STRZELANIE DŁUGODYSTANSOWE LONG SHOT : Kretyn Korner

Ktoś się może orientuje jakie koszty takiej zabawy? Bo widzę że sekcja Wisła Kraków zaczyna organizować szkolenia. Chodzi mi o ceny broni, amunicji strzelnicy itp

https://www.facebook.com/strzeleckawisl ... =1&theater
https://www.facebook.com/strzeleckawisl ... 7255113699

Wg mnie na pewno nie tanio. Broń musi być wysokoenergetyczna - tak broń nie wiatrówka. Myślę, że ze znanych mi kalibrów to minimum .30-06, .308 ,7x64. To oczywiście kalibry stosowane w myśliwstwