Renowacja osady HW50

Porady i tutoriale dla majsterkowiczów i strzelców, którzy chcą samodzielnie wykonać lub ulepszyć sprzęt. Od prostych modyfikacji po zaawansowane projekty DIY

Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk

Awatar użytkownika
Gonzo
Hunter
Hunter
Posty: 885
Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Gonzo »

Cholera no, szkoda, bo Ballistolu i PKB mam pod dostatkiem a tak trzeba będzie zakupić :-P A zakładając czysto teoretycznie, co by się stało gdybym użył jednego z posiadanych ? :-P
Awatar użytkownika
Antonio
Administrator
Administrator
Posty: 5557
Rejestracja: 28 maja 2011, 17:27
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Antonio »

A chcesz znów jutro narzekać?
Oleje itp na bazie lnianej po pewnym czasie wysychają tworząc barierę dla wody zarówno na powierzchni drewna jak i pod nią.
Obrazek
Stary pierdziel ale nie alkoholik ;-)
Awatar użytkownika
Loaded
Hunter
Hunter
Posty: 1576
Rejestracja: 21 lutego 2011, 13:41
Arsenał: BT 65 RBW 6.35

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Loaded »

Zdecydowanie lniany olej , zostaw te PKB , Antonio słusznie prawi . Albo pokost rozcieńczony terpentyną , ale pokost się wolniej wchłania bo gęsty , ja bym robił olejem - zatrzeć drobnym papierkiem jak wyschnie i potem 2 razy dziennie nacierać olejem . Potem raz dziennie (naciera się gdy drewno wypije to co nałożyłeś ) aż dojdziesz do nakładania oleju raz na tydzień ;-)
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 23:16 przez Loaded, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gonzo
Hunter
Hunter
Posty: 885
Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Gonzo »

Nie no ja się tak tylko pytam bo gdzieś tam wyczytałem że PKB całkiem nawet daje rade podczas konserwowania drewienka i na puszcze z Ballistolem też coś podobnego było, więc pytam ile w tym prawdy. Ale jak mówisz lniany, to będzie lniany :-D

Drobnym papierkiem Loaded to znaczy jakim ?
Awatar użytkownika
Loaded
Hunter
Hunter
Posty: 1576
Rejestracja: 21 lutego 2011, 13:41
Arsenał: BT 65 RBW 6.35

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Loaded »

Ale że Cię podkusiło z tą bejcą ... :-/ A jakim skończyłeś obróbkę przed bejcowaniem ?? Wiem że ludzie kończą przecieranie nawet o gradacji 1000 ... Ja nie używałem nigdy drobniejszego niż 600 . Ale to kwestia oczekiwań i samozaparcia ;-)
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 23:22 przez Loaded, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gonzo
Hunter
Hunter
Posty: 885
Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Gonzo »

Ja to pierwotnie miałem zamiar polakierować, bo meble w kuchni miałem tak zajebiście polakierowane że mucha nie siada, taki śliczny orzech w macie. Ale chłopaki namówili, że tylko bejca, jedynie słuszna bejca, i w ogóle bejca bo lakier to coś tam, już nie pamiętam co, ale na pewno coś chińskiego. I tak jakoś wyszło, jak widać na załączonych obrazkach :-P Nie mówię oczywiście że bejca jest zła, bo możliwe że ja coś spierdoliłem, albo drewno złe, albo kosmici, albo Radio Maryja :-P

Kończyłem szlifować papierkiem 1200. A to i tak dla mnie gruby bo ja przyzwyczajony że lakiery samochodowe i zresztą wszystko inne to taką wodną drobnicą docieram że hej :mrgreen:
Awatar użytkownika
Loaded
Hunter
Hunter
Posty: 1576
Rejestracja: 21 lutego 2011, 13:41
Arsenał: BT 65 RBW 6.35

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Loaded »

Pod lakier wchodzi wilgoć :-) A bejcy nie potrzebowałeś bo na buku olej lniany z biteksem wygląda jak orzech turecki . Pokazywałem Ci :-P Przetrzyj tym 1200 i wal olejem . Co ma wisieć nie utonie .
Awatar użytkownika
Gonzo
Hunter
Hunter
Posty: 885
Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Gonzo »

Wiem że pokazywałeś, ale dziewczyna mi bejce zakupiła to co, darowanemu koniowi miałem w zęby zaglądać :-P
Ale zedrzeć to do gołego drewna, czy tylko przetrzeć delikatnie papierkiem np. 800 i na to olej.
Najwyżej jak nie wyjdzie to będę miał osadę jedyną w swoim rodzaju, full individual :-P
Awatar użytkownika
Snajpi
Hunter
Hunter
Posty: 1231
Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
Arsenał:
Lokalizacja: Chiny
Kontakt:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Snajpi »

