PKB olej do konserwacji broni opinie : Akcesoria

Trochę o dość znanym swego czasu (zwłaszcza w wojsku) preparacje do konserwacji broni - oleju PKB. Występuje też pod nazwą Ultra PKB.
PKB jest olejem do czyszczenia i konserwacji broni; także wiatrówek, czarnoprochowców, itd. Można nim czyścić zarówno metalowe części broni jak i przetrzeć kolbę co nadaje jej pięknego połysku.
Pojemność butelki: 125 ml.


Używam Ultra PKB i dodam własną opinię - sprawdza się. Przy regularnym przecieraniu oksydy i zadrapań metalu ruda się nie pojawia. Minusem jest dla mnie specyficzny, mocny zapach. Plus to wydajność, buteleczka starcza na długo.
Konserwując trzeba pamiętać aby zwilżać szmatkę i nią przecierać. Nie polewać bezpośrednio na oksydę bo robią się ślady.

Wasze opnie o olejku PKB ?

Używam tylko pkb . Dla mnie najlepsze . Zapach jest plusem .

Nie nadaje się do połączeń lutowanych i elementów z metali kolorowych.

memonic1 napisał(a):Nie nadaje się do połączeń lutowanych i elementów z metali kolorowych.

coś więcej? DLACZEGO?

Składnikiem jest koncentrat w68 przy konserwacji długo okresowej pm 84 i niektórych typów pistoletów wojskowych pojawiała się korozja części lutowanych lutem twardym, dlatego wycofano PKB w użycia w wojsku, używamy teraz antykol N i brunox i czasami WD40.

WD40 - panaceum uniwersum:D

Hmmm, WD40 nie polecam na dłuższe przechowywanie, miałem już sygnały od znajomych że przy konserwacji WD40 broni "na zimę" wiosną całe elementy metalowe pokryte były równiutko rudą. WIdziałem na własne oczy. Niefajny widok.

Do czyszczenia jest ok brud po strzelaniu dosłownie wyłazi z każdego miejsca, później to wytrzeć do sucha lub przedmuchać i zakonserwować olejem. Można też myć w nafcie lotniczej wysuszyć i konserwować.

mam stare PKB z Wojska takie w bliźniaczym zakręcanym pojemniku i Ultra PKB ale jak dla mnie obydwa trochę śmierdzą balistol też więc zostaje mi tylko brunox

Na bron była kiedyś dyskusja nad składem i ostatecznie wypowiedzieli się ci co je robili w Wojsku i dość dużo tam było przepalonych olejów ale nie chcę siać plotek

Taki opis z dawnych lat
A oto co podaje ulotka armijna:

"Płyn Konserwujący Broń PKB służy do konserwacji broni.Składniki PKB są trwałe wobec wody i nie ulegają wymyciu.Tworzą na powierzchni metalu cieńkiej ,bardzo szczelnej warstewki absorbcyjnej całkowicie nawilżanej przez wodę i wypierającej ją z powierzchni.PKB chroni przed korozją sprzęt wykonany ze stali,stopów aluminium i cynku.
Działa szkodliwie na miedź i jej stopy oraz materiały nieodporne na działanie rozpuszczalników węglowodorowych."

To tyle z ulotki.

Armia robi konserwacje w bardzo prosty sposób.Oczyszczoną broń z odpiętym paskiem parcianym w całości razem z kolbą pakują do wanny z PKB a jak obcieknie na siatce to w papier woskowany i do skrzyni. To jest tak zwana konserwacja długoterminowa na 7 lat. Ponoć bardzo dobrze konserwuje drewno i nie klei się. Trzeba to jednak sprawdzić osobiście.

PKB jest mieszaniną oleju maszynowego i koncentratu W-68 w stosunku wagowym 8 : 1 i to cała tajemnica składu znana każdemu uzbrojeniowcowi w JW. Koncentrat jest dostępny w handlu w 1kg opakowaniach cena około 50 pln kupujemy robimy PKB i mamy całe forum zaopatrzone na parę lat Dawno nie czytałem tak błędnego opisu wykonania konserwacji długookresowej nawet OO-2 tak się nie wykonuje, sorry ale tak się tego nierobi.

WD40 to tylko na gwinty używam, jak ciężko odkręcić przy samochodzie. W AT44 chyba żadnych lutów nie ma żeby PKB zaszkodziło.
Jest zawór z mosiądzu ale na zewnątrz wystaje tylko fragment.

Ja od lat konserwuję swoje wiatrówki pkb i nigdy się nie zawiodłem. a leżakował złom czasem całą zimę w zimnej szopie. tylko trzeba uważać żeby paluchami nie mazać po już przetartej pkb oksydzie. ale to wszystko były spreżynówki a pcp mam dopiero z miesiąc i się uczę. więc jak piszecie że nie dobry jest na lutowania i mosiądze to muszę obserwować i uważać..a zapach...ja go lubię

Używam PKB,śmierdzi ale spełnia swoje zadanie.