Strona 6 z 6
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 marca 2012, 07:52
autor: syntezator
Ja odpowiem na część pytania (tą na którą znam odpowiedź):
Zdecydowanie większą energię uzyskasz w 5,5mm - wyższa sprawność systemu.
Nawet przy tej samej energii:
Ciśnienie będzie działać na większą powierzchnię, przez dłuższy czas (bo prędkość jest mniejsza). CO2 też ma określoną prędkość rozprężania (nie jest gazem doskonałym, nie ochłodzi się tak szybko tylko wykona pracę nad śrutem). Poza tym na większej rurce mamy "lepszy" przepływ. I się mniej CO2 zużyje.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 marca 2012, 08:06
autor: SP
Tylko .22 !
Przy takim obrzynie to już lepiej wyjdzie .177 ręcznie rzucać, o procy, przez wrodzoną delikatność nawet nie wspomnę.

U mnie jak gdzieś pisałem było około 12 julków czyli pi x oko 150 - 160 m/sek.
Bez gmyrania , tylko uszczelnienie.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 marca 2012, 09:30
autor: crash85
a jaki bedzie porównywalny opad w stosunku do .177?
powiedzmy na dystansach 15m/25m/40m???
Re: Deratyzator - HomeMade
: 18 marca 2012, 09:35
autor: SP
Sprawdź Panie Kuliego programem, w każdym bądź razie na 15 i 25 m niewielka różnica,
chyba że wiatr z góry będzie atakował.
Po drugie z moździerzy też strzelają - celnie nadzwyczaj.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 31 marca 2012, 22:19
autor: crash85
odkurze troszke panie kuliego , a zostawiles kiedys kapsulki co2 w kartuszu?
trzymaja cisnienie po paru dniach czu jakimes cudem ulatuja? w tym qb78?n
Re: Deratyzator - HomeMade
: 31 marca 2012, 22:27
autor: Gonzo
Ja kiedyś u siebie w QB78 zostawiłem kapsułki na dwa tygodnie i nawet pierdnięcie nie uciekło. Zresztą bardzo często trzymam w niej gaz przez wiele dni czy tygodni gdy akurat zdarzy mi się nią nie strzelać i jest szczelna

Tylko ja w swojej na start wymieniłem uszczelki. Jak się trafią w fabryce kijowej jakości to się mogą zdeformować po pewnym czasie i gaz się ulotni, co ciekawe po kilku godzinach czy dniach ta uszczelka wróci do pierwotnych rozmiarów i znowu będzie trzymać.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 01 kwietnia 2012, 16:15
autor: Neo
U mnie zostają w 2240 i qb78 przez całą zimę już 4 sezon zero problemów.W myśl teorii wyjmowania kapsuł z klimy na zimę terz trzeba by spuścić czynnik.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 01 kwietnia 2012, 19:05
autor: crash85
myslam co by cos takego zmodzic ,chyba sklaniam sie do 4,5mm ale skoro ma byc taka ucinka to juz zglupialem,4,5mm bedzie mial mniejszy opad i berdziej plaska trajektorie loty,myle sie?
Re: Deratyzator - HomeMade
: 01 kwietnia 2012, 19:53
autor: Czarnowidz
To zależy na czym Ci zależy.
Jeśli chcesz mieć bardziej płaską trajektorję to wybierz 4,5. Jeśli zależy Ci na energii śrutu i jego sile obalającej to bierz 5,5.
Generalnie opad staje się problemem przy strzelaniu na duże odległości. Przy strzelaniu na mniejsze nie stanowi to problemu. Zależy do czego i w jakich warunkach chcesz używać tego karabinka.
Re: Deratyzator - HomeMade
: 01 kwietnia 2012, 20:12
autor: crash85
de-kicizacja w dystansie 20-45m
szybko, cicho i porecznie
czasem jakis ptasior co mi bedzie nasionka z ogrudka wyżerał
a czasem na luzie puszka i tarczuszka
Re: Deratyzator - HomeMade
: 01 kwietnia 2012, 21:22
autor: Czarnowidz
Z tą długością lufy to powyżej 30m będą ogulnie problemy, zarówno w kal. 4,5 jak i w 5,5.
5,5 będzie miało duży opad i trzeba będzie brać spore poprawki w zależności od odległości i owe poprawki trzeba będzie mieć dobrze obcykane.
W 4,5 zabraknie julianów, a i trajektoria nie będzie specjalnie zachwycać. Że o marnym TKO nie wspomnę.

Re: Deratyzator - HomeMade
: 02 kwietnia 2012, 06:41
autor: crash85
to moze lepiej juz wyjdzie 2240?