Ja nakładałem bejce i przecierałem ją ciągle gąbką szlifierską aż mi się spodobało i dopiero olej
Obrazek
Awatar użytkownika
Loaded
Hunter
Hunter
Posty: 1576
Rejestracja: 21 lutego 2011, 13:41
Arsenał: BT 65 RBW 6.35

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Loaded »

A żebyś zdziwiony nie był : posmarujesz olejem to ściemnieje . Tak jak po lakierze . Chce Ci się drzeć do gołego ?? Miej litość dla siebie :mrgreen: Snajpi a jak by tak dać dużo warstw bejcy ?? Może to pomoże ? Ja bejcy nigdy nie kładłem na buk , to nie wiem czy to coś zmieni .
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 23:33 przez Loaded, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gonzo
Hunter
Hunter
Posty: 885
Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Gonzo »

Jak ściemnieje to akurat dobrze, bardziej się wyrówna wtedy i nie będzie tak tych plam widać ;-)

Hahahaha dobrze powiedziane z tą litością, żebyś ty słyszał jak ja kląłem na to co mnie podkusiło aby sobie jeszcze w nim rzeźbić jakieś profile :mrgreen: Ale to akurat mi się udało więc jestem z siebie dumny :-D
Awatar użytkownika
Loaded
Hunter
Hunter
Posty: 1576
Rejestracja: 21 lutego 2011, 13:41
Arsenał: BT 65 RBW 6.35

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Loaded »

Jaśniejsze ściemnieje mniej :-P Też jestem w trakcie robienia osady , więc wiem jak klniesz . Pokażę efekty mam nadzieję .
Awatar użytkownika
Gonzo
Hunter
Hunter
Posty: 885
Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Gonzo »

Dobra zobaczymy co będzie, zostawię je na kilka dni niech schnie, potem delikatnie przetrę papierkiem a może i nie, zobaczę czy będzie mi się chciało, może położę jeszcze jedna warstwę bejcy, albo dwie i na to olej lniany. Jak wyjdzie tak wyjdzie i kij, nie będę się z nią pieścił nie wiadomo ile bo też chcę już z niej postrzelać :-P
No ja liczę na to że się pochwalisz ;-)
waliza
Czytający
Czytający
Posty: 25
Rejestracja: 20 stycznia 2012, 16:00
Arsenał:

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: waliza »

Nie przecieraj. Na moje to blad byl w uzyciu sciereczki. Jak dlamnie to tylko pedzel i wprawna reka. Ile nie nabrales na ta sciereczke to w momencie dotkniecia drewna robila sie ciemna plama a reszte jakos sie udalo rozsmarowac. Zaloze sie,że te ciemniejsze miejsca sa tam gdzie zaczynales malowac sciereczka zaraz po namoczeniu ja w bejcy. Chyba,że to bejca wodna to juz wiesz czemu jest nielubiana :)
Bejca to tylko spirytusowa. Ewentualnie ftalowa. Wodna to szit. Rozroznisz bejce po zapachu :lol: . Z kolba poczekaj az dobrze wyschnie. Buk jest bardzo chlonny i od czoła slojow to pije jak smok. Zawsze sa roznice w kolorach. Sposoby na w miare rowny kolor sa dwa. Przynajmniej ja dwa znam. Pierwszy- bierze sie troche jasniejsza bejce niz sie chce. Trzeba na kawalku drewna zrobic testy. Nawet jak sa smugi to malujemy jeszcze raz i jeszcze raz. Po drugim- trzecim razie bejca ( nie wszystkie, dlatego trzeba zrobic test) juz nie kryje ciemniej wiec z czasem kolor na calosci sie wyrowna. Drugi sposob to na to drewienko co masz teraz polozyc bejce w tych jasniejszych miejscach. Trzeba miec doswiadczenie i pewna reke. Nabierasz na pedzel bardzo malo bejcy i zaczynasz od ciemnego miejsca w strone jasniejszych. Da sie tym sposobem uzyskac bardziej plynne przejscie odcieni ciemny do jasnego i nie gryzie juz tak oczu.
Awatar użytkownika
Neo
Stary Pierdziel
Stary Pierdziel
Posty: 14999
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
Arsenał: To co pod ręką
Lokalizacja: Był Poznań

Re: Renowacja osady HW50

Post autor: Neo »

W szczególności na buku powinno się po bejcy przetrzeć DELIKATNIE zwilżoną i dobrze wykręconą szmatką lub gąbką poczekać aż postawią się włoski i osada wyschnie,a następnie papier i decyzja czy jeszcze jedna warstwa bejcy czy olej.
ODPOWIEDZ