AIRGUN-HUNTING.PL

Panowie,

Sporo tu wszelakiej maści majsterkowiczów więc zapytam, czy ktoś już może coś takiego testował..?

[youtube]https://m.youtube.com/watch?v=xae-jd5cHR0[/youtube]

Serio nikt? Nic? a sam se zbuduje i przetestuje...

Bullshit

Hmmm... wodór daje. Suche cele są o wiele bardziej wydajne niż... słoiki więc może udało by się dosilić auto. W weekend zbuduje sobie miniwersje, jak będzie działać to pomyśle nad czymś większym.

Od kogo Ci się udzieliło że samochód wodą chcesz napędzać?

Nie wodą a wodorem i nie napędzać, a zmieniać proporcje spalanej mieszanki

Jestem po prostu ciekawy co toto to jest i czy działa

calleb kolega z forum rxclub testował i więcej energii musiał dostarczyć żeby ten wodór pozyskać niż udało mi się zaoszczędzić na dozowaniu do silnika jako wzbogacenie mieszanki - silnik to był k20z4 hondowski sterowany komputerem sportowym ECU Emu master (z sondą szerokopasmową itd.)
Czyli obrazowo autko spalało 10l/100km na samym PB. Z dozowaniem mieszanki wodoru silnik był na tyle obciążony dodatkowo że spalał 10,5l/100km - ustawienia były tak dobierane aby mieszanka paliwa po spaleniu uzyskiwała AFR 14,7 czyli idealny.

No właśnie tego się obawiam trochę... że wszystko rozłoży się na elektronice. Gdyby to był zwykły gaźnik to już przed wojną takie patenty robili... W USA sprawdzałem, jest tam jedna dość znana firma, ale ona główne uzbraja 4x4 jak Dodge (a tam konsumpcja paliwa jest chorendalna...).

Jak coś, to będe miał mini palnik wodorowy

Trochę prostsza i bardziej wydajna alternatywa
http://www.dziennikwschodni.pl/magazyn/ ... 65939.html

Taaaaak... widziałem te ople blitze na gaz drzewny :)

calleb pisze:Nie wodą a wodorem i nie napędzać, a zmieniać proporcje spalanej mieszanki

Każde wytłumaczenie niby dobre, jednak wszyscy wiemy że bez wody ani rusz?
Jeśli masz taką zajawkę i chęci to zrób to i zdaj relację i bądź przy tym ostrożny, wodór nie zna się na żartach.
Od znajomego słyszałem, że na Litwie jest grupa osób mająca już opracowaną technologię pozwalającą podobnymi ogniwami ogrzewać dom.
Ale to tylko wiadomości z drugiej ręki.
Może Ci się spodoba i poeksperymentujesz trochę, moim zdaniem warto spróbować i nie wykluczone że z nudów też się kiedyś pobawię.
Jakiś czas temu zrobiłem koło z magnesów neodymowych, którym można było rozgrzać miedź lub amelinium do czerwoności, ale aparatura gdzieś mi zginęła i nie mogę jej teraz znaleźć, albo komuś dałem i nie pamiętam.

Coś więcej o tej technologii Biker ??

Loaded pisze:Coś więcej o tej technologii Biker ??

Gdybym wiedział więcej to bym podziękował składom opałowym za ich usługi.
Z tego co wiem litwini nie są skorzy do zwierzeń, podobno nie chcą rozgłosu bo się obawiają że im to na dobre nie wyjdzie.
Ale sam wiesz jak to jest z takimi opowieściami, może prawda może nie.

W każdej plotce jest ziarno prawdy. Właśnie o te składy opałowe mi chodzi Co prawda wodór jest kurewsko niebezpieczny, ale pozyskanie tego paliwa banalnie proste i w miarę tanie. Kwestia bezpiecznego spalania tego. No i niestety tylko po cichu, bo jak się ktoś dowie to człowieku... Bomba w domu, zagrożenie dla sąsiadów, brak atestu itd
A przecież chyba już bardzo dawno temu opracowano jakiś silnik na wodór. Chyba gdzieś przeczytałem, ale pewien nie jestem.

Loaded pisze:A przecież chyba już bardzo dawno temu opracowano jakiś silnik na wodór.

Tak jak piszesz, ale teraz takie projekty i patenty to leżą w szufladach zamkniętych na klucz.