"Łopcja" wysyłki jest nawet taka, że być może jakiś dobry człowiek będzie pokonywał trasę
z Wrocławia do Warszawy to i przy okazji bezkosztowo by dostarczył.
Ale to do ustalenia już pod datą z 12 w kńcówce roku.
Dodatkowo uprzejmie donoszę że onen tytułowy "straszny olejowy pijus" był se łaskaw w dniu dzisiejszym, to jest 26/12/11 apetyt ograniczyć.
Od dziś już przez tydzień tylko jeden raz dziennie.
A od 6 grudnia był nacierany już około 120 razy jak nie więcej.
W sumie wychlał około 80 cm3 oleju lnianego.
Jak widać - wszystko ma swój początek jak i koniec.
Straszny olejowy pijus
Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk
- SP
- Hunter

- Posty: 535
- Rejestracja: 19 maja 2011, 09:37
- Arsenał:
- Lokalizacja: Łódź
Re: Straszny olejowy pijus
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"