Crosman 2100 - jak wyciszyć rezonującą kolbę? : Zrób to sam

Witam, na początek chciałem się przywitać z racji tego że to mój pierwszy post na tym forum.

Wracając do tematu jestem od jakiegoś czasu posiadaczem c2100 po kilku modyfikacjach okazało się że karabinek jest lepszy niż śmiałem przypuszczać (to moje pierwsze pca) ma relatywnie wysokie v0 i po zrobieniu tłumika tymczasowego okazało się ze jest dość cichy.

Jednak bardzo denerwuje mnie dźwięk zbijaka czyli najpierw "puk" a później "brzdęk" sprężyny do tego korpus jest ze znalu i jest połączony z kompozytową pustą w środku kolbą która działa jak pudło gitary. Pierwsze co przyszło mi do głowy to dociążyć kolbę i wypełnić pianką, i tu się pojawia moje główne pytanie. Jak to zrobić sprawa nie jest taka prosta jak to by się mogło wydawać obrazuje to fotka


Stopka ma tylko imitacje śrub ale można ja na pewno zdjąć bo kolba została przemalowana przez poprzedniego właściciela z którym niestety niemam kontaktu.

Mam nadzieje że w tak zacnym gronie znajdzie się posiadacz crosa który poratuje zielonego :)

Za wszelkie rady z góry dziękuje mam nadzieje że umieściłem temat w dobrym dziale.

Jeśli to są tylko imitacje śrub to być może stopka ma takie wypustki które wchodzą w otwory w kolbie.Wtedy wystarczyłoby podważyć ją delikatnie czymś ostrym.Uważam że wypełnienie pustej przestrzeni pianką poliuretanową to dobry pomysł.Powinno pomóc. Niestety nie miałem tego modelu i nic więcej nie będę mógł pomóc.

Udało mi się rozwiązać jeden problem a dokładnie wyciszyć trochę dźwięk zbijaka, nasunąłem na prowadnice sprężyny kawałek idealnie pasującej słomki do napojów zapobiega to telepaniu się po strzale, a na czoło zbijaka nakleiłem kółko z łaty na dętki amortyzuje to uderzenie o zawór i nie wpływa negatywnie na V0.

Co do kolby prawdopodobnie jest wciskana na zatrzaski lecz chyba poprzedni właściciel ją wkleił bo jest nie do ruszenia :( Skłaniam się do drastycznego rozwiązania czyli nawiercenia stopki a następnie tą droga nasypania śrutu balastowego i wlania pewnej ilości pianki, to chyba jedyne rozwiązanie :((

Jeśli zrobił tak jak mówisz to rzeczywiście nie ma innego wyjścia.

Proponuję byś ten otwór wywiercił w miejscu gdzie jest jedna z imitacji śrub(tak jakbyś ją chciał rozwiercić).Możesz go potem zaślepić wkręcając lub wklejając prawdziwą śrubę lub wkręt,cały,obcięty albo sam jego łepek maskując w ten sposób otwór przez który wprowadziłeś piankę.

Kolega potwierdza że to jedyne i słuszne dobre rozwiązanie, swoją drogą, ciekawe jak ludzie wpadają na te same pomysły niezależnie