AIRGUN-HUNTING.PL

Dobry wieczór.

Szukając narzędzi oraz metod do realizacji moich pomysłów znalazłem takie coś:

https://www.brownells.pl/90-MUZZLE-FACI ... -080947239

Tytułem wprowadzenia: jest kikut lufy po obcięciu metodą "na kolanie". Brak płaszczyzny zakończenia lufy prostopadłej do osi lufy. Zamiast płaszczyzny jest krzywizna o kształcie dowolnym. Przed podjęciem próby wykonania korony trzeba zakończenie lufy doprowadzić do wymaganego kształtu.
Dla osób nie dysponujących możliwością zastosowania obróbki maszynowej pozostaje rozwiązanie polegające na obróbce ręcznej.
Mam kilka pytań, związanych z ewentualnym zastosowaniem tego freza do obróbki lufy wiatrówki kal. 5,5 mm:
1. Czy użycie tego narzędzia będzie bezpieczne dla delikatnego gwintu lufy?
2. Czy konieczne będzie zmniejszenie średnicy mosiężnego pilota do rozmiaru bezpiecznego dla lufy? Jeżeli tak, to do jakiej średnicy należy stoczyć pilota?
3. Czy istnieją podobne rozwiązania innych, konkurencyjnych w stosunku do BROWNELLS firm? Jeżeli tak, to będę wdzięczny za podanie linków.
4. Czy istnieją podobne rozwiązania, dedykowane do obróbki luf wiatrówek?

jeżeli lufę masz ze stali ,nie gównolitu to mosiądz nie uszkodzi.Chcąc toczyć pilota stocz lufę.

neofita pisze:jeżeli lufę masz ze stali ,nie gównolitu to mosiądz nie uszkodzi.Chcąc toczyć pilota stocz lufę.

Pilota mosiężnego mogę stoczyć "gdziekolwiek", lufę - niekoniecznie

Pilot stalowy do luf wiatrówek kalibru 4,5 mm:
https://www.brownells.pl/STEEL-PILOTS-F ... -080686207

Zestaw docieraków mosiężnych do ręcznego formowania korony luf w różnych kalibrach:
https://www.brownells.pl/POWER-CUSTOM-B ... -080764000

Garłacz rozumiem chęć "hande made" mam nawet podobnie ale... Jesli chcesz maksimum precyzji to jeno maszynowa obróbka. Nie musisz całej zabawki wysyłać możesz wysłać sama lufe do obróbki.

Chociaż jest gdzieś w necie filmik jak jakiś czarnuch robi koronę szlifierka na kolanie i mu wychodzi ;)

Nawet nie patrzę na ceny w brownless bo chciałem na black friday coś tam sobie kupić u nich i widze że traktują nas jak nie przebierając w słowach głupków.

pavulon pisze:Garłacz rozumiem chęć "hande made" mam nawet podobnie ale... Jesli chcesz maksimum precyzji to jeno maszynowa obróbka. Nie musisz całej zabawki wysyłać możesz wysłać sama lufe do obróbki.

Ale ja znakomicie zdaję sobie sprawę z ograniczeń rozwiązań DIY. Masz 100 % racji.
Moje pytania związane z tytułowym frezem zmierzają do uzyskania odpowiedzi, czy nadaje się on do obróbki lufy wiatrówki?
Wyższość metod obróbki maszynowej nad ręczną dłubaniną jest dla mnie oczywista.

Frez do ręcznego sprokurowania korony o kącie rozwarcia 11 (79) stopni z zestawem pilotów dla kalibrów:
- .217,
- .218,
- .219,
- .236.
Ostrza z węglików spiekanych, cena 189 USD

no_taki pisze:Widzialem kiedys na jakimś brytyjskim filmie, jak rusznikarz tą metodą robił czoło i koronę sztucera
Sprzęt miał ciut bardziej rozbudowany , jeszce pokrętło do obracania oraz końcowki wygładzające i polerskie, ale byl to film poważnej firmy , a nie netowe " ja tam potrafię ".

Może to: https://www.youtube.com/watch?v=b23lfzpZrJ4 ???

EDYTA#1: https://www.youtube.com/watch?v=5vwT9ePDu3M

EDYTA#2: https://www.youtube.com/watch?v=9MOlxPdnbww

EDYTA#3: https://www.youtube.com/watch?v=-Xpzv1Spsnk

Ten ostatni link to będzie chyba to, co miałeś na myśli, prawda?

Oczywiście że się nadaje. Lufa wiatrówkowa nie jest "bardziejsza" niż nawet boczniak w bp wiec narzędzie na pewno pójdzie w materiał.
Tylko kwestia precyzji wykonania. Stare majstry co zęby na rusznikarstwie pozjadali też ręczna robotę uznawali wyżej niż maszynową.

Wielu starej daty rusznikarzy nawet zagranicznych używa takich narzędzi do obróbki luf,czyli można twierdzić że jak najbardziej się do tego nadają.

pavulon, schadow - dzięki. Nurtuje mnie tylko problem, czy pilot, nawet mosiężny, obracający się wewnątrz przewodu lufy nie "zeżre" delikatnego gwintu tejże? Nie bez przyczyny droższe wersje zawierają pilota (piloty) blokowane rozporowo i unieruchomiane wewnątrz kanału lufy.
Przykład takiego narzędzia: https://www.brownells.pl/PRECISION-REAM ... -513000038
To jest akurat wersja z pilotami dla kalibrów .22 oraz .30, wersja droższa, z 5 pilotami jest dla przykładu tutaj:
https://www.brownells.pl/PRECISION-REAM ... -513000039

Moim zdaniem to nieco przesadzamy z tą delikatnością gwintu.Myślę że przesmarowanie pilota,osadzenie w przewodzie i rozsądna ręczna obsługa nie powinna wpłynąć na jakość gwintu.
Rozporowe piloty to taka podrasowana wersja archaicznego technika idzie do przodu

To czy pilot poharata gwint w lufie zależy w dużej mierze od jakości lufy. Bp ma ten gwinty duzo bardziej masywny i konkretny. Dodatkowo z bp możesz strzelać pociskiem stalowym tylko platerowanym metalem nieżelaznym a mimo to gwint nie wyjedzie sie po kilku strzałach.
W wiatrowce ani lufa nie musi znosić takich ciśnień ani nikt normalny nie strzela stalowymi pociskami a siła potrzebna do obróbki też będzie relatywnie mniejsza niż w lufie z palnej.
Słowo klucz: Wyczucie. Obróbka ręczna daje nieporównywalnie większą kontrole nad procesem obróbki wiec teoretycznie trudniej zepsuć mając odpowiednie narzędzie, taka obrabianą lufe.
Ma też swoje wady obróbka ręczna
Jesli masz dobrze dobrane narzędzie i masz czucie w łapach do tego widzisz, rozumiesz proces i wiesz jaki ma być efekt końcowy to trudno Ci będzie cos zniszczyć a juz na pewno gwint w lufie. To raczej pilota oskrobiesz na gwincie.

A zwłaszcza wyczujesz i zrozumiesz proces jak wior pójdzie po gwincie i złapie go pilot.
Wymiar otworu w lufach wiatrowkowych to niestety co producent to inny kaliber.
Taki frez jest często jedynym wyjściem w przypadku luf z zewnętrznym stożkiem, luf wielokątnych np 5 lub 7 albo 8 czy z ozdobnym spiralnym frezem.
W innym przypadku to zwykły bezsens, od tego jest tokarka.