Kamuflaż : Akcesoria

Jak chodzicie do lasu, czy myślicie o tym jak się ubrać, bo ja tak, nigdy nie chodzę w kolorach, gdzie mnie łatwo rozpoznać. Ale też nie lubię typowego moro, bo wtedy to podejrzenie wygląda, jak ktoś w lesie czai się w moro, mówiąc krótko to wygląda jak kłusownik, mimo że moro mi się podoba, ale mam co do tego ubioru wątpliwości, moje kolory to oczywiście oliv z czarnym. Myślałem nad niemieckim BW ale zryzygnowałem, podobnie jak z demobilu szwajcarskiego, jakoś te maskowania mnie obrzydzają, a niestety nie mam bezpośrednio drogi do lasku i muszę trochę iść, aby do lasu dojść. Zabujałem się w tzw maskowaniu leśnym, czyli w strojach dla myśliwych, są świetne, idealnie maskują, ale cena przeraża Spoglądałem też w strój dla snajperów, czyli wystające trawy itp, jest to dobre, ale jak ktoś mnie w lesie spotka a się poruszę to zawał pewny... W czym wy chodzicie po lesie i czy przywiązujecie swoje kolory do lasu?

Czuje się dyskryminowany.

Nie krępuj się, zawsze Ci jakiś wzór wyjdzie po pawiu

Kamuflaż BW jest naprawdę dobry i tani, ale mnie się nie podoba, brzydko tak naprawdę to wygląda po za lasem, a jak pisałem to do lasu trzeba dojść, więc potrzeba kompromisu, jak uwielbiam firmę Helicon, maja fajne rzeczy, parę z nich mam, ale te z dolnej półki. To co mi się podoba, to kosztowało by mnie 600zł, to przesada, bo te same rzeczy z BW ma za 100 zł, tylko inny kamuflaż(niestety brzydki) mimo że Niemcy od zawsze mieli dobry kamuflaż.

Mam Graffa ale i tak najbardziej podoba mi się nasze zwykłe, wojskowe moro.
Niemieckie czy Duńskie jest bleee

rumpel, Podobanie a skuteczność to dwie różne sprawy. Ja szukam czegoś co się podoba, nie wzbudza zbytnio ciekawości ludzi i dobrze kamufluje w lesie. To są właśnie te nowe stroje myśliwskie, niestety cena powoduje że ich nie chcę. Kupię sobie fleke, tylko jeszcze nie wiem czy w moro zimowym czy też jesiennym. Oto jest pytanie, podobają mi się obydwie...

rumcajs1984 napisał(a): Ja szukam czegoś co się podoba, nie wzbudza zbytnio ciekawości ludzi i dobrze kamufluje w lesie.

To powiedz że ten mundurek http://tablica.pl/oferta/bluza-wojskowa ... DXsx9.html źle kamufluje
Ja chodzę w tym na okrągło a ludzie patrzą na mnie podejrzliwie jak założę np, dżinsy nie wspominając o garniturze

rumpel, Mnie się te Polskie gówno nie podoba, bo w lesie cię widać, każdy myśliwy w tym chodzi, to już wolę niemieckie, po tej fladze to trudno cie nie poznać, jednak BW jest znacznie skuteczniejsze, mimo że z pewnością brzydsze. W polskich to jedynie w butach "desantach" chodzę, bo tańsze od niemieckich a fajnie wyglądają i są na moją nogę. Gdybym miał normalne wymiary, to bym inaczej myślał. A tak to jak na razie to kombinuję, bo moje spodnie oliw się rozlatują..

warchlaq przebiegły, 10 razy to przemyślałem, kurtek używamy od października do maja a czasem i prędzej. Ile jest śniegu w tym czasie? Więc mam nadzieję że zrozumiałeś mój kłopot.....

Na działce i zarazem w lesie tylko moro.Polskie mi się już zużyło wie tytułem pruby zamówiłem flektran BWz tym że mazakiem wodoodpornym zamalowałem flagę,z 55 m moja pani zastanawiała się z kim sąsiad rozmawia,staliśmy na tle krzaczorów.

neofita napisał(a):z tym że mazakiem wodoodpornym zamalowałem flagę

nie prościej odpruć było? ja zawsze odpruwam

Niemiec się wstydzicie? BW to jednak najpotężniejsza armia Europy i polska propaganda tego nie zmieni...

neofita, czyli jednak kusisz mnie, aby zakupić te paskudźwo z BW Zastanawiam się tez nad zakupem tego gore texu z BW, czytałem że za tą kasę to idzie to kupić..

Ja kupiłem gacie + kurtke z kapturem za jakieś 70 w sumie- z demobilu, 80% bawełna. Nawet sprane nie było nic nie brakowało> ja sie na nówki nie ustawiam bo szkoda kasiury bo to ciuchy bojowe do wszystkiego tak samo do roboty

Rumcajsie kup zielone dżinsy lub bojówki i zieloną koszulę. Idąc do lasu będziesz wyglądał jak zwykły spacerowicz. Będąc w lesie wyciągniesz z plecaka domowej roboty Ghillie Suit i staniesz się nie widoczny. W razie czego ściągasz je i znowu stajesz się zwykłym spacerowiczem. Pamiętaj co jest do wszystkiego jest naprawdę do niczego.

No i to rozwiązanie nie wydrenuje Ci portfela.

Czarnowidz, Miałem te same myśli, z tym że chyba chodzi ci o siatkę maskującą(ta nazwa którą podałeś, to nic mi nie mówi). Na Allegro były kombinezony snajperskie jugoslowiańskie, które zakładało się na ubranie, niestety nie mój rozmiar. Ale są fajne siatki maskujące, koszt to jedynie 39 zł, ale jakieś małe (190x90)