Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Posty: 18
• Strona 1 z 2 • 1, 2
- Spirit
-
- Posty: 5686
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Ostatnio miałem nieprzyjemną sytuację z żulem który nie chciał opuścić mojego podwórka i był agresywny. Po krótkiej perswazji słownej wreszcie podszedł won ale chodzi teraz za mną myśl co zrobię gdy kiedyś ktoś nie będzie chciał wyjść, Normalnego, czystego człowieka to można po prostu jebnąć w ryj ale te odrażające, śmierdzące kreatury to obrzydzenie człowieka bierze, nawet kopniak w mordę może okazać się niebezpieczny to jak się juchą zaleje to jeszcze gotów pobrudzić mi buty a nie wiadoma jakie choróbska toto ze sobą nosi.
Pomyślałem że może jednak zainwestować w jakiś gaz pieprzowy a skoro to może w taki który dodatkowo udaje atrapę pistoletu. Mieliście do czynienia z takimi miotaczami gazu?
Pomyślałem że może jednak zainwestować w jakiś gaz pieprzowy a skoro to może w taki który dodatkowo udaje atrapę pistoletu. Mieliście do czynienia z takimi miotaczami gazu?
- Antonio
-
- Posty: 5617
- Dołączył(a): 28 maja 2011
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
To Ci wezwie policje ze pistoletem go straszysz.
Pod wpływem jemu na tyle może się pierdolic ze imitacja samym kształtem nic nie da.
Sprawa z gazem jest taka ze może Ci zażygac po nim wszystko.

Pod wpływem jemu na tyle może się pierdolic ze imitacja samym kształtem nic nie da.
Sprawa z gazem jest taka ze może Ci zażygac po nim wszystko.


Stary pierdziel ale nie alkoholik

- mlody
-
- Posty: 1083
- Dołączył(a): 21 listopada 2010
- Lokalizacja: San Escobar
- Arsenał: proca
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Hmm dostałem kiedyś gazem z bliska i powiem Ci że zanim zacznie działać jest jeszcze parę sekund żeby od sprawnego pacjenta dwa lub trzy strzały załapać, potem rzeczywiście opada kurtyna i już nic nie widać. Tylko jak go chcesz potem wyprowadzić z posesji nie dotykając, ewentualnie go spacyfikujesz a co jak gaz przestanie działać i gość odzyska wzrok?. Ja bym gaz polecał raczej gdy chcesz zyskać przewagę i ulotnić się zanim pacjent wróci do życia ale to raczej gdzieś w polu, lesie a nie we własnym obejściu.
- jakiii
-
- Posty: 5405
- Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Opryskiwacz z gnojówką/uryną. 

- syntezator
-
- Posty: 2962
- Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
- Lokalizacja: ze Wsi
- Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Paralizator 
Tylko jak mu się umrze to będziesz miał problemy...
A może PaintBall na kulki z chleba lub gówna itd
A może porządny pistolet na zimną wodę
Chociaż opryskiwacz (mały, ręczny, a nie taki jak na plecy się ubiera) będzie lepszy, bo nie przypomina kształtem pistoletu...
Może warto by samemu zrobić taki opryskiwacz, na bazie butelki plastikowej (albo gaśnicy) 2l i bombiczki CO2 12g jako pędnika - tak jak jest to zrobione w gaśnicy proszkowej.
Więc najprościej będzie przerobić gaśnicę proszkową z pędnikiem CO2. Spuszczamy proszek, ładujemy nową (lub używamy starej) bombeczkę CO2.
Zamiast proszku lejemy wodę/gnojówkę. Można przerobić dyfuzor, żeby sikał bardziej skupioną wiązką wody (choć może nie będzie potrzeby. Na gaśnicy możesz napisać FBI
Dobry pomysł, jakii, z pewnością pomogliśmy koledze

Tylko jak mu się umrze to będziesz miał problemy...
A może PaintBall na kulki z chleba lub gówna itd

A może porządny pistolet na zimną wodę

Chociaż opryskiwacz (mały, ręczny, a nie taki jak na plecy się ubiera) będzie lepszy, bo nie przypomina kształtem pistoletu...
Może warto by samemu zrobić taki opryskiwacz, na bazie butelki plastikowej (albo gaśnicy) 2l i bombiczki CO2 12g jako pędnika - tak jak jest to zrobione w gaśnicy proszkowej.
Więc najprościej będzie przerobić gaśnicę proszkową z pędnikiem CO2. Spuszczamy proszek, ładujemy nową (lub używamy starej) bombeczkę CO2.
Zamiast proszku lejemy wodę/gnojówkę. Można przerobić dyfuzor, żeby sikał bardziej skupioną wiązką wody (choć może nie będzie potrzeby. Na gaśnicy możesz napisać FBI

jakiii napisał(a):Opryskiwacz z gnojówką/uryną.
Dobry pomysł, jakii, z pewnością pomogliśmy koledze

- jakiii
-
- Posty: 5405
- Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
syntezator napisał(a): jakiii napisał(a):Opryskiwacz z gnojówką/uryną.
Dobry pomysł, jakii, z pewnością pomogliśmy koledze
Każdy kij ma dwa końce (facet 3


