Crosman 2240 moja wersja : Zrób to sam

Witanko.

Pomyślałem że może nie do końca tematycznie forumowo, ale jak się uprzeć to ten sprzęt bezproblemowo nadaje się również do huntingu na 25-30m.

A więc od wersji fabrycznej trochę odszedłem. Lista moich działań:
- poprawa spustu - rzecz oczywista, ale nie do końca mi to wyszło i wymaga jeszcze pracy
- wymiana bloku na dłuższy aluminiowy i likwidacja tym samym ósemki
- wykonanie regulatora napięcia sprężyny zbijaka (ten mosiężny dynks z tyłu, szybka łatwa regulacja przez kręcenie)
- trochę nieudolnie wykonany kamuflaż, miało być realtree, a wyszły jakieś maziaje. Ale też fajnie.
- adapter 1/2UNF i do tego zgrabny tłumik
- celowniki mikro, trochę jest wysoko, bo ma fabryczną szynę 22 więc pod nim jeszcze doszedł adapter na 11mm.

No i to z grubsza tyle. Niebawem (pewnie jeszcze dzisiaj) wrzucę kilka tarczek.

Zdał by się kamuflaż na całości bo tak to jak z dwóch parafii,zwłaszcza ten błyszczący adapter.Malowane czy oklejka?Jak możesz pomierz Ek.

To jest nieudana próba hydrografiki Cholernie ciężki zabieg chociaż wszędzie na filmikach to takie hop siup. Plastiki robi się łatwo i ładnie, ale z metalem to już przeprawa. Z tym chromem to sie zgodze, nie pasuje. Ale te pozostałe czarne elementy mi akurat pasują, dlatego je takie zostawiłem. Ek nie pomierzę, nie mam na czym. Kiedyś może dorosnę do chrono, ale na razie szkoda mi na to kasy.

Te czarne wstawki ok,choć tłumok według mnie też się prosi o malunek.

Obiecane tarczki. Wiatr był bardzo silny od lewej.
Śrut to o dziwo JSB RS 0,87g tarcza standard 14x14
12m 5 strzałów w niemal jedną dziurę (pierwszy mój błąd wykreślony). W sumie tu było 6 strzałów


Druga tarcza na 25m po 4 strzałach widać że pistol wszedł na górkę i 2 poszły wyżej.


Potem trochę postrzelałem rekreacyjnie i 5 ostatnich strzałów z kapsuły, na 25m nadal(widać spadki w kolejnych strzałach):

Przyznam że jestem zaszokowany celnością tego pistoletu. Zwłaszcza ze śrutu RS, który np w AT lata totalnie beznadziejnie. A co ciekawe, na wystrzelonym z Crosmana śrucie, bardzo ciężko znaleźć ślady po gwincie. W ogóle gwint jest bardzo płytki. Miałem ten pistolet jakiś czas temu sprzedać. I całe szczęście że nikt nie chciał, bo sobie go fajnie poprawiłem i jest z niego super zabawka. Mam do niego też kolbę więc mam do 25m fajny mały lekki karabinek.

Potwierdzam słowa kolegi carver że hydrografika to nie taka łatwa sprawa,ja w pewnym momencie chciałem już zrezygnować.Jeszcze tylko lupka będzie lada dzień zrobiona.
Fajny deseń wybrałeś,i pomimo trudności elegancko to wyszło.
PS.Sorki że się podpiąłem pod Twój temat,jak co to usunę.

Ja próbowałem zrobić hydrografikę na normalnej osadzie karabinku ale wyszło beznadziejnie. ;) Właściwie to w ogóle nie wyszło.

Napiszcie jeśli możecie coś więcej na temat hydrografiki, parę uwag od siebie czego pilnować a czego nie robić bo widzę że Wam to wyszło.