AIRGUN-HUNTING.PL

Ile zajmuje nabicie kartusza / butli ?

Jeżeli butla cztero litrowa ma około sto atm, to napełnienie do 250 atm zajmuje około 15 minut, tak myślę bo dokładnie nie mierzyłem czasu, a kartusza w ogóle nie próbowałem, a tak to zajefajna maszyna.

Ja jednak uważam że pomysł kol. Colt'a by był lepszy niż konstrukcje z siłowniczków od klap itp. Ich tłoczki i cylindry raczej nie podołają takim ciśnieniom na dłuższą mete. Nie wiem nawet czy większy hydrauliczny cylinder na dłuższe mordowanie zniesie taką pracę. W nich też z tworzyw uszczelnienia. Więc taki kompresorek będzie nawalał i częstego servisu potrzebował a to zdecydopwanie zniechęci i wyląduje w kącie ze złomem.
Zwiększanie ciśnienia w butli przez wpompowywanie uleju pompą z hydraliki siłowej daje większe nadzieje na bezawaryjność.
Pozostaje oczywiście koszt: kompresora, butli oraz zespołu z pompą...2000 pln raczej nie starczy .

A nie myśleliście żeby wykorzystać siłownik od np. koparki ? Mam na myśli jakiś mały . A jeśli nie cały siłownik to przynajmniej uszczelnienia z niego do stworzenia własnej konstrukcji . Ciśnienie robocze w kop-ład JCB wynosi ok 220 bar . Kompletne uszczelnienie na siłownik to kilkadziesiąt złotych, tłok dorobi każdy tokarz, cylinder z uszkodzonego siłownika albo rura i honownica. W oleju takie siłowniki wytrzymują i 10000 h w całkowitej szczelności. Nie mówię tu o kupowaniu nowych rzeczy bo ceny hydrauliki siłowej są powalające, ale można poszukać coś z odzysku.

Jeśli wykorzystywać jakiś siłownik to jedynie bardzo cienki. Już nawet siłownik o średnicy wewnętrznej około 25mm potrzebuje kilkaset kg by wytworzyć nim ciśnienie 200 bar. Do takiego od koparki trzeba by było przyłożyć kilka ton

Wszystko można prosto i łatwo obliczyć.
W tym między innymi i skok tłoka bo to też ważna sprawa.

Spirit pisze:Jeśli wykorzystywać jakiś siłownik to jedynie bardzo cienki. Już nawet siłownik o średnicy wewnętrznej około 25mm potrzebuje kilkaset kg by wytworzyć nim ciśnienie 200 bar. Do takiego od koparki trzeba by było przyłożyć kilka ton

Ups!! Fakt nie zastanowiłem się, te siłowniki właśnie dźwigają po kilka ton przy ciśnieniu 220bar , to w drugą stronę musi być to samo. Ale jaka wydajność by była

Skok tłoka to raczej nie, ważna jest powierzchnia czołowa. Skok tłoka odpowiada jedynie za ilość powietrza tłoczonego przy jednym suwie a nie ma wpływu na siłę użytą do sprężenia do 200barów. Teoretycznie gdybyśmy zrobili sprężarkę z tłokiem o średnicy 3mm to można byłoby sprężyć powietrze używając niewielkiego silnika elektrycznego.

Skok tłoka też ma znaczenie. Większy skok tłoka=dłuższa korba= większa siła którą trzeba przyłożyć.

No tak, o tym nie pomyślałem. Ważna jest też ilość powietrza bo jak będzie go w tłoku za mało to nie osiągnie zamierzonego ciśnienia.

Jeżeli tłok będzie miał trzy czy tam pięć milimetrów, to taka sprężarka będzie baaaaardzo długo nabijała butle. Jest tak, są trzy cylindry, jeden ma średnicę 100 mm drugi 70 mm a trzeci już ma 35 mm wszystkie o jednakowym skoku 120 mmm i połączone szeregowo, tak że jeden drugiego nabija odpowiednim ciśnieniem i na końcu jest 300 bar.

Dlatego w sprężarkach daje się "przedsprężarkę" która podaje wstępnie sprężone powietrze. W konstrukcjach widziałem że taką rolę pełniła sprężarka od lodówki.

W takich konstrukcjach jeden cylinder ''karmi'' drugiego. Widziałem taką sprężarkę gdzie wstępne ciśnienie podaje właśnie kompresor od lodówki (niektóre dają ponad 25 bar) a ciśnienie ostateczne było sprężane siłownikiem a właściwie pompą sprzęgła samochodowego.

Pewnie chodzi o tą konstrukcję http://www.niedzwiedz100.host.sk/giwera ... index.html

Trafione w stu procentach. Pomysłowość ludzi nie zna granic. Potrzeba matką wynalazków !!!