy,że otrzymam 0,5L 15% rozworu

Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 02 sierpnia 2017, 07:57
autor: Żurek
Tak by wychodziło
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 02 sierpnia 2017, 08:02
autor: Fanatyk
Dzięki bo to ważne aby się w razie czego nie poparzyć

Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 03 sierpnia 2017, 15:25
autor: Fanatyk
Wczoraj jednak zdecydowałem się skorzystać z tego przepisu z perhydrolem i wyszło gówno

właściwie nic nie poczerniało

być może to był mój bląd bo ze strachu rozwodniłem perhydrol do 15% i niby coś tam się pokrywało rdzawym nalotem,ale po gotowaniach rdza nie zamieniała się w czerń i mój Crosman 2240 dalej jest bez pokryciia

Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 07 sierpnia 2017, 19:21
autor: Fanatyk
A jednak autor tematu to genniusz

to,że wychodziło mi jak wychodziło to tylko moja wina a błąd był bardzo prosty polegał mianowicie na niepotrzebnym rozwadnianiu perhydrolu o stężeniu 35%

dzisiaj już po drugim gotowaniu zaczyna robić się piękna czerń aż mi trudno uwierzyć,że to takie proste i o wiele bezpieczniejsze i bez porównania szlachetniejsze pokrycie od klasycznej oksydy na gorąco to nie ulega żadnej wątpliwości dziś już to wiem

Oczywiście jest jeszcze jedna wielka tajemnica co do składu gorącej kąpiel w której przeksztalcamy brązową brunirę w gennialną czerń ja ją już znam bo wygotowywanie detalu w samej wodzie destylowanej nie przetworzy bruniry w oksydę musi,ale to zdecydowanie musi być dodany do kąpieli prosty,ale jakże niezbędny składnik

a swoją drogą jak ja mogłem bawić się w te zasrane wynalazki typu oksydy na zimno to było jakieś szaleństwo

Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 07 sierpnia 2017, 19:28
autor: BiMa
Oksyda na zimno to lipa
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 07 sierpnia 2017, 19:41
autor: Fanatyk
Oksyda za zimno to właściwie takie czernidło jak sadza z komina wystarczy potrzeć paluchem i już widać gołą stal

Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 08 sierpnia 2017, 17:05
autor: pavulon
Fanatyk moze jakies zdjęcia gotowego wyrobu z kąpieli?
No i skoro zadałeś sobie tyle trudu to możesz chyba też powiedzieć co to za składnik magiczny.
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 08 sierpnia 2017, 18:53
autor: Hand
pavulon pisze:No i skoro zadałeś sobie tyle trudu to możesz chyba też powiedzieć co to za składnik magiczny.
Pewnie soda oczyszczona, albo sól kuchenna do częściowej neutralizacji i przy przejściu z rudej na czarną.
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 08 sierpnia 2017, 20:10
autor: Hand
no_taki pisze:P.S roztwór soli kuchennej, jako soli silnego kwasu i silnej zasady ma odczyn obojetny ( PH = 7 ), ale byc może reaguje w inny sposób ( nie chce mi się szukać )
Tak jest w przepisach które kiedyś czytałem, wydaje mi się że bierze udział w reakcjach przejściowych z jakimś szczególnym składnikiem z bruniry. Nie pamiętam juz teraz.
Re: Brunira po Antonowsku, czyli jak zardzewić gnata na czar
: 09 sierpnia 2017, 11:01
autor: Fanatyk
Prosisz i masz

tym magicznym składnikiem jest TANINA,której dodajesz do gotującej się wody destylowanej

bez tego dodatku możesz sobie tylko pomarzyć o pięknej głębokiej czerni

aha Panowie jeszcze słowo o miksturze do rdzewienia mianowicie: przy tak stężonym perhydrolu 35% nie musimy czekać całe wieki na rudą można śmiało nakładać ją co 4 godziny czyli po czterech godzinach gotujemy i nakładamy następną warstwę i znowu odczekujemy 4 godziny i do gara
Oczywiście przed nakładaniem każdej z warstw zawsze detal odtłuszczamy i nie byle gównem tylko zmywaczem do silikonu

Nakładać najlepiej wacikiem i tylko w jednym kierunku bardzo wolno i precyzyjnie oczywiście w rękawiczkach

Detal zawsze wkładamy do gotującej się kąpieli absolutnie nie do zimnej i co najważniejsze nie gotować dłużej jak do 15 minut
Dziękuję za uwagę i już więcej nie bawcie się w gotowanie sody kaustycznej szkoda zdrowia

A tak swoją drogą kurwa mać czemu o tej najlepszej z metod tak mało się piszę

na iweb podobno nawet kasowano posty z tym przepisem i pierdolono tylko o klasycznej na gorącoo narażając ludzi widocznie komuś na tym bardzo zależy pewnie chodzi o kasę
