Moja przygoda z wiatrówką rozpoczęła się w maju 2022, a sam pomysł zaszczepił mi kolega, który dostał na 40 urodziny wiatrówkę GAMO wraz z optyką.
Ja jednak poszedłem inną drogą. Przeszukałem internet, znalazłem stosowne fora tematyczne, przebrnąłem przez tysiące stron porad, testów, opisów i w końcu zakupiłem używane HW95 w kal. 4.5mm (wersja lux) z optyką Walther 6x42AO.
Sprzęt ma wykonany ślizg na tłoku, prowadnicę sprężyny wraz z kapeluszem, wiatrówka poprawnie nasmarowana i energia obecnie ok 15,8J - po wymianie sprężyny (na starej prędkość już była niestabilna, nowa sprężyna ma dorobione nowe dopasowane prowadnice, prawidłowo splanowane końce). Planuję w wolnym czasie zmniejszyć energię do ok 14,5J co powinno poprawić moje wyniki. Obecnie w posiadaniu również PCP - Reximex Daystar 4.5 (zakupiony tu na forum niedawno) z optyka Hawke Vantage 4-12x40 AO 30/30 Mój mały arsenał widoczny poniżej
Na stałe mieszkam w Ostrowcu Świętokrzyskiem (niestety pracuję poza miejscem zamieszkania).
Jeśli ktoś z okolic to chętnie postrzelam w towarzystwie (tylko mały problem z dogodnym miejscem do strzelania oraz czasem).
Ewentualnie pracuję w Połańcu (świętokrzyskie, na granicy woj. podkarpackiego) i tu też można się umówić na małe strzelanie, jeśli ktoś dysponuje stosowną miejscówką.
Strzelam tylko rekreacyjnie, głównie do wszelkiego rodzaju tarcz. Dopiero się uczę, więc ze sprężyny mam niezły rozrzut, choć trafiam na 45-50m w puszkę ale nie zawsze. Jest to dla mnie małe wyzwanie i daje mi kupę frajdy. Sprężyna ma to coś
A testy PCP na większe odległości niż możliwe do uzyskania w domu na 14m dopiero na wiosnę






