Strona 9 z 10

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 24 maja 2018, 09:43
autor: Antonio
Naruszacie moje prawa autorskie do fotografi :lol:

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 24 maja 2018, 11:16
autor: Żurek
radecek pisze:Całkiem sympatyczny sprzęt ;-)
A jak ładnie wyważony jest :)

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 27 maja 2018, 23:24
autor: ess
Antonio pisze:Wykopie stary temat co by nie zaginął.
Jako że jest spory ruch ze spa p10.
Prezentuje swój reg wysokiego ciśnienia.
Fabryczny spowodował u mnie niechęć do rozwijania go w jaka kolwiek stronę.
Raz działał raz nie.
Mój pozwolił się skonfigurować na 190 bar i prawie 400 po stronie kartusza.
Antonio Twojego rega tak samo się przestawia jak tego ze spa? Kręci się tylko lewo,prawo czy tam kontra jest ?

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 06:26
autor: Leon83
Wiesz co... zostaw po prostu tylko tłumik... będzie cicho i kompaktowo :-)

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 09:22
autor: Antonio
W starszych była blokada na robaczka na boku.
Podwójna nakrętka jest z celów czysto technologicznych.
Regulacja lewo prawo.
W starszych pół obrotu ~50 w nowszych ~40.

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 12:36
autor: ess
Antonio pisze:W starszych była blokada na robaczka na boku.
Podwójna nakrętka jest z celów czysto technologicznych.
Regulacja lewo prawo.
W starszych pół obrotu ~50 w nowszych ~40.
dzięki za odp :-)-- a jak reaguje przy 200bar?

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 16:31
autor: Antonio
Nie pociągnie 200 bar na standardowym ustawieniu sprężyn.
Mowa tu o wyjściu.

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 16:40
autor: ess
Antonio pisze:Nie pociągnie 200 bar na standardowym ustawieniu sprężyn.
Mowa tu o wyjściu.
Ok :-)--

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 17:15
autor: artur
no_taki pisze:Róznie to bywa
U mnie niecałe ćwierć obrotu i skoczyło ze 110 na 150
Bo Ty w górach mieszkasz ;-)

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 17:17
autor: ess
artur ch pisze:
no_taki pisze:Róznie to bywa
U mnie niecałe ćwierć obrotu i skoczyło ze 110 na 150
Bo Ty w górach mieszkasz ;-)
I dużo kawy pijesz :-)--

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 28 maja 2018, 17:40
autor: Antonio
Bo Ci się ręce trzęsą :lol:
Dlatego nie mam skali na regach, nie sprawdziła się.
Reg to taka bestia co nie lubi kręcenia.

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 04 stycznia 2020, 22:14
autor: Antonio
Trza ino co odgrzebać.
Jeszcze ciepły, dopiero skończony.
Bidulek miał być tylko na popatrzenie ale niestety okazało się finalnie że stanęło mu serduszko, reg nie trzymał wcaliscie.
Próby reanimacji, następnie dorobienia części nie udawały się i nie chciał trzymać.
Niestety trzeba było działać ostro.
Dostał nowe serce, wykonane od podstaw na miarę maleństwa.
Co ciekawe ma pół zewnętrzna regulację ciśnienia pracy.
Do tego dorobione mocowanie szyny ris, do ucięcia przez właściciela na pożądaną długość.
Dorobiony taki malutki śmieszny karbonowy tłumiczek, niby mikry a działa.
Ach te kosmiczne materiały.
Nowy reg działa na najwyższym poziomie, chciał bym zobaczyć jakiś fabryczny karabinek za kilka patyków który będzie mieć taką powtarzalność.
Wszelaka aparatura pomiarowa użyta jest od kolegów z forum.
Reg finalnie ustawiony na 104bar.
Prędkość na 156m/s.
Mam nadzieję że właściciel się nie gniewa za wygląd zwierzaczka ,bo w sumie dopiero go zobaczy. :-P

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 04 stycznia 2020, 23:23
autor: Saper
Wygląda dobrze, niebieski modny :-D A strzela pewnie jeszcze lepiej :-)

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 05 stycznia 2020, 10:21
autor: Antonio

Re: Wypociny moje, czyli co żem se zdziałał w domowym zacisz

: 05 stycznia 2020, 12:11
autor: Antonio
No właśnie też mnie zaskoczył, nie pamiętam nigdy jak linki się wrzuca a że zdechł mi tablet to mam już tylko telefon.