Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Porady i tutoriale dla majsterkowiczów i strzelców, którzy chcą samodzielnie wykonać lub ulepszyć sprzęt. Od prostych modyfikacji po zaawansowane projekty DIY

Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk

Awatar użytkownika
.22
Stary Hunter
Stary Hunter
Posty: 3715
Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
Arsenał: B3, Hatsan 20
Lokalizacja: Kula ziemska.

Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: .22 »

Mam nadzieję ż nikt z kolegów tego nie wystawia bo daję link do PRZYKŁADOWEJ aukcji :lol: --> https://www.olx.pl/oferta/wiertarka-sto ... f;promoted

No więc tak...Wiertarka stołowa u mnie być musi i basta. Wiedziony potrzebą posiadania zakupiłem ten super pałer sprzęt.
O ile zalety wiertarek stołowych jako takich zna każdy to pora na wady, dodam że nie są one domeną akurat tylko tej "marki" jaką jest Bestcraft ale ogólnie tanich wiertarek stołowych.
Wszystko wyszło pięknie wczoraj, gdy miałem do nawiercenia zaledwie osiem otworów fi 10mm w profilu hutniczym grubości 6mm, stal zwykła. Oczywiście nie jechałem od razu dychą tylko zacząłem od szóstki, wiertła nowe i chłodzone podczas wiercenia.

1. Silnik, ma deklarowane zabójcze 1,5 kW mocy. Jego rzeczywista moc oscyluje w okolicach zaledwie 200W, tako rzecze watomierz.
2. Stolik. Wiotki. Niby kuty ale wyraźnie poddaje się pod naciskiem.
3. Uchwyt wiertarski z niedopasowanym kluczem, klucz ma niepełny ząb i trzeba mocno ciągnąć go do góry by dokręcić wiertło. :lol:
4. Silnik po raz drugi. Najlepsze zostawiam na koniec. Wiercę sobie na dworze (wystawiłem sprzęt, jest leciutki a pogoda dopisywala) i czuję smród. Myślę sobie - sąsiad pali śmieci? Ale w ten upał?? :shock: Nieee - to silniczek tak się nagrzał, że nie dało się go dotknąć i tak pięknie śmierdział. :lol: Zaś jego moc to porażka, wiertło zatrzymało się parokrotnie przy rozwiercaniu na dychę...

Reasumując - do bardzo amatorskiej roboty i materiałów miękkich - drewno, plexi, aluminium, jakieś tworzywa sztuczne - ok. Dla modelarzy i sympatyków drobnicy może spełnić założenia.
Jednak do pracy w "chamskim zakładzie ślusarskim" jak widać ten sprzęt się nie nadaje tak jak wyszedł z fabryki.

Oczywiście swoją wiertarkę będę kiedyś tam tuningował, leży już silnik mocniejszy, stycznik trójfazowy do tego silnika...Rurę wypełnię cementem by była sztywniejsza a stolik przyspawam na jakiś profil na głucho...Ale to w przyszłości, jak będę miał co najmniej jeden dzień tylko dla siebie.
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P
Awatar użytkownika
Kwak
Sponsor forum
Sponsor forum
Posty: 723
Rejestracja: 01 marca 2018, 14:31
Arsenał: hatsan at44tact qe bt65rb elite hw97 k crosman1077. Fx Monsoon
Lokalizacja: stockholm

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: Kwak »

Toc to bestia :lol: to jak z kupnem harnasia, pierwsze doczyscic podrasowac I cos tam wydlubie ;-) inaczej slabo
Teraz pomaganie jest modne, kiedys nie bylo modne, bylo oczywiste.
Awatar użytkownika
.22
Stary Hunter
Stary Hunter
Posty: 3715
Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
Arsenał: B3, Hatsan 20
Lokalizacja: Kula ziemska.

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: .22 »

Kwak pisze:Toc to bestia :lol: to jak z kupnem harnasia, pierwsze doczyscic podrasowac I cos tam wydlubie ;-) inaczej slabo
Tyle że z harnasie są dlawione na nasz rynek a tu dodatkowej mocy z fabrycznego zestawu nie wyciśniesz. ;-)

Tych co sprzedają te maszyny jak wyposażone w silniki 1,5kW bym napierdzielał po pustych łbach tępą łopatą. :lol:
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P
Awatar użytkownika
fiszer
Zasłużony Hunter
Zasłużony Hunter
Posty: 4538
Rejestracja: 26 października 2017, 18:27
Arsenał: Proca

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: fiszer »

Cudów się nie spodziewaj, mam podobne gówno z silnikiem 500wat. Choć ja dałem trzy razy tyle ale wykonanie i jakość na podobnym poziomie co Twojej. Mimo przeróbek w mojej polegających na wymianie masztu na inny dłuższy z grubszej sciankowo rury, wymianie uchwytu na samozaciskowy dotoczeniu dolnego solidniejszego pierścienia stabilizującego maszt to i tak luzy na wrzecionie pozostały
Awatar użytkownika
Kwak
Sponsor forum
Sponsor forum
Posty: 723
Rejestracja: 01 marca 2018, 14:31
Arsenał: hatsan at44tact qe bt65rb elite hw97 k crosman1077. Fx Monsoon
Lokalizacja: stockholm

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: Kwak »

