AIRGUN-HUNTING.PL

Cześć!
Kupiłem używany karabinek Artemis P15, wszystko pięknie działało do czasu pompowania. Karabinek po zakupie był nabity do 250bar, po wystrzelaniu kilku śrucin i zejściu do cisnienia 200 bar postanowiłem dopompowac kartusz. Pompkę mam nową firmy Hatsan. Po podłączeniu do kartusza ciśnienie rośnie do ok. 230 na manometrze pompki, niestety dalej opór jest tak duży że jestem w stanie uwiesić się całym ciężarem na pompce i nie mogę już jej dalej wcisnąć. Pomimo, że ciśnienie na manometrze pompki przekracza to w kartuszu nie następuje wzrost ciśnienia w karabinku. Próbowałem pompować w opcji przeładowanej, nie przeładowanej - bez różnicy. Niestety nie mam innego systemu (butla,.kompresor) żeby sprawdzić czy napełnia kartusz. Na moją logikę nie działa zawór inlet valve w kartuszu. Czy wina może być po stronie pompki? Poszukuję serwisu w Warszawie lub bliskich okolicach, bo nie chciałbym się bawić w wysyłkę. Czy możecie mi kogoś polecić? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie rekomendacje. Pozdrowienia i wszystkiego dobrego na Święta dla forumowiczów.
Dzięki, M.

Najprawdopodobniej nie działa zawór zwrotny w pompce.

To wtedy raczka do gory by szla i tyle.

Nie. Jak zawór siądzie to ani nie podniesiesz ani nie popchniesz

Jak przy 230 nie możesz nacisnąć to jeśli nie ważysz 45kg to pompka do sprawdzenia.

Jeśli jednak przytnie się zaworek w kartuszu to naprawa jest banalna. Spuszczasz powietrze, odkręcasz korek, patrzysz na powinięty o-ring i mówisz "aaaahaaaa", wymieniasz go i skręcasz w odwrotnej kolejności.

Jeśli "Wa" w temacie to Warszawa to jest tu paru ludzi ze stolicy, może masz do kogoś blisko i użyczy Ci powietrza to wykluczysz zaworek.

Tak, niektórzy to nawet mogli by pożyczyć trochę powietrza albo zapasową pompkę na czas naprawy...

Przy 230 bar pompowanie idzie na prawdę ciężko.
Pompowałeś już sam pompką wcześniej do 250 bar ?

Dzięki za podpowiedzi. Nie pompowałem wcześniej, problem wystąpił już przy pierwszej próbie. Rozumiem że musi być ciężko, ale tutaj jest taki opór, że mógłbym się wskoczyć na tłok z żoną na plecach i nie docisnę. Moja waga to 80 kg, małżonki pominę :) Opór jest taki sprężynujący. Pompka jest nowa, więc może spróbować z gwarancją? Tylko nie wiem czy to rzeczywiście tu jest problem. Co do kartusza to myślałem żeby rozebrać i sprawdzić zawór, ale czytałem że później potrzebna jest raczej butla z przetoczką, bo pompką od zera raczej się nie da.

... a Ty prywatne wiadomości to czasami sprawdzasz?

Jesli iglica uszcelnia to wystarczy odciągnąć dźwignie ladowania i można pompowac od zera . Ale bywa, ze iglica nie uszcelnia od zerowego ciśnieia.
Rzeczywiście w tej sytuacji przydaloby się pompowanie z butli, lub innej pompki, by wyeliminować awarię karabinka

Da się, trzeba odciągnąć tylko zbijak. 230 bar to nie tak dużo żeby pompka się aż tak blokowała. Przy tej wadze to spokojne pompkę do 300 powinieneś dobić. Wystrzelaj z wiatrówki powietrze do tych ~150bar i spróbuj znowu, wykluczysz przytkany zaworek.

Dzięki, tak zrobię! Szkoda na pusto pruć, może się uda w Święta gdzieś postrzelać :)

Ja stawiam na zawór zwrotny w kartuszu. U mnie w jednej plujce jest tak, że jak nadymam np do 200, postrzelam np do 150 i zostawię wiatrówkę na kilka dni czasem nawet godzin to by dopompować trzeba pompką wygenerować ciśnienie z 300 bar by zaworek w kartuszu puścił. Jak puści to już później pompuje się normalnie.

Jak pisalem. Urko się dwa razy deklarował. Dmuchnąć z butli, czy innej pompki - i wszystko jasne

A sprawdź dla pewności drożność weżyka pompki. Miałem tak kiedyś w wężyku pompki hatsan że ten był zapchany syfem. Odkreć weżyk od pompki i nawet ustami dmuchnij dla sprawdzenia