Strona 1 z 5
Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 12:57
autor: Kivlow
Hej,
Ostatnio miałem przyjemność oglądać karabinek bt zrobiony cały w hydrografice i powiem wam, że szacun mega ładnie to wyglądało zwłaszcza że oprócz osady cała lufa, kartusz i zamek też był w grafice to samo lunetka.
Karabinek postawiony przy drzewie z 10m był nie widoczny :]
Minus spory koszt (600zł)
No i teraz kwestia czy ktoś sam w domowych warunkach bawił się w to - na filmikach na youtubie wygląda na nie skomplikowane - może przed zabawą z karabinkiem zrobić z 2-3 testy i heja.
Koszt jaki mi wyszedł to samemu max 250zł czyli sporo taniej.
p.s. coś w ten deseń :

Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:18
autor: schadow
Ja robiłem,ale moim zdaniem szkoda zachodu !!!
Tu masz temat kolegi Carver pod który ja się podpiąłem.
http://airgun-hunting.pl/viewtopic.php?f=12&t=2187
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:27
autor: Kivlow
ale to znaczy słabo wyszło czy efekt nie powalił czy ogólnie Ci się nie spodobało ??
Ja zamierzam łazić po lesie z karabinkiem i właśnie się zastanawiam czy to nie byłby dobry pomysł - nie straszył bym z daleka czarną lufą :P
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:29
autor: .22
Ja próbowałem musisz mieć sporo większą wannę niż sam przedmiot, jak próbowałem to robić w balijce do kąpania dzieci i wzorowo spier...łem temat.

Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:35
autor: BiMa
.22 pisze:i wzorowo spier...łem temat.

bo było wyraźnie napisane, że to dla dzieci a nie do hydrografiki !

. a tak serio to fakt , faktem wszędzie gdzie oglądasz , wszyscy mają spore tanki na wodę

tak więc Marcin prawdę gada

.
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:38
autor: schadow
Powiem tak.
Efekt który mi wyszedł był świetny !
...ale ! Pomimo iż na powłokę hydrografiki naniosłem bezbarwny lakier w szpreju to trwałe się nie okazało !
Dlatego wizualnie to może i fajne ale z trwałością w terenie to już dupa blada.
Trzeba sobie zdać sprawę z tego że jako podkład trzeba położyć farbę akrylową i dopiero na to hydrografikę a na to lakier zabezpieczający ! więc warstwa jest jaka jest,co przy elementach ciernych/przesuwnych może powodować odpryski.
Kolejną rzeczą to jak kolega wspomniał to wanna,odpowiednia temperatura wody,dobra wentylacja (używamy rozpuszczalnika w szpreju) i kupa cierpliwości a efekt nie zawsze wychodzi taki jak oczekujemy.
Drugi raz bym nie zrobił,kupa kasy wywalona a efekt nie jest trwały podczas użytkowania.
Wolałbym kupić taśmę maskującą i strzeladło okleić !!! taniej i trwalej !!!
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:40
autor: .22
A tak całkiem szczerze...Kupujecie coniektórzy karabinki za 3 kafle, bywa że za 6, szkła też nietanie a na hydrografice chcecie przyciąć? Przecież to nie są jakieś kolosalne pieniądze. A za pierwszym razem i tak spartolisz temat i wydasz podwójnie (to co spartolisz i to co później zapłacisz profesjonaliście).
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:46
autor: rufles
.22 i ze tez z twojej klawiatury poplynely takie slowa? kupiles tiga? ile zes popsul zanim zaczelo cos wychodzic? ;) warto bylo? przeciez mogles pojsc do fachowca... a uczyc to sie mozna na jakis malych elementach albo nawet kilku kroplach olejnej rozlanej w misce z woda tez powinno pozwolic na przyrost docelowego skila :)
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:46
autor: schadow
Marcin,i tu się mylisz !!!
Znam przypadek gdzie na innym forum koleś wysłał do "profesjonalnie" zajmującą się tym firmy ! Jak mu odesłali to koleś chciał się zapłakać !!! To były elementy z jego perełki lusterka/zderzaki i inne duperele a skosili go na bodaj 2/3k
Tak więc trzeba wiedzieć też gdzie wysłać... to ze ktoś pisze profesjonalna firma... nie zawsze ma z nią wiele wspólnego.
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:50
autor: Kivlow
.22 matadora bym sam raczej nie robił zwłaszcza na pierwszy strzał ale pobawić się można - czysto hobbistycznie - ja wychodzę z założenia że większość rzeczy da radę zrobić samemu tylko trzeba chcieć i mieć trochę fachu w rękach :>
Zawsze będzie można żonie coś okleić - a jak karabinek się zmieni to buch oklejasz nowy i eheh mam przecież ten sam ;P
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 13:52
autor: .22
rufles pisze:.22 i ze tez z twojej klawiatury poplynely takie slowa? kupiles tiga? ile zes popsul zanim zaczelo cos wychodzic? ;) warto bylo? przeciez mogles pojsc do fachowca... a uczyc to sie mozna na jakis malych elementach albo nawet kilku kroplach olejnej rozlanej w misce z woda tez powinno pozwolic na przyrost docelowego skila :)
Zależy jak to traktujesz. Jak zabawę to jasna sprawa, miej jednak świadomość że pierwszą hydrografikę jeśli nie kilka zwyczajnie spieprzysz - wiem po sobie! Dlatego ja bym to zlecił bo już wiem że w tym kierunku nie mam talentu.
schadow pisze:Marcin,i tu się mylisz !!!
Znam przypadek gdzie na innym forum koleś wysłał do "profesjonalnie" zajmującą się tym firmy ! Jak mu odesłali to koleś chciał się zapłakać !!! To były elementy z jego perełki lusterka/zderzaki i inne duperele a skosili go na bodaj 2/3k
Tak więc trzeba wiedzieć też gdzie wysłać... to ze ktoś pisze profesjonalna firma... nie zawsze ma z nią wiele wspólnego.
No to go skosili jak za zboże....Za 2-3 kilo to już bym się przymierzył do kolejnej samodzielnej próby ale jeśli w grę wchodzą 3-4 stówy wolę dać profesjonaliście. Jak zauważyłeś - znanemu i polecanemu.
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 14:01
autor: Huzi
Jak zabezpieczać hydro to tylko lakierami dwu składnikami np idealny to ceramik auto coloru .Ciekawe jaka jest odpornosć hydro na wysoką temp bo metalowe części można by proszkowo sypnac bezbarwnym
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 14:05
autor: schadow
Proszkową warstwę musisz wygrzać,a raczej farba akrylowa na takie temperatury nie jest odporna.No i dodatkowo to też dość gruba warstwa.Niektóre farby rozpuszczają farby akrylowe więc całą wcześniej położoną powłokę szlag trafi.
Wiem z doświadczenia,sam jeden element robiłem kilkukrotnie !
Trzeba pamiętać o podkładzie pod hydrografikę ! to podstawa.
I jeśli ktoś się decyduje to warto wpierw próby robić na jakichś małych elementach !!! bo potem to wkurw i zgrzytanie zębów

Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 14:20
autor: Huzi
Ale akryl daje się na tworzywo ,na metal też ??widziałem pokrywe zaworów na silniku w hydro i było super nic się nie odklejało itp
Re: Hydrografika - transfer wodny - wymiana doświadczeń
: 31 października 2016, 14:24
autor: schadow
Hydrografikę bezpośrednio na metal dawałem to nie łapało,może jakby było wypiaskowane,cholera wie,dlatego pokrywałem akrylem.