Pompka PCP od kuchni :P : Akcesoria - Strona 7

Zapytam w sklepie jakie to oringi i z czego i do czego są stosowane.Napiszę co i jak by nikt nie miał zarzutów że pisze bzdury.
Wiecie Panowie co to jest marketing i biznes?Jak bym miał handlować tanim ogólnie dostępnym sprzętem i nabijać na nim marże to bym to robił.
Zmierz oring i podaj wymiary zobaczymy czy takie same są w moich pompkach.

Na SHARG oringi do pompki atsan po 10 zeta ,tloczek z oringiem 10 zeta .

Wkleiłem link ze dwa dni temu.

A jest takie coś jak automatyczna pompka ?:) Widziałem kiedyś na YT filmik jak gosciu zrobił sobie taką do Hatsana :)

Koledzy to jak z tym smarowaniem w końcu jest, bo już cały głupi jestem, smar silikonowy czy molibdenowy czy olej jakiś? muszę niedługo rozebrać i nie wiem co kupić. może ktoś jakiś link zapoda do sklepu lub na allegro.

Na początku napiszę w ramach usprawiedliwienia że jeśli chodzi o PCP to jestem całkowicie zielony, i proszę o odrobinę wyrozumiałości.
Na forum jest masa informacji ale nawet czytając temat za tematem ciężko dojść do odpowiedzi na pytania które męczą.
Mam kilka pytań:
- Czy nie będąc "koksem" który codziennie chodzi na siłownie można spokojnie nabić kartusz pompką? Znalazłem kilka postów gdzie użytkownicy pisali że nabili od 0 do 100 i muszą odpocząć / zrobić przerwę bo mają dość.
- rozumiem że nabity kartusz można odkręcić / zdemontować i nie wiąże sie to z koniecznością spuszczania całego powietrza (konieczne jest to dopiero przy wymianie iglicy)
- mocniejsze nabicie kartusza bez regulatora, garnka, automatycznie wiąże się ze zwiększeniem mocy i zmianą parametrów lotu śrutu.
- mój brat który bawi sie w paintballa zasugerował mi, że wygodnym rozwiązaniem przy jakiś dłuższych wyprawach może być noszenie w plecaku butli np 1,2l która była by wężykiem podłączona do kartusza (mają butle które w paitballu są tak samo nabijane i są z tworzywa sztucznego - bardzo lekkie) - czy jest techniczna możliwość takiego powiekszenia pojemności kartusza?

Wiem że kilka pytań nie do końca pasuje do tego działu, ale mimo wszystko są chyba one jakoś pokrewne przy dylemacie pompka / butla.

gargamel napisał(a):Na początku napiszę w ramach usprawiedliwienia że jeśli chodzi o PCP to jestem całkowicie zielony, i proszę o odrobinę wyrozumiałości.
Na forum jest masa informacji ale nawet czytając temat za tematem ciężko dojść do odpowiedzi na pytania które męczą.
Mam kilka pytań:
- Czy nie będąc "koksem" który codziennie chodzi na siłownie można spokojnie nabić kartusz pompką? Znalazłem kilka postów gdzie użytkownicy pisali że nabili od 0 do 100 i muszą odpocząć / zrobić przerwę bo mają dość.

Ja nabijałem kartusz na raty, nie jestem koksem i nie lubię się męczyć bardziej niż to konieczne.

gargamel napisał(a):- rozumiem że nabity kartusz można odkręcić / zdemontować i nie wiąże sie to z koniecznością spuszczania całego powietrza (konieczne jest to dopiero przy wymianie iglicy)

Tak.

gargamel napisał(a):- mocniejsze nabicie kartusza bez regulatora, garnka, automatycznie wiąże się ze zwiększeniem mocy i zmianą parametrów lotu śrutu.

Zazwyczaj tak.

gargamel napisał(a):- mój brat który bawi sie w paintballa zasugerował mi, że wygodnym rozwiązaniem przy jakiś dłuższych wyprawach może być noszenie w plecaku butli np 1,2l która była by wężykiem podłączona do kartusza (mają butle które w paitballu są tak samo nabijane i są z tworzywa sztucznego - bardzo lekkie) - czy jest techniczna możliwość takiego powiekszenia pojemności kartusza?

Wiem że kilka pytań nie do końca pasuje do tego działu, ale mimo wszystko są chyba one jakoś pokrewne przy dylemacie pompka / butla.

W limicie luftu starcza na jakieś siedemdziesiąt czy więcej strzałów, w zależności ok kalibru i pojemności kartusza. Takie połączenie tzw mamba jest praktykowane głównie przy co2, do powietrza musiałbyś wykombinować coś co na sztywno połączyłoby butlę z kartuszem, sztywno w sensie żeby końcówka do ładowania nie wyleciała pod wpływem ruchu.

Marcin76 napisał(a): sztywno w sensie żeby końcówka do ładowania nie wyleciała pod wpływem ruchu.

spróbuj wyciągnąć końcówkę z portu ładowania jak masz puszczone powietrze nie ma takiej możliwości żeby ja wyjąć siłą a co dopiero żeby sama wypadła

Właśnie kiedyś spróbowałem i mi się udało, oczywiście oring po czymś takim był do wymiany.

Można ją wyjąć bo ciśnienie działa tylko na oringi rozpychając je na zewnątrz. Też kiedyś wyjąłem, a właściwie wepchnąłem głębiej. A że nie miałem nakrętki osłaniającej manometr to końcówka wlazła głębiej a oring wydmuchało w pizdu.

Jeśli mamba będzie podłączona do karabinka na końcu lufy a butla w plecaku to naprężona mamba będzie utrudniała strzelanie .Ciśnienie w ambie dodatkowo ją usztywnia .Klasyczny kartusz ok. 0,2l pompujesz od 100-200bar i przeważnie starcza 90 -120 dmuchnięć w zależności od pompki .Przerwy i tak musisz robić aby nie przegrzać pompki .Mamba i butla są dobre od stacjonarnego strzelania .

Oring zabije kogoś?

Swoją drogą, nie sprawdzałem dokładnie cen, ale przypuszczam że taka butla i po prostu dodatkowy kartusz to może być porównywalny koszt.

BiMa poroszę o sztychówkę
Ja dzisiaj wziąłem sie pierwszy raz za mojego wspaniałego FX , szczerze mówiąc myślałem , że będzie dużo gorzej z tym rozbieraniem
Podczas przeglądu wyszło że mam małego farfloca na oringu ostatniego sprężania , i pęknięty oring zaworku zwrotnego. Zwrotny wymieniłem na jakiś który miałem i puki co spełnia swoje zadanie. Natomiast potrzebny jest ten mały twardziel. Gdzie można ten oring dostać , rozmiarów nie znam więc liczę na wasza pomoc. Z ciekawostek jakich się dowiedziałem o swojej pompce to taka, że ma ona w sobie małe kulki wyłapujące wilgoć , kulki te były zajebane jakimś smarowidłem , moje pytanie , czy one mają być suche , czy można je na przykład prysnąć olejkiem silikonowym w sprayu ? no i czym taka pompkę posmarować , żeby śmigała mi jeszcze przez długi czas , bo teraz to ona po pizdz.... tak dostaje jak jeszcze nigdy wcześniej.

Nie wiem 100 % jak w fx ale w pompce hill te granulki muszą być suche jak pokryte mazidłem to do wymiany