Strona 4 z 5
Re: Olejowanie osady
: 08 czerwca 2017, 23:15
autor: Żurek
I tą bejcę, jak już wyschnie można pokostem lnianym smarować, czy lepiej olejem?
Re: Olejowanie osady
: 08 czerwca 2017, 23:39
autor: BiMa
Olej
Re: Olejowanie osady
: 08 czerwca 2017, 23:55
autor: schadow
Sprawdziłem to olej 3V3 do mebli ogrodowych.
Najlepszy olej .
Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 00:13
autor: Loaded
Zurek, pokost to też olej. Olej i pokost nie gryzie się z bejcą olejową.
Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 00:31
autor: Loaded
A przepraszam... Wcieram się w uczoną dysputę plutonowi

Postaram się poprawić

Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 05:41
autor: schadow
Zwał jak zwał Loaded,tylko trzeba wziąść pod uwagę że różne oleje mają różny czas polimeryzacji,jedne szybko polimeryzują wtedy nie ma efektu tłustych łap jak w przypadku 3V3 do mebli ogrodowych a drugie jak np. Olej lniany możemy wcierać,i wcierać jak już wchłonie to maziamy woskiem pszczelim rozrobionym z terpentyną co i w ostateczności po jakimś czasie daje odcień lekko żółtawy,a i tak musimy czekać jakiś czas na polimeryzację.Tak więc jeśli ktoś chce zrobić protezę dobrze z świetnym efektem i w szybkim czasie wie już co wybrać,zresztą elaboratów na forach jest multum w tych tematach,wystarczy poczytać i wybrać odpowiedni do naszych potrzeb.
Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 09:25
autor: Żurek
Dzięki panowie za pomoc, szlifuję dalej
Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 09:28
autor: BiMa
Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 09:36
autor: Loaded
Mówiłem tylko o zasadzie schadow

że generalnie mieszamy olej z olejem, wodę z wodą, a że wyjątki się zdarzają, bo producent coś tam namieszał, to nie przeczę.
Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 12:15
autor: BiMa
No tak.. Jak masz emulgator to możesz wszystko ze wszystkim

Re: Olejowanie osady
: 09 czerwca 2017, 12:41
autor: Żurek
Już na 90% osady włoski zgłaszają impotencję, a kończę 1000 robić, więc chyba nie jest źle :) Na 1500 raczej skończę, zabejcuję i jak wyschnie kolejną warstwę bejcy wcierać papierkiem 2000 i później olej?
Re: Olejowanie osady
: 12 czerwca 2017, 17:10
autor: Żurek
Jak zwykle coś musiało pójść nie tak, przy stopce rączki pęknięcie się zrobiło po bejcowaniu. Bejca czarna, po pierwszej warstwie była jasnobrązowa, po 6 uzyskałem kolor jaki chciałem, ale chyba za dużo wypiło drewno i stąd pęknięcie. Małe bo małe ale jest. Oleju piła ta osada i piła, myślę że ponad 50ml na miękko weszło, ale wniknęło sporo w pęknięcie, więc myślę że się zasklepi :) Co prawda rowki ryflowania nie są jaśniejsze, ale po wytarciu nadmiaru oleju którego już chłonąć nie chciało, efekt mi się podoba. Zdjęcia jakieś wrzucę jutro bądź pojutrze, jak już wyschnie i polerkę zrobię :) Jeszcze raz dziękuję za pomoc kolegom i myślę że kolejna osada będzie dużo lepsza niż pierwsza :)
Re: Olejowanie osady
: 12 czerwca 2017, 17:18
autor: schadow
Bejca pewnie wodną kupiłeś ? A pisałem by na nią uważać !!!
Pęknięcie możesz "zalepić" pyłkiem ze szlifowania wymieszanym z olejem i wcieranym przy delikatnym szlifowaniu.
Re: Olejowanie osady
: 12 czerwca 2017, 17:22
autor: schadow
no_taki pisze:szkoda, że nie zostawiłeś sobie pyłu po szlifowaniu.
Jeśli pęknięcie nie jest spore to spokojnie przy dopieszczaniu (delikatnym szlifowaniu z olejem) powinien dać radę pęknięcie wypełnić,a jak spolimeryzuje to śladu nie będzie.
Re: Olejowanie osady
: 12 czerwca 2017, 17:23
autor: Żurek
Gdzieś mam kit do uzupełniania uszczerbków w drewnie, jak wyschnie załatam to tym kitem z czarnym barwnikiem, spoleruję i położę film oleju na całość. O ile będzie to konieczne, bo pęknięcie ma co prawda 3cm długości, ale olej je prawie wypełnił