celność śrutu przy 26 juli : Amunicja

Witam mam pytanie do użytkowników ponadlimitowych wiatrówek jaki stosują śrut w kal. 4,5 energia do 25-26j. Każdy śrut ma swoją granicę prędkości po przekroczeniu której traci celność mam pytanie o kilka modeli
jsb exact
jsb exact heavy
jsb exact express
h&n ftt
hn baracuda
rws superfield
do jakich energii (j) zachowują celność wyżej wymienione śruty??

Mi dobrze latał Śrut Crosman Premier Ultra Magnum 4,5mm. Lepiej niż standardowy jsb exact.

Spróbuj exacta heavy 0.670 da Ci 280m/s wiec optimum

Zgodnie z przedmówcami:
-Premier Ultra Magnum
-Exact Heavy

dzięki mam pytanie jeszcze o śrut baracuda hunter czy ktoś może polecić lub odradzić ten śrut? oczywiście interesują mnie długie dystanse 50m i więcej.

Za mało J na każdy HP, w 4.5 mm musi być miękki i 28 J... a takich brak...

a jak wypado gamo ts-10
laduje z niego z pcp w limicie i opad taki ze szkoda wkladac do lufy

Śrut H&N Baracuda Hunter 4.5 mm , jeden z najlepszych śrutów z jakich strzelałem na dalsze dystanse , pasuje do luf BSA .

Celność śrutu przy 26J a czym uzyskujesz te 26 żuli :D tzn bierzesz pod uwagę np prędkość wylotową śruciny i jej masę?
zakładam że każdy wie jak liczyć limitowość naszych wędek :D ale tak dla przypomnienia
wzór Ek = 1/2 [ masa śruciny x (prędkość x prędkość ) ]
to teraz teoretyzujemy
Ek = 1/2 [ waga śrutu to 5.48g x ( 290m/s x 290m/s ) ]
teraz wersja dla liczydła EXEL, CALC, itp czyli :
Ek = 1/2 [ 0,0005486 x (290 x 290 ) ] dalej
Ek = 1/2 [ 0,0005486 x 84100 ] dalej
Ek = 1/2 x 46,13726
i końcowy wynik Ek = 23,06863 Julków
co z tym wszystkim zrobić ?
na koniec zapodam link do genialnego filmiku obrazującego zachowanie się śruciny przy różnych prędkościach.
Często bywając to tu to tam słyszałem "a u mnie to najlepiej lata..." i zaczyna się cała litania modeli wędek i śrucin.
A prawda jest taka że bywają różne lufki i różne gwinty jak to z kobietami :D jedne lubią tak a inne na wspak :D
Całość można streścić i powiedzieć w zależności od lufy jej długości i gwintu celność będzie uzależniona od szybkości wylotowej śruciny dla danego gwintu a moc danej wędki od optymalnie dobranej śruciny pod względem wagowym i tym co tez ta śrucina będzie robiła po opuszczeniu lufki :D
Wszyscy dobrze Ci podpowiadali by stosować cięższe śruciny bo gdy na śrucie 5,8g uzyskasz szybkość np 300m/s to już przy śrucinie 8,7g może jakieś 250m/s (teoria)
Ta zmniejszona szybkość może pozytywnie wpłynąć na celność a chyba o to nam wszystkim chodzi.
A oto obiecany link do filmiku z YT.
https://www.youtube.com/watch?v=QFou_4VqLBY

crx napisał(a):Często bywając to tu to tam słyszałem "a u mnie to najlepiej lata..." i zaczyna się cała litania modeli wędek i śrucin.
A prawda jest taka że bywają różne lufki i różne gwinty

Ale w tej litanii można znaleźć czasami przydatne informacje, tak jak na tym filmie Teda gdzie skok gwintu w lufie HW100 jest widocznie zbyt mały dla wysokich prędkości. I pozwoli uniknąć zakupu takiego i innego modelu, który się nie sprawdzi bez użycia cięższego śrutu czy innych zabiegów.

Kolego nie wprowadzaj mętlika myląc grany z gramami.Popraw

im ciezszy śrut tym lepszy , dla wiekszosci dostepnych ogólnie srutów u nas ,typu exact wazacy cos ok 0,55 g max optymalną predkoscia bedzie 240 do max ok 260 m/s ,wiec chyba sporo ponizej 26 j ? cal 4,5 jest ogólnie do d ... py lepszy 5,5 ,ciezki srut 4,5 bedzie drogi i te 26 -28 j to bedzie jego max - bardziej optymalny jest 5,5 dla którego te 26 j to pikuś, bo tu - to praktycznie jest minimum by zaczac sie dobrze bawic

night.. otrzymujesz złotą łopatę ! ....

co mam sie zakopac na wieki ? , nie testowałem drogich ciezkich srutów 4,5 , bo wolałem ta kase przeznaczyc na ołów 5,5 ,czy 6,35 - jak dla mnie 4,5 jest do treningu exact (papier) - a do puchbicia najtanszy słowak , który nawet na 70 m do puchobicia spokojnie wystarczy (at 44) i 16 j , nski koszt - w tym calibrze strzelam z limitu ogolnie dostepna amunicja - a gdy chce sie bawic lepiej to 5,5 i z 40 j spokojnie wystarczy do 100 m ,ba ostatnio mam atka ustawionego na 195 m/s mniej wiecej na słowku 4,5 mm i do 50 m punktuje idealnie cele typu paczka srutu , pudełka zapałek - mało luftu idzie , duzo strzałów ,nie trzeba pompka dymac co chwila :) do takiej zabawy wystarczy spokojnie , tak ze 4,5 to tylko luzna rekraacja. dla mnie bez sensu , a w pescie co z tego cal połozymy ? szpaka ,szczura , golebia (do 50 m) tez gdy sie dobrze trafi i wcale nie head shot - i do tego wystarczy limit spokojnie 17 j .wystarczy celnie bijacy karabinek - cos wiekszego to raczej od 5,5 zwyz przy odpowiednich mocach

Nie no 4,5 też jest bardzo przyjemnym kalibrem jeśli chodzi o rekreacje i to nawet w FACu...
Z lat badań na h125 moge napisać że crosman premier ultra magnum był dobry, jak był dobry... Teraz w pudełkach takie padło dają że aż wstyd... Trzeba to czyścić i usówać nadmiar ołowiu w miejscach łączenia formy... Mi sie tak już nie chce że pół paczki mam w zapasach wojennych... Czyli jak już nie bedzie nic innego to wywale to do puszek...
Gamo TS 10... Hmmm i tu nie wiem żeby dziadostwo tak wszystkiego nie brudziło to nawet to dawało radę... Tylko po strzelaniu z tego to lufa odrazu do czyszczenia strasznie mnie to irytowało...
HN baracuda to taki cross ultra magnum tylko trzymają ten sam poziom od lat. Dupy nie urywa ale lepszy niż cross napewno...
Te wszystkie rabbit magnumy itp to tylko fajnie wygląda z celnością gorzej... Co jak co ale jak je** nie no to wtedy fajne...
Gamo G-hummer jak te rabbity wyżej plus brudzenie okrutne (jak to gamo)
No i na koniec JSB HEAVY 4.52... Do tej pory nie strzelałem z bardziej celnego śrutu w H125 4,5mm
Wkurza mnie to że w porównaniu do powyższych jest lekki... Ale jest diabelsko celny. Wkurza mnie wszech obecne wychwalanie JSB ale od prawdy nie się uciec... Dziadostwo lata za każdym razem w tę samą dziure w ścianie na której sobie celownik sprawdzam. Jak ja nie zerwe strzału to jsb trafia... Pieprzeni czesi :p