- Beorn
- Posty: 1208
- Dołączył(a): 13 maja 2014
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Nie wiem jak wy,ale ja muszę czasem i dwa razy dziennie z żulami dyskutować i dotykać ich.Czasem tak śmierdzą i mieszkają w takim syfie że gnojówka to pachnie przy nich.Łzy i wcześniej zjedzony posiłek to same wyskakują.
Są odporni na zapachy bo ich nie czują.Najlepsze rozwiązanie to długi drąg do wskazania drogi.
Gaz raczej nie sprawdza się jak pisali koledzy,delikwent po trafieniu to jeszcze z 10sek. łazi zanim padnie.Łatwiej go wtedy przetransportować.
Są odporni na zapachy bo ich nie czują.Najlepsze rozwiązanie to długi drąg do wskazania drogi.
Gaz raczej nie sprawdza się jak pisali koledzy,delikwent po trafieniu to jeszcze z 10sek. łazi zanim padnie.Łatwiej go wtedy przetransportować.
Semi-auto Full auto fan
- syntezator
-
- Posty: 2962
- Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
- Lokalizacja: ze Wsi
- Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Beorn napisał(a):Nie wiem jak wy,ale ja muszę czasem i dwa razy dziennie z żulami dyskutować i dotykać ich.
Ja (wątpliwie niestety) nie mam tej przyjemności

- Rafał
-
- Posty: 698
- Dołączył(a): 18 sierpnia 2014
- Arsenał: Hatsan bt65, zoraki hp-01, uberti cattleman thunderer 3.5"
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Paralizator może i by zadziałał, sam trzask w pomieszczeniach jest głośny nie wiem jak w otwartym ale tak czy tak lepiej nie używać bezpośrednio. A może wystarczy przed wejściem ustawić potykacz?
- Spirit
-
- Posty: 5686
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
To znaczy że nie macie doświadczenia z tymi pukawkami?
- Neo
-
- Posty: 15154
- Dołączył(a): 6 stycznia 2011
- Lokalizacja: Był Poznań
- Arsenał: To co pod ręką
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Spraw sobie ,,wściekłego" psa,na podwórko nie wejdzie.Gorzej gdy przebywasz po za nim,wtedy zastosuj ,,łagodną" perswazję tym co pod ręką przygotowane,niekumaty powinien zrozumieć.Z Rmg nie mam doświadczenia lecz moja połowa ma miotacz na wyposażeniu leśnym i dwa razy się przydał.Przy pistolu jak i miotaczu trzeba uważać na wiatr by sobie nie zrobić kuku.Gdy się działa z zaskoczenia jest minimalny margines czasu na odskoczenie zanim zacznie działanie środek.
Życie, to jedyna droga ku śmierci.
- Spirit
-
- Posty: 5686
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Jaką ochronę,
Przecież ja na wsi mieszkam. Tutaj nawet policja się nie pokazuje. W zeszłym roku wlazł mi jeden żul i puka do drzwi, otworzyłem i zanim zdążył coś wydukać to dostał z podeszwy w klatę i nawet schodów nie liczył. Od tamtej pory nie zachodzi 
Wściekłego psa nie mogę luzem puścić bo podwórko mam wspólne.


Wściekłego psa nie mogę luzem puścić bo podwórko mam wspólne.
- Fanatyk
- Posty: 1579
- Dołączył(a): 2 listopada 2014
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
Jeśli mieszkasz na wsi i nawet policji ani widu słychu to Twój dom jest Twoją twierdzą jak wiadomo w obronie swojej posesji a tym bardziej gdy czujesz strach i zagrożenie dla swojej rodziny możesz użyć wszystkiego co jest Ci dostępne a więc np palnej dziewiątki
Nie musisz go odrazu zabijać możesz np przestrzelić golenie 
Prokurator raczej nie będzie Ci bruździł bo to tylko bezdomny żul zwyczajny robak


Prokurator raczej nie będzie Ci bruździł bo to tylko bezdomny żul zwyczajny robak

- Fanatyk
- Posty: 1579
- Dołączył(a): 2 listopada 2014
- Arsenał:
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
To też fakt dlatego np używając "broni palnej" trzeba uważać bo rzeczywiście jakiś litościwy prokurator może Nam narobić smrodu 

- Rafał
-
- Posty: 698
- Dołączył(a): 18 sierpnia 2014
- Arsenał: Hatsan bt65, zoraki hp-01, uberti cattleman thunderer 3.5"
Re: Pistolet gazowy RMG (ręczny miotacz gazu)
A gdybyś psa puścił na drucie? sąsiad by raczej problemów nie robił
Posty: 18
• Strona 1 z 2 • 1, 2
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Wyświetlone
- Ostatni post
-
- Ręczny 3-stopniowy regulator energii.
przez JanCyr » 19 sty 2013, o 00:06 - 11 Odpowiedzi
- 1131 Wyświetlone
- Ostatni post przez JanCyr
20 sty 2013, o 15:58
Zrób to sam
- Ręczny 3-stopniowy regulator energii.
-
- Alledramat - taboret gazowy z allegro. Ostrzegam.
przez .22 » 25 mar 2015, o 18:56 - 3 Odpowiedzi
- 2605 Wyświetlone
- Ostatni post przez Tomash
3 kwi 2015, o 22:00
Kretyn Korner
- Alledramat - taboret gazowy z allegro. Ostrzegam.
-
- Pistolet Bajkal iz 53
przez luki » 20 mar 2016, o 08:37 - 9 Odpowiedzi
- 436 Wyświetlone
- Ostatni post przez luki
20 mar 2016, o 12:32
Zrób to sam
- Pistolet Bajkal iz 53
-
- Tłumik na pistolet
przez anubis1960 » 19 kwi 2018, o 15:23 - 14 Odpowiedzi
- 366 Wyświetlone
- Ostatni post przez anubis1960
29 kwi 2018, o 12:12
Akcesoria
- Tłumik na pistolet
-
- Pistolet SPA Artemis PP700S-A
1, 2przez anubis1960 » 21 mar 2018, o 22:01 - 16 Odpowiedzi
- 410 Wyświetlone
- Ostatni post przez anubis1960
25 mar 2018, o 15:09
Akcesoria
- Pistolet SPA Artemis PP700S-A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości