Spłonki : Amunicja

Mam problema co mi spać nie daje.

W spłonce jako materiału inicjującego używa się Trójnitrorezorcynian ołowiu
To cośik wytwarza przy odpaleniu 480 l gazu / z 1 kg specyfiku.
Czyli 0,24l = 240 cm3 z 0,5g.
Przyjmując że ma toto ciśnienie 100at to będzie tylko 2,40 cm3 pod tym ciśnieniem.

Nie wiem czy nie popełniam jakiegoś błędu, ponieważ onegdaj w szkole średniej miałem niepisaną umowę z Panem Psorem od Chemii - ja mu nie przeszkadzam na lekcji, a on mnie w ukończeniu tej szkoły.
Szkołę skończyłem.

Zatem ciąg dalszty wątpliwości - czy tak mała ilość sprężonego gazu wypchnie dajmy na to śrut 1g z lufy długości 10 cm i to z energią około 12-15 Julianów.

Jak to ma się do PCP ?

Nie ukrywam że usiłuje zgłębić tajemnice p.t: co tak naprawdę napędza śrut w Keseru ?.

widziałem kiedyś dawno temu jak koleś z pistoletu start na te ślepaki bez prochu strzelał kulkami plastikowymi :D
przebijały płytę pilśniową 3 mm
długość lufy mogła mieć około 5 cm

tylko z tego co mi wiadomo to materiały inicjujące zbytnio do motania się nie nadają

Keseru .22 z shorta przebija deskę sosnową 3/4" na odległości około 5 m.
Ale dlaczego jak tam materiału miotającego niet ?.

Łe, a już myślałem że mam racje.
Ni ma żadnej fali akustycznej.
Porównanie z przepraszam za wyrażenie, IWEB-u - ale to matematyka PCP

Obliczymy to mnożąc objętość kartusza w ccm (cm3 lub ml jak ktoś woli) i zakres ciśnień kartusza do oddania pewnej ilości strzałów.

Np. moje FWB P70 strzela 92 razy z energią ok. 16,1J.
Kartusz ma objętość 160ccm.
Jest nabity na 200bar i dopiero wkręcony w system (po wkręceniu trochę spada).
Strzały liczę do osiągnięcia 100bar.
Wychodzi prawie 174ccm/strzał.

Tak że materiału inicjującego wystarcza aż nadto.

widziałem kiedyś dawno temu jak koleś z pistoletu start na te ślepaki bez prochu strzelał kulkami plastikowymi :D
przebijały płytę pilśniową 3 mm

Pytanie to był pistolet czy rewolwer ?

Mi natomiast spać nie daje inny temat. Dajmy na to że zamiast ładować kartusz powietrzem, spalamy trochę prochu i mamy ciśnienie 200 bar. bardziej ekonomiczne i nie trzeba się bujać po strażach pożarnych.

Keseru, a dokładnie kolter - poszło w podobnym kierunku.
Gdyby wiatrówki miały jakąs militarną przyszłość - to były by robione.

Spirit napisał(a):Mi natomiast spać nie daje inny temat. Dajmy na to że zamiast ładować kartusz powietrzem, spalamy trochę prochu i mamy ciśnienie 200 bar. bardziej ekonomiczne i nie trzeba się bujać po strażach pożarnych.

W momencie spalania gazy będą miały o wiele większą temperaturę a więc i ciśnienie. Gdy ostygną to i ciśnienie spadnie. Inaczej mówiąc jeśli ciśnienie w momencie spalania będzie na tyle małe by Ci nie rozerwać kartusz to po ostygnięciu spadnie tak bardzo że nie będzie czym śrutu napędzać.

A czy ktoś wie, czy idzie w prosty sposób zrobić ten Trójnitrorezorcynian ołowiu? Kapiszony są cholernie drogie, za 100 sztuk trzeba dać 20 zł, a przecież nic w tym nie ma, te kapiszony dziecięce do tych odpustowych pistolecików, działają na tej samej zasadzie, tylko że zamiast blaszki miedzianej jest plastik i kosztują 10 razy mniej od kapiszonów do CP. Gdyby tak umieć zrobić ten Trójnitrorezorcynian ołowiu, to blaszkę można by było zrobić z puszki od piwa i kapiszony gotowe. Ale znając życie, to zapewne nie będzie to takie proste. Z tym że do CP to chyba nazywa się to piorunian rtęci, nie wiem czy to to samo, ale chyba podobne.

Piorunian rtęci to coś zupełnie innego niż Trójnitrorezocynian ołowiu. Niestety piorunian rtęci ma pewną paskudną cechę a mianowicie bardzo niszczy lufy. Z tego powodu zrezygnowano z jego stosowania w spłonkach.

Na iwłebie był kiedyś temat o robieniu kapiszonów domowym sposobem. Czytałem w nim min. że w USA można kupić specjalne kleszcze-kombinerki do wyciskania miseczek kapiszonów.

Ja też widziałem na iwłebie temat (nie wiem czy o tym samym mówimy) o robieniu kapiszonów... podstawowy składnik to był chloran potasu. Opis produkcji kapiszonów domowej roboty znajduje się w załączniku.

Tak Synti to ten sam temat o którym myślałem.

rumcajs1984 napisał(a):A czy ktoś wie, czy idzie w prosty sposób zrobić ten Trójnitrorezorcynian ołowiu?

Proszę Cię bardzo (kompletny przepis znajduje się w załączniku). Jak co to pytaj, ostatnio interesuję się tym hobbystycznie, więc może coś pomogę ale dopiero zaczynam od podstaw (razem z podstawami ).

Dodaję jeszcze spis treści (jakbyś chciał coś jeszcze...).

Witam

http://vmc.org.pl/index.php/pirotechnika

Proszę ciekawa stronka ze różnymi materiałami robiącymi bum. Radzę eksperymentować rozsądnie a najlepiej wcale. Rzecz jasna jeśli komuś coś urwie nie biorę odpowiedzialności. Stronę polecam jako ciekawostkę.

A gdzie ta stronka bo nie widzę

http://vmc.org.pl/index.php/pirotechnika


Nie niewidka tylko miałem chyba pomroczność jasną :)