Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Porady i tutoriale dla majsterkowiczów i strzelców, którzy chcą samodzielnie wykonać lub ulepszyć sprzęt. Od prostych modyfikacji po zaawansowane projekty DIY

Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Knyp
Hunter
Hunter
Posty: 578
Rejestracja: 22 listopada 2015, 15:55
Arsenał:

Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: Knyp »

Taka opcja jeśli komuś stare drzewo, drewniany plastik lub sam plastik się nie podoba. Tutaj było drzewo z plastikiem w różnych kolorach i średnich łączeniach.
Wyłożone pociachanym włóknem węglowym bo nie każdemu podoba się jednolity wzór. Całość pięknie w pełnym świetle się mieni, wykończenie na połysk.
Jakby ktoś preferował zapraszam do kontaktu :-)--
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
SB7
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 58
Rejestracja: 21 listopada 2021, 13:07
Arsenał: B3 5,5; CP1M 4,5; bajkal 4,5; copperhead 4,5
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: SB7 »

Fajnie wyszło
Obrazek
Awatar użytkownika
stres
Zasłużony Hunter
Zasłużony Hunter
Posty: 2020
Rejestracja: 19 grudnia 2021, 20:25
Arsenał: HW30
Lokalizacja: 20°00'00.0"S 47°00'00.0"E

Re: Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: stres »

Elegancko :-)--

@TheShooter,jak masz jakąś wygibaną osadę to zawsze możesz hydrografikę zrobić
Awatar użytkownika
Knyp
Hunter
Hunter
Posty: 578
Rejestracja: 22 listopada 2015, 15:55
Arsenał:

Re: Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: Knyp »

Jeśli chodzi o drzewo to spoko bo żywica wsiąknie i trzyma mocno. Do plastiku trzeba dać żywicę która lekko "przytopi" plastik i się złączy z nim mocniej (bo w plastik i metal nie wsiąka) dopóki nie uszkodzisz znacznie to nie ma problemu. Opcjonalny problem z plastikiem taki że się odklei przy jakimś pęknięciu ale takie pęknięcie łatwo naprawić i podkleić tylko trzeba to zrobić jak najszybciej od pojawienia się uszkodzenia.
Trochę dużo z tym zabawy żeby uzyskać idealnie gładką powierzchnię tu nie widać ale było dużo takich gładkich wgłębień. Trzeba szlifować i nakładać warstwy żywicy aż do porządnego efektu.
Ogólnie polecam.
krystianzach
Czytający
Czytający
Posty: 37
Rejestracja: 06 października 2017, 18:41
Arsenał: Diana 75hv, Diana 54, 60lbs miotacz patyków.
Lokalizacja: Goleniów/Szczecin

Re: Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: krystianzach »

Knyp możesz powiedzieć jakiej zywicy użyłeś do tego? Bo sznurka węglowego mam pod dostatkiem i mam zamiar zrobić coś takiego :-D
Awatar użytkownika
Knyp
Hunter
Hunter
Posty: 578
Rejestracja: 22 listopada 2015, 15:55
Arsenał:

Re: Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: Knyp »

Tu akurat LG285 utwardzacz dobierz do tempa pracy.
Jest multum innych nie ma co za bardzo kombinować;) żywica epoksydowa po utwardzeniu jest porównywalna w twardości do plexiglasu dlatego jak już wyrównasz powierzchnię zalecam nałożenie warstwy twardszego lakieru, może być z filtrem UV żeby z czasem żywica się nie przebarwiala.
Bors
Hunter
Hunter
Posty: 872
Rejestracja: 24 listopada 2021, 10:08
Arsenał: Siekiera po dziadku
Lokalizacja: Nasza Najjaśniejsza ;-)

Re: Oklejanie osady chopped carbonfiberem

Post autor: Bors »

krystianzach pisze:...możesz powiedzieć jakiej zywicy użyłeś do tego?
Kiedyś w podobnej robocie (aczkolwiek bez carbonu) używałem popularnej żywicy Epidian 5 plus zabezpieczenie powierzchni lakierem poliuretanowym. Sprawdzało się bardzo dobrze.
ODPOWIEDZ