To jest robione specjalnie. Czesci I zamienniki tu chca ludzi szarpac po portweliku. Jakby wypuszczi dobry sprzet, to by sluzyl I sluzyl plus dla nas minus dla sprzedajacych, dlatego wypuszczaja dziadostwa zeby szybko sie psulo I niedawalo rady , a potem Kup pan czesc tuning wzwieksza moc a I jeszcze to I to , I JuZ pieniadze uciekaja nam
Teraz pomaganie jest modne, kiedys nie bylo modne, bylo oczywiste.
Awatar użytkownika
Kwak
Sponsor forum
Sponsor forum
Posty: 723
Rejestracja: 01 marca 2018, 14:31
Arsenał: hatsan at44tact qe bt65rb elite hw97 k crosman1077. Fx Monsoon
Lokalizacja: stockholm

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: Kwak »

Kiedys dostalem stara Polska wiertareczke od dziadka do Dzis smiga jak dzik . A te nowe chinskie I to za coraz wieksze pieniadze to kpina. Pojechalem pomuc skrecic ambone,agregacik nowa wiertareczkA wiertlo motylkowe I dzida przez belki fi12 . Dwa odwierty I dym, jedna druga wiertareczka, az wstyd, wyciagam staruszka pyk 14 otworow I dalej . Stare jare ;-). Sory post pod postem
Teraz pomaganie jest modne, kiedys nie bylo modne, bylo oczywiste.
Awatar użytkownika
.22
Stary Hunter
Stary Hunter
Posty: 3715
Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
Arsenał: B3, Hatsan 20
Lokalizacja: Kula ziemska.

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: .22 »

Kwak tu akurat głupstwa pleciesz. Przecież to jednorazowe maszyny, częsci zamiennych nie ma, części tuningowych nie ma, to co zamierzam udoskonalić muszę wyrzeźbić sam. A ten silnik co planuję zapodać to jeszcze CZECHOSŁOWACKI wyrób. ;-)
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P
Awatar użytkownika
.22
Stary Hunter
Stary Hunter
Posty: 3715
Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
Arsenał: B3, Hatsan 20
Lokalizacja: Kula ziemska.

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: .22 »

fiszer5 pisze:Cudów się nie spodziewaj, mam podobne gówno z silnikiem 500wat. Choć ja dałem trzy razy tyle ale wykonanie i jakość na podobnym poziomie co Twojej. Mimo przeróbek w mojej polegających na wymianie masztu na inny dłuższy z grubszej sciankowo rury, wymianie uchwytu na samozaciskowy dotoczeniu dolnego solidniejszego pierścienia stabilizującego maszt to i tak luzy na wrzecionie pozostały
Dasz linka?
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P
Awatar użytkownika
Antonio
Administrator
Administrator
Posty: 5557
Rejestracja: 28 maja 2011, 17:27
Arsenał:

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: Antonio »

Żeliwa się nie kuje, to są cienkościenne odlewy.
Obrazek
Stary pierdziel ale nie alkoholik ;-)
Awatar użytkownika
Kwak
Sponsor forum
Sponsor forum
Posty: 723
Rejestracja: 01 marca 2018, 14:31
Arsenał: hatsan at44tact qe bt65rb elite hw97 k crosman1077. Fx Monsoon
Lokalizacja: stockholm

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: Kwak »

.22 pisze:Kwak tu akurat głupstwa pleciesz. Przecież to jednorazowe maszyny, częsci zamiennych nie ma, części tuningowych nie ma, to co zamierzam udoskonalić muszę wyrzeźbić sam. A ten silnik co planuję zapodać to jeszcze CZECHOSŁOWACKI wyrób. ;-)
.



Lozyska zawsze wymienialem bo orginalne co byly porazka , okablowanie jak przy drutach telefonicznych, I pyk wymiana.
Teraz pomaganie jest modne, kiedys nie bylo modne, bylo oczywiste.
Awatar użytkownika
Antonio
Administrator
Administrator
Posty: 5557
Rejestracja: 28 maja 2011, 17:27
Arsenał:

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: Antonio »

Do tego naspawac zebra na korpusie, zalać betonem i posmarować magiczną maścią.
Z gówna bata nie ukrecisz.
Są i chińskie fajne maszyny ale nie ważą 5kg.
Wszystkie te tanie wiertarki są o kant dupy.
Obrazek
Stary pierdziel ale nie alkoholik ;-)
Awatar użytkownika
fiszer
Zasłużony Hunter
Zasłużony Hunter
Posty: 4538
Rejestracja: 26 października 2017, 18:27
Arsenał: Proca

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: fiszer »

Kupowałem 3 lata temu, teraz widzę ze laser dodali :lol:
http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-kol ... 20565.html
Awatar użytkownika
arkadyjczyk
Zasłużony Hunter
Zasłużony Hunter
Posty: 5725
Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
Arsenał: Audi B5 '95 :-P
Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: arkadyjczyk »

Uuuuu. Jak z laserem to tylko brać :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
.22
Stary Hunter
Stary Hunter
Posty: 3715
Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
Arsenał: B3, Hatsan 20
Lokalizacja: Kula ziemska.

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: .22 »

EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. :-P
Awatar użytkownika
loopess
Sponsor forum
Sponsor forum
Posty: 2342
Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
Arsenał: Trzecia noga
Kontakt:

Re: Krótka recenzja badziewnej wiertarki stołowej.

Post autor: loopess »

Na takim ramieniu to dopiero będzie się wyginać...lepiej zainwestować w poczciwą "zośkę" i po drobnych dopieszczeniach da się na tym nawet nieźle frezować
ODPOWIEDZ