co2 a hunting

Podforum o akcesoriach strzeleckich i nie tylko (montaże, bipody, latarki, dalmierze, chronografy, pompki do pcp, lasery i inne).
Cichy
Posty: 6
Dołączył(a): 4 lipca 2010
Lokalizacja: slask
Arsenał:

co2 a hunting

Postprzez bikers-tours » 6 lip 2010, o 15:18

witam !!!
ciekawe jakie zdanie mają pest controlerzy o co2 ?
moim zdaniem z zalet - brak odrzutu - cichy i szybki załadunek + mozna siedziec i czekać z załadowaną bronią bez zniszczeń broni ( w spręzynówce wyrabia sie i niszczy spręzyna )
z wad - mała moc >
można sobie z tym poradzić za pomoca tuningu ( oczywiście w limicie )

a jak wasze wiatrówki ? czym napędzane ?
one shot one kill

Cichy
Posty: 6
Dołączył(a): 4 lipca 2010
Lokalizacja: slask
Arsenał:

pcp vs co2

Postprzez bikers-tours » 7 lip 2010, o 09:44

niby masz rację - policzmy : za qb78 dałem 300 zł z hakiem plus optyka plus zestaw z archerairguns z usa 170 zł plus bączki i pas plus koszt bombiczek- wyjdzie tego wraz z optyką w okolicy używanego pcp . Wiadomo ,ze kazda sroczka swój ogonek chwali. Biję się w piersi , że nie mam doświadczenia z pcp - więc z mojej qb 78 jestem zadowolony . Pewnie gdybym strzelił strzelił i się przekonał mówiłbym inaczej.
Z drugiej strony pcp klasy daystate - dalej kosztuje koło 3 tys. (nigdy nie trzymałem w rękach pcp .) Guru airhunting z UK - John Darling strzela ze sprężynki hw . mnie przeszkadzałby chyba odrzut.
Ważne chyba, że się strzela- i likwiduje się szkodniki.
one shot one kill

Stary Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2910
Dołączył(a): 28 czerwca 2010
Lokalizacja: Utrudniona
Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5

Re: co2 a hunting

Postprzez Czarnowidz » 9 lip 2010, o 15:21

Miałem kiedyś pistolet na CO2,Twinmaster Action.Zostawiłem go z bombiczką w środku na dwa tygodnie i gdy chciałem po tym czasie postrzelać okazało się ze cały gaz uciekł.Gdy założyłem nową również zaraz cały gaz uciekł.Byłem przerażony.Myślałem że zepsułem swój pistolecik.Po jakimś czasie(nie pamiętam jak długim)pokazywałem go koledze wyjaśniając co jest zepsute.Założyłem nową kapsułę czekając kiedy gaz zwieje.Nić takiego nie nastąpiło.Okazało się ze przy długim przechowywaniu odkształciły się uszczelki i pistolecik się rozszczelnił dzięki czemu gaz uciekł.Jednak po dłuższym czasie uszczelki na szczęście wróciły do swoich pierwotnych wymiarów i kształtów a pistolecik działał dalej jak trzeba.Przeczytałem w instrukcji że po każdym strzelaniu należy wyjąć nawet niezużytą do końca kapsułę i że nie należy przechowywać pistoletu z gazem w środku.

Po tych doświadczeniach nigdy już nie zostawiałem założonej kapsuły w pistolecie dłużej jak 48godz.

Wydaje mi się że twierdzenie iż dłuższe przechowywanie"nabitej"broni CO2 jej nie szkodzi nie jest do końca prawdziwe.No chyba że w opisany przeze mnie sposób zachowuje się tylko mój pistolet lub tylko jego typ.

Jeśli chodzi o sprężyny to zgadzam się całkowicie,jednak pamiętajmy że istnieje jeszcze stworzony specjalnie do tych celów gas-ram.

Jeśli chodzi o odstrzał szkodników to z tego co mi wiadomo w USA używa się z powodzeniem do tego celu "strzeladeł" Crosmana a w szczególności modeli na CO2, 2240 oraz 2250 i 2260 w kal. 5.5 oraz ich przeróżnych modyfikacji.2250 daje się dość łatwo FACzyć.

