Strona 14 z 15

Re: Elektrownia przy domu :p

: 18 marca 2024, 17:15
autor: loopess
Bors pisze:Mapki mapkami, ale faktem jest że kiedyś Wielkopolska była pełna wiatraków. Co ciekawe, pas drewnianych wiatraków ciągnął się właśnie przez centralną Polskę i przez Kurpie aż po Polesie i Podlasie. A to właśnie te miejsca, które na mapce zaznaczone są jako najmniej obiecujące. Kiedyś dało się więc wykorzystać energię nawet w regionie, gdzie warunki są zdecydowanie słabsze niż w pasie nadmorskim i na pogórzu. Dzisiaj pewnie też to możliwe, prawdopodobnie wszędzie. Pozostaje tylko kwestia wyboru odpowiedniej technologii i przeliczenie opłacalności tego typu inwestycji. Akurat na zdecydowanej większości obszaru Polski jakikolwiek sens mają jedynie specyficzne konstrukcje wolnoobrotowe, wykorzystujące wiatry o bardzo niskich i niskich prędkościach. Z kolei zdecydowana większość seryjnych rozwiązań to konstrukcje projektowane do wiatrów średnich i silnych. Czyli prawdopodobnie trzeba zrezygnować z gotowca i zrobić sobie coś samemu. A to wymaga doświadczenia i pewnie radykalnie zwiększy koszty. W tej sytuacji, szczególnie przy obserwowanym szybkim spadku cen fotowoltaiki, to chyba znacznie bardziej atrakcyjna droga.
Co innego zakręcić żarnami z wiatraka,a co innego zakręcić przyzwoitą turbiną .w odległości nie więcej jak 300m od mojego domu kiedyś stały dwa wiatraki-młyny,a jakoś turbin wiatrowych nikt w ich miejscach nie postawił bo za słabo tu wieje na wytwarzanie prądu. Poza pasem nadmorskim hobbystyczna turbina nie ma sesu jak chce się mieć coś więcej poza kręcącą się ozdobą,a profesjonalna turbina to już kosmiczne kpszty jak dla przeciętnego "kowalskiego"

Re: Elektrownia przy domu :p

: 18 marca 2024, 19:06
autor: Piotrekmikolaj
Na załączniku pawel666 łapię się na kolor szary ;-) ale faktycznie czytając i oglądając filmiki robi się więcej przeciw niż za...

Re: Elektrownia przy domu :p

: 18 marca 2024, 21:08
autor: pawel666
To jedynie wchodzi w grę hybryda latem pv okres jesienno zimowy jakaś turbina ale generująca prąd stały bo ma dużo mniejsze opory

Re: Elektrownia przy domu :p

: 18 marca 2024, 23:51
autor: Bors
loopess pisze:Co innego zakręcić żarnami z wiatraka, a co innego zakręcić przyzwoitą turbiną .
Wszystko zależy od tego, co to jest przyzwoita turbina. Piotrekmikolaj pisał o mocach od 1,5kW do 3kW. A akurat tyle da się na takiej konstrukcji bez problemów wycisnąć. Przecież żeby zakręcić maszynerią młyna oraz żarnami potrzebna jest naprawdę spora energia i bardzo łatwo da się sprawdzić lub policzyć jak duża. W ten sposób pojawia się właściwie gotowa odpowiedź na pytanie, jaka jest dostępna efektywność energetyczna wiatraka w danej lokalizacji. Specyfiką tych starych drewnianych konstrukcji było właśnie to, że świetnie radziły sobie także w strefach słabszych wiatrów. Dla przykładu, stosunkowo niewielki drewniany wiejski wiatrak ze skrzydłami 5 m i średnicą zakreślanego przez nie koła 10 m, miał efektywną powierzchnia ataku na wiatr o wielkości ok. 80 m2. Moc takiego wiatraka przy szybkości wiatru 5-6 m/sek wynosiła ok. 5,5 KM, czyli nieco ponad 4kW. Jeśli więc w okolicy były kiedykolwiek wiatraki, wystarczy sprawdzić jakie i podstawić sobie dane, żeby wyliczyć realną efektywność. Przy obliczeniach warto posiłkować się na przykład świetną książką "Silniki wietrzne" inż. J. Szowheniwa, do pobrania stąd: https://diasporiana.org.ua/wp-content/u ... 2/file.pdf

W książce szczególnie polecam rozdział "Silniki wietrzne nowoczesne", gdzie jest kilka pomysłów na konstrukcje wykorzystujące słabe wiatry, nawet poniżej 2 m/s! Więc jeśli już wiatr, to polecam wzorować się na bardzo prostych i sprawdzonych rozwiązaniach z dużym momentem rozruchowym, bo współczesne turbiny raczej nie wykażą się tam wysoką efektywnością. Ale budowa takiej konstrukcji to i tak będą spore koszty. Ale pewnie i tak taniej i prościej będzie wykorzystać słońce?

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 19:13
autor: f@za
No dobra, wszyscy spedaleni przez PGE twierdzą ze z wiatru koło domu się nie opłaca... A opłaca się produkować energię w cenie ujemnej? Czyli ze słoneczka wszyscy napierdalają, robią nadwyżkę, trafo wyłacza...
Ja tam się nie znam, wiem że nie chcę foltaiki bes magazyna...

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 19:29
autor: sp5it
Energię trzeba zużywać a nie ładować w sieć.
Klient z rachunków 10-12tyś miesięcznie zszedł poniżej 80. Tylko on wyprodukowany prąd zużywa na bieżąco.
M

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 19:40
autor: loopess
Cały myk z opłacalnością oze polega na umiejętności skonsumowania jej od ręki bo magazynawanie na większą skalę i przede wszystkim "sprzedawanie" jej kompletnie się nie opłaca ekonomicznie. Jak ktoś sobie ceni niezależność może iść w offgrid,ale finansowo się to nie spina...choć satysfakcja jest i dupa nie boli od ruchania przez lokalny zakład energetyczny.

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 20:01
autor: f@za
No i okazuje się że nawet bierząca konsumpcja sie nie opłaca, zależy jak jest to podzielone na konkretne fazy... Z jednej bierzesz, do drugiej dopłcasz... Ale ja się nie znam na sprzedaży prądu, ja jestem od wymiany liczników...

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 20:21
autor: jakiii
loopess pisze:choć satysfakcja jest i dupa nie boli od ruchania przez lokalny zakład energetyczny.
Chwilowo, spróbuj pędzić paliwko i lać do baku, oficjalnie.

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 20:30
autor: f@za
jakiii pisze:Chwilowo, spróbuj pędzić paliwko i lać do baku, oficjalnie.
Ooo :-)--

Re: Elektrownia przy domu :p

: 19 marca 2024, 22:47
autor: loopess
F@za pisze:No i okazuje się że nawet bierząca konsumpcja sie nie opłaca, zależy jak jest to podzielone na konkretne fazy... Z jednej bierzesz, do drugiej dopłcasz... Ale ja się nie znam na sprzedaży prądu, ja jestem od wymiany liczników...
Trza umieć się ustawić,mój offgrid jest tak skonstruowany że zasilanie mam z jednej fazy,obwody które z niego zasilam przy pomocy przełączników agregat-sieć mam "pokrosowane" z trzech faz na jedną ,a odbiorniki trójfazowe mam podłączone przez jednofazwe falowniki...

Re: Elektrownia przy domu :p

: 20 marca 2024, 00:31
autor: Bors
F@za pisze:opłaca się produkować energię w cenie ujemnej? Czyli ze słoneczka wszyscy napierdalają, robią nadwyżkę, trafo wyłacza...
Trzeba być kretynem, żeby na takich warunkach produkować "dla kogoś". Produkcja ma sens wtedy, kiedy to co produkujesz zużywasz. W każdym innym przypadku chyba szkoda pary ;-)

Re: Elektrownia przy domu :p

: 20 marca 2024, 00:57
autor: f@za
loopess pisze:Trza umieć się ustawić,mój offgrid jest tak skonstruowany że zasilanie mam z jednej fazy,obwody które z niego zasilam przy pomocy przełączników agregat-sieć mam "pokrosowane" z trzech faz na jedną ,a odbiorniki trójfazowe mam podłączone przez jednofazwe falowniki...
Patrz wyżej na pierwszym stracę kasę, na drugim kulasy mogę połamać

Re: Elektrownia przy domu :p

: 20 marca 2024, 08:00
autor: rokasa58
Bors pisze:
F@za pisze:opłaca się produkować energię w cenie ujemnej? Czyli ze słoneczka wszyscy napierdalają, robią nadwyżkę, trafo wyłacza...
Trzeba być kretynem, żeby na takich warunkach produkować "dla kogoś". Produkcja ma sens wtedy, kiedy to co produkujesz zużywasz. W każdym innym przypadku chyba szkoda pary ;-)
To co piszesz ma sens jeśli masz kopciucha i żyjesz bez pralek suszarek i innych dupereli. Zużywam średnio 1200KW/m-c i PV w obecnej postaci ma sens.
Wczoraj płaciłem rachunek i prąd jest po 1,38 PLN/KWh

Re: Elektrownia przy domu :p

: 20 marca 2024, 17:48
autor: Bors
To fakt. Ja nie mam kopciucha, ale robię wszystko, żeby jednak nie zużywać 1200kWh na miesiąc. Żyję normalnie, No prawie ;-) Moja pralka zużywa zaledwie 0,2 kW i 0,35 przy pełnym obciążeniu. Da się, jeśli masz darmową gorącą wodę w prawie nieograniczonej ilości. Moja lodówka czy zamrażarka także biorą "nieco" mniej ;-)