Strona 2 z 26
Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 14:17
autor: Mevert
Szczególnie że nie mam tokarki, o frezarce nawet nie wspominam.
Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 14:38
autor: scorpiou
Pamietac trzeba, ze to filmy z rusznikarni, inne karabinki, lufy i wogole... Jak dla mnie, kulka najpewniejsza, sama sie wycentruje i zrobi ladna korone... :)
Co do przygotowania, jak najbardziej mozna pilnikiem, trzeba tylko patrzec, zeby ladnie i prostopadle wyrownac lufe, poznij w/w i strzelanko :)
Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 15:40
autor: Antonio
Można ale dochodzi dalej jedna rzecz.
Ten jego pilnik nie wygląda mi na jakiś falisty yato czy inny chainczyk plus jego gadacja coś około jedwabnika.
No i doświadczenie.
Samo wykończenie można zrobić na wiele sposobów, ale planowanie najlepiej jest zrobić na tokarce.
Może być nawet taka u czesia w stodole za jedno szatodejaboole, byle równo zatoczyc czoło.
Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 17:22
autor: syntezator
scorpiou pisze:Heh, na filmie bylo widac jak sunal nozem na tokarce od zewnatrz lufy do srodka!!! Kto tak robi?! Wlasnie aby uniknac przewezenia otworu lufy noz prowadzi sie od srodka na zewnatrz! W swojej QB mialem zadzior jakies 2 cm od wylotu, ucialem 2,5 cm, na tokarke, plaszczyzna ladnie wyprowadzona nozem OD SRODKA i kuleczka z lozyska (10mm) z papierem 800 do wyksztalcenia sie lekkiego stozka, reszta papier 1000 na kuleczce z ASG.
A to mikro przewężenie otworu lufy u wylotu jest szkodliwe ? Może to pełni rolę czoka... Ale teoria teorią a praktyka praktyką...

Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 20:16
autor: Antonio
Tu nie chodzi o czok tylko o mówiąc w gwarze 'ware'.
To jest zjawisko jak narzędzie pcha przed sobą materiał.
Np po wierceniu otworu krawędzie są wywiniete na zewnątrz, coś podobnego występuje przy toczeniu.
Ale nie musi być ono jakieś wielkie jak narzędzie jest ostre i dobrane parametry skrawania.
Do tego dochodzi materiał, na filmie są lufy do palnej a one są robione z bardzo dobrych stali obrabianych cieplnie.
Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 20:49
autor: Czarnowidz
Antonio pisze:Do tego dochodzi materiał, na filmie są lufy do palnej a one są robione z bardzo dobrych stali obrabianych cieplnie.
Który jest twardszy od materiału z którego są wykonywane lufy wiatrówkowe, mniej ciągliwy a przez to mniej skłonny do tworzenia gradu (jak to napisał Antonio "wary"). Gdy obrabia się taki materiał grad powstaje jednak nieporównywalnie mniejszy niż gdy obrabia się materiał bardziej ciągliwy.
Wygląda na to że Antonio wie co pisze. Chyba kiedyś musiał coś obrabiać.

Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 20:51
autor: jakiii
syntezator pisze:...A to mikro przewężenie otworu lufy u wylotu jest szkodliwe ? ...
Jak stulejka

Re: Korona lufy
: 11 maja 2013, 21:26
autor: Antonio
Coś się dłubało

Dlatego koronę na koniec traktuje papierem.
Jakieś minimalne paprochy palna 'zetnie' kula w trakcie strzału, a w wiatrówce z racji miększego pocisku będą kaleczyć śrut i robić siewnik.
Po koronowaniu dobrze jest przepychać śrut przez lufę, jeżeli na wylocie jest jakiś opór to znaczy że korona nie jest zakończona dobrze.
Po prostu ma się nie czuć że śrut opuścił lufę.
Czok utrudnia trochę zadanie ale po drugim czy trzecim złapie się "rytm".
Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 14:20
autor: Grzegorzu
Może ktoś sprecyzować jaka średnica do .22? 10mm będzie dobre?
Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 15:28
autor: lykanos
W koronie bardziej chodzi o samą krawędź wylotu lufy mającą kontakt ze śrutem niż o średnicę "całej korony". Kulka stalowa fi 6 - 10 mm da radę.
Krawędź powinna być min.:
- okrągła np. od kulki stalowej / frezu itp.
- bez zadziorów - można sprawdzić wacikiem
- idealnie prostopadła do przewodu lufy
- o odpowiednim kącie (cała korona)
Na przykład przy braku prostopadłości powietrze uchodzi najpierw bokiem i odchyla śrut, który nie leci idealnie w swojej osi tylko przez chwilę lekko bokiem:
Docieranie i sprawdzanie kulką okrągłości / owalności (wyciera mazak lub tusz) - kulka trochę duża jak na lufę, ale co kto lubi:

Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 15:35
autor: Gonzo
Toś mu odpowiedział na temat
Ja osobiście koronek nie robię, ale widziałem jak ludzie robili i z 10mm w przypadku 5.5mm więc możesz spróbować. Zawsze w razie potrzeby da się to poprawić.
P.S
Kącie Lykanos, kącie ;)
Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 15:40
autor: lykanos
Takie tam moje wymysły
Czekam na merytoryczną krytykę i uzupełnienie tych dywagacji
PS. znalazłem jeszcze:
Modelowany rozkład pola akustycznego w falowodzie cylindrycznym: (ale to już nie na moją głowę)

Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 15:43
autor: Gonzo
Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 16:43
autor: Grzegorzu
Musze znaleźć dobra kulkę z jakiegoś łożyska

do pasty mam dostęp więc nie będzie problemu, Tylko tak się zastanawiam kulka na śrubę imbusową to w wiertarkę i czas...
Ile Wam to zajęło?
Re: Korona lufy
: 07 czerwca 2013, 17:13
autor: lykanos
Zamiast pasty - pasek papieru ściernego o szerokości 2 mm zawinięty na kulkę.
Pastą metalu zbyt szybko nie zbierzesz

zachowaj ją do polerowania czegoś ...
Ręcznie robiłem to ok. 2 godzin kulką przyklejoną (można przyspawać) do kawałka grubego gwoździa i papierem chyba gradacja 400 potem 800 szła. Dłuższy pasek możesz łatwo przytrzymywać palcami i stopniowo przesuwać na kulce jak się wytrze.
Na tym stawiasz wymontowaną pionowo lufę i kręcisz palcami bez wysiłku.