AIRGUN-HUNTING.PL

Przecież dobrej klasy wiertarkę stołową można odpowiednio przerobić. To na zdjęciu akurat ciekawy "adapter".

Do toczenia luf to się zgodzę, musi być konkretna tonowa kobyła nie byle chinol. Natomiast do prostych rzeczy typu iglice, uszczelnienia, korpusy zaworów, drobne elementy do przetoczenia to byle gówno będzie dobre, jedynie noże będą kosztować cebuliony.

TheShooter pisze:Takie bzdurki to może zwykły tokarz ogarnąć.

O tym mówię. Obróbka lufy to praca doktorska.

Parę luf już obrobiłem, najgorzej i to znacznie się obrabia RPB a teraz obrabiam "jakąś" lufę jest twarda a obrabia się git dziś skończę i będą testy, a czeka mnie jeszcze jedna którą zacząłem przed urlopem i skrobie się też dobrze. Wracając do tematu żeby wiedzieć wszystko trzeba by było kupić trochę tych luf i notować bo człowiek nie zapamięta tego wszystkiego no i oczywiście kasa kasa bo tych luf jest trochę

Czym można poprawić port ładowania w Artemis cp1?

Liznąć np w nowym, bo zapewne będzie śrut ciężko wchodził. A co to takie,toto do wiertarki przymocowane? Jak się czegoś takiego nie ma, to można jakoś prościej to zrobić?

Terrormachine pisze:bo zapewne

podoba mi sie słowo "zapewne"
Nie prosciej zwyczajnie sprawdzić i dostodować własne działania do zastanego stanu ?

Napisałem zapewne,bo dopiero zamierzam nabyć nowy, w dodatku z magazynkiem. A z doświadczenia wiem, że wszystkie nowe chinole, które miałem trzeba było poprawić w tym miejscu. Osobiście tego nie robiłem, więc nie wiem czym to zrobić, żeby nie spieprzyć. Zapewne więc będzie podobnie jak z poprzednimi, że trzeba poprawić port ładowania. Żeby śrut wchodził gładko, bez haczenia.

Terrormachine pisze:Napisałem zapewne,bo dopiero zamierzam nabyć nowy, w dodatku z magazynkiem. A z doświadczenia wiem, że wszystkie nowe chinole, które miałem trzeba było poprawić w tym miejscu. Osobiście tego nie robiłem, więc nie wiem czym to zrobić, żeby nie spieprzyć.

Ssory, ale jesteś kolejny jebaka teoretyk . Małem kiedyś chińską dziewicę, i powiem Ci że przy defloracji wszedł gładko...

Ssory przyjęte
Wolę zapytać zawczasu,zanim kupię, przyjdzie i będę się wkurwiał , że śrut ciężko wchodzi,jak to było poprzednio. Owszem może być tak jak piszesz, że się zdziwię gładką defloracją
Co nie zmienia faktu, że wolę wiedzieć jak i czym się do tego zabrać, jeśli dziurka okaże się oporna

Nie od tej strony... to zielone po prawej stronie...

Osłona smarowniczki.

Jak masz kogoś do pomocy to z jednej strony we wkrętarkę zaciśnij a z drugiej przez szmatę wystarczy przyrzymać. Ja tak robiłem polerkę portu i korony.

To proszenie się o powykręcane łapy.

TheShooter pisze:

Terrormachine pisze:Nie od tej strony... to zielone po prawej stronie...

Łożysko samonastawne w obudowie.

No i o to mi chodziło. Rzeczywiście kosztuje grosze wzaz z podporą. Jakie fi będzie potrzebne do lufy 10-11 mm? 12 mm? I czym liznąć port ładowania?