Cichy
Posty: 6
Dołączył(a): 4 lipca 2010
Lokalizacja: slask
Arsenał:

co2 crosman

Postprzez bikers-tours » 16 lip 2010, o 18:53

qb78 jest właśnie odmianą ( kopią ) crosmana
one shot one kill

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 976
Dołączył(a): 7 maja 2010
Lokalizacja: Ze Wsi
Arsenał:

Re: co2 a hunting

Postprzez commandante » 24 lip 2010, o 14:28

bikers-tours napisał(a):...
ciekawe jakie zdanie mają pest controlerzy o co2 ?
W zasadzie, jeśli chodzi o małe PEST jest OK, jedyną wadą jest brak możliwości stosowania zimą lub jak temp spada poniżej 5 st C, pierwszy strzał ( z zimnej lufy) jest do przyjęcia lecz każdy kolejny coraz słabszy, moim zdaniem lepsze PCP.

Stary Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2910
Dołączył(a): 28 czerwca 2010
Lokalizacja: Utrudniona
Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5

Re: co2 a hunting

Postprzez Czarnowidz » 1 sie 2010, o 21:55

Bardzo fajne "strzeladełko"na CO2 zaprezentował w dziale broń kolega krzysieklipka.

Umyśliwił Crosmana 2240.Taki sprzęcik może być doskonałą propozycją dla lubiących "polować" z "bronią" krótką.Uważam że może być ciekawą alternatywą dla karabinków sprężynowych w przypadku "stodołowej" deratyzacji.Karabinek,szczególnie tak duży jak HW90 czy Hatsan 125 w ciasnym,?le oswietlonym,pełnym różnych gratów pomieszczeniu jest bardzo nieporęczny.Ciągle się o coś obija(o czym boleśnie się przekonała kolba mojej 90tki) i zachacza.Realny dystans strzału z takiej sytuacji to maks.10-12m,najczęściej od 3 do 7 metrów.Optyka jest tu bez użyteczna.Nie znam żadnej lunety która by ostrzyła na tak małym dystansie.Laser płoszy zwierzynę.Pozostają tylko mechanichne lub kolimator.

Pistolet na CO2 jest tu niejako w natyralnym środowisku.Małe rozmiary,brak kolby i krótka lufa umożliwiają szybkie i bezproblemowe poruszanie się w tych warunkach.Dobre mechaniczne zapewnią wystarczającą celność na takich dystansach.Dla bardziej wymagających jest kolimator, których to w wersjach na "broń"CO2 jest całe mnóstwo i to w atrakcyjnych cenach a brak odrzutu zapewnia długą i bezproblemowa eksploatację.

Trzeba tylko pamiętać o wyjęcu bombiczki po zakończenu strzelania(niewżne pełnej czy pustej).
Jestem jak Stocznia Gdańska: spełniam swoją rolę w historii (forum) a teraz mogę się zamknąć. ;-)

Stary Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2910
Dołączył(a): 28 czerwca 2010
Lokalizacja: Utrudniona
Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5

Re: co2 a hunting

Postprzez Czarnowidz » 5 wrz 2010, o 08:14

Oriętuje się może ktoś jak wygląda w przypadku CO2 relacja masa śrutu/energia początkowa?Ciekaw jestem czy należy tak jak w PCP stosować cięższy śrut by osiągnąć większą energię czy jak w sprężynach większą energię uzyskuje się na lżejszym śrucie?
Jestem jak Stocznia Gdańska: spełniam swoją rolę w historii (forum) a teraz mogę się zamknąć. ;-)

Zainteresowany
Posty: 66
Dołączył(a): 25 kwietnia 2012
Arsenał:

Re: co2 a hunting

Postprzez krokodyl997 » 25 kwi 2012, o 19:53

mam wiatroweczke na co2 raz jestem zadowolony a raz wkurzony mysle ze to normalne u uzytkownikow z co2 wiem napewno ze piersze 30 strzalow jest mocnych z zamienika 2x po 12g buteleczki bez problemu da sie sciagnac szpaka czy innego ptaszka ale czasem z przykroscia trzeba dobic zwierze by sie nie meczylo

Powrót do Akcesoria

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości