Strona 4 z 6
Re: Deratyzator - HomeMade
: 15 września 2011, 13:21
autor: SP
To się nie da - u nich jest tzw. "pomroczność jasna", jeśli fakty nie potwierdzają ich teorii - tym gorzej dla faktów.
To są "szczelcy" co by najchętniej wprowadzili ustawowy zakaz sprzedaży czegoś tańszego
od HW98, a patrzenie przez lupkę inej klasy niż Swarovski winno być ścigane z urzędu i karane srogo.
Ot nasze krajowe piekiełko.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 15 września 2011, 13:23
autor: MarcFloyd
Wiem. Jestem obecny na kilku forach w UK. Atmosfera zdecydowanie inna niz na polskich forach. Wlasciwie polskie przegladam dopiero od kilku tygodni - z powodu wakacji w PL i mojego zamiaru zabrania strzelby ze soba :)
Ale z drugiej strony dzieki za naprowadzenie na iweb, bo smiesznie sie czyta

Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 11:41
autor: SP
Dzisiaj po raz pierwszy przestrzeliłem karabinek i wyzerwałem lukę którą otrzymałem w gratisie od jednego z kolegó z IWEB-u (jeszcze raz dziękuję !).
Lupka to prawie nówka BSA DEERHUNTER 3 - 9 x 40, dupleks z podświetlaną kropką - prawdopodobnie chinka, ale wyjątkowo solidna robota.
Na powiększeniach 3-7 nie mam zastrzeżeń do obrazu, na x 9 ciut mydli.
Tarczkę zawiesiłem przyklejoną do kartonu na odległości około 20 mb.
Strzelałęm celując w punkt po pierwszej przestrzelinie.
W sumie pyknołem do niej 15 razy.
W zasadzie z wolnej ręki, stojąc z oparciem o bok samochodziku.
A tak wygląda karabinek wraz z lupką, widać też fragment mojego Smarcika którym go wożę.
Widać że wyrażnie domaga się poczernienia końcóki lufy i dołożenia tłumika - ale i na to przyjdzie swój czas.
Trzeba też jeszcze oksydą na zimno porobić zaprawki na metalowej części osady.
Jak dokonam jakowegoś postępu, to znowu ten temat odswieżę.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 12:20
autor: Snajpi
Całkiem nieźle zwłaszcza że to był jakiś bazarowski ołów

Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 14:31
autor: Czarnowidz
Wyszło z tego naprawdę sympatyczne strzeladełko.W ogóle bardzo fajnie wygląda z złożona kolbą.Ma się wrażenie że dało by się z tego strzelać jedna ręką.
Spostrzegłem również bardzo pomysłowy dwójnóg.

Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 14:32
autor: SP
Ale zakupiony w najporządniejszym a i tanim sklepie w sieci - "srut.pl".
Spokojnie bez żadnych problemów otworzono mi parę pudełek i wybrałem to co mi wzrokowo najlepiej wyglądało.
Ten sklep ma dla mnie jeszcze tą zaletę że wsiadam w autko jadę 11 km i kupuję w dobrej cenie i od reki.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 14:43
autor: SP
Jedną ręką idzie utrzymać, tylko że waży to 2580g + lupka z montażem 500g.
Jest co trzymać.
Doputy nie będzie zamontowana baka - to można nawet przeładować z złożoną kolbą, ale jak się baka pojawi to już nie da rady, bo ma ona specjalne podfrezowanie na rygiel i go jak jest złożona to blokuje..
Inaczej by ryksztosowała z tym ryglem i się nie składałą do końca.
Czyli będzie nawet zgodne z anglikańskimi przepisami że pistoleta o tej mocy mieć nie wolno.
Niechcący zrobiłem podobne w działaniu zabezpieczenie do AA - TDR-a, tam jak kolby nie przykręcisz to nie wystrzelisz.
Ten dwójnóg to tylko do celów "sesji" zdjęciowej - docelowo będzie na stałe zamocowany
w chwycie, pod rurą kartidża taki szpindel jak w bipodzie Harisa i na nim mocowany w razie potrzeby bipod, też home - made.
Mam już oryginalne nóżki - teraz tylko korpus rozrysowywuję, co by kolegę M.J. - ta znowu ucieszyć.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 15:09
autor: Czarnowidz
Mój Colt Walker waży na pusto 2100g. Po załadowaniu i zamocowaniu na nim kolimatora wraz z montażem waży ok.2,5kg czyli niewiele mniej.
Strzelanie z tego nie jest łatwe ale da się zrobić.

Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 15:23
autor: SP
Na pewno się da - ta blokada to tylko wyszła samoistnie i wtedy się nie da.
Teraz spokojnie czekam na tłumik i muszę się zastanowić nad sposobem poczernienia
alu tłumika i alu tulejki centrującej na lufie.
Najlepsze by było anodowanie, ale nie jestem pewny jak to wyjdzie bo aluminium ale jednak w trzech gatunkach.
Tulejka lufy i korki tłumika to gatunek PA6, rura tłumika to PA38.
PA38 anoduje się doskonale, PA6 już mniej dobrze - a jak w kupie?.
Trzeba się będzie popytać w galwanizerni, bo jeszcze inną drogą jest lakier proszkowy czarny półmat, ale wolałbym anodowanie.
Będzie tłumik - będziemy kombinować, na razie wszystko w rękach kolegi M.J..
Najciekawsze jest to że w rękojeśc i chwyt przedni weszło już 90 cm3 oleju lnianego.
Rękojeść odmówiła już na razie udziału w olejowej libacji, ale chwyt przedni chla dalej raz dziennie, opój jeden.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 17:23
autor: spin
SP pisze:Ależ oczywiście tak.
Tylko że na razie wszystko już jest z Chin, a towar jest taki jaki handlowiec zamówi.
Żeby takie osobniki mogły decydować o losie ludzkości - to byśmy jeszcze z drzew nie zeszli.
Miałem kiedyś kitajską lupkę Blog 3,5-10x40, świetnie wykonaną z bardzo dobrym obrazem, z regulacją AO w postaci trzeciej wieżyczki, wszystkie regulacje wysokie- target.
Cena 260 złotych.
No i co - no i totalna krytyka, a w szczególności przez nowobogackich snobów którzy jej nigdy w ręku nie mieli.
Na
http://www.airguns.budu.pl/showme2.php? ... iderslavia
jest ciekawe porównanie Slawci i Lidera - z wygraną kitajskiej plujki, no i co - no i nic.
Lider dalej jest "niekoszerny" - szczególnie na IWEB-ie.
Tam nawet specjalne getto urządzono pt: najlepsze, itp.itd.
A linka warto dokładnie przestudiować.
W ktorym miejscu Lider wygrywa, bo nie moge znalezc....?
Panowie ja tez nie uznaje Slawi, nie podoba mi sie wyglad itp, ale nie przesadzajcie z tym Liderem, QB to inna bajka.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 17 września 2011, 17:37
autor: SP
Nigdy nie twierdziłem że Lider jest "najlepszy" - ale jest przeciętny, a po włożeniu takiej gotówki i pracy jaką trzeba w Czeskiego bubla - będzie porównywalny.
Bo orzeszkiem się nie strzela niestety.
A te ciekawe fragmenty w załączniku.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 września 2011, 11:53
autor: SP
Wracając do pukawki:
Dzisiaj, jako że dospać nie mogłem, dokonałem praktyczno - wirtualnego pomiaru prędkości wylotowej tej plujki.
Jest on prawdziwy pod warunkiem że program "ChairGun 2" nie przekłamuje.
W lupce ustawiłem zero na 9 metrze - bo tak mi było wygodnie w hali warsztatu samochodowego kolegi (okupuję go z racji że w niedziele nieczynny).
Nastepnie wyszedłem w plener (czytaj na plac przed warsztatem) i zaczołem szukać drugiego zera, znalazłem je (kilkakrotnie doświadczenie powtarzając ) na 18 metrze.
Znając wagę śrutu (0,925g) podstawiłem dane do w/w programu i ustaliłem w nim Vo tak żeby
drugie zero wyszło też na 18 mb.
W/g "ChairGun 2" w tych warunkach to prędkość wylotowa to 160 m/sek, a energia około 12J.
Ciekawe że mimo o połowę skróconej lufy Vo jest większe niż kitajce podają.
Plujka fabryczna, nie grzebana.
Nie mam na razie gdzie (czytaj czym) rzeczywistego pomiaru dokonać.
Bo w taki dobry, i zachęcający do tuningu rezultat trudno mi uwierzyć, z drugiej strony program zawsze prawdę mówił, lub też był niej bardzo blisko!
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 września 2011, 19:32
autor: Neo
SP po takim skróceniu lufy sprawdż czy nie należałoby zmniejszyć napięcia sprężyny bijnika bo może okazać się że marnujesz CO2,ale do tego potrzeba chrono.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 września 2011, 19:56
autor: SP
Nie jestem pewien tego.
Nic w niej nie było grzebane, ilość strzałow z 2x12g (w miarę równych) około 50, potem jeszcze z 15 ale z coraz mniejszym sensem, jeszcze kilka 5-10 pustych co by ciśnienie zbić do bez mała zera.
Miałem onegdaj jeszcze gładkolufową 4,5 mm i było podobnie
Zimą będę chciał ją doprowadzić do tych 15-15,5 Julka, bo takie było założenia.
Na chrono trzeba zmierzyć - ale najpierw tłumik lub separator, bo z samej lufy - i to takiej długości miernik głupoty i ilość plam na słońcu najpewniej pokaże.
Ma walić celnie i silnie, bo takie było założenie, a czy strzałów będzie 40 czy też 60 to dla mnie , przy mojej ilości strzelań, to nieistotny detal.
A tak na marginesie, co by oczy kolegi Czarnowidz, miłym mu widokiem stale
cieszyć - to grafikę w podpisie dziś zmieniłem, a w niej nawet końcówkę lufki graficznie "pooksydowałem". (Windosowski Paint jest nawet w tym dobry).
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 września 2011, 21:03
autor: Neo
Chyba przy pomiarach empirycznych jest mały błąd twoja lupka nie ma 10 w scope-mag powinieneś tam wpisać powiększenie na jakim strzelałeś i współczynnik dla tego śrutu nie wiem czy dobr.y(jeżeli się mylę poprawić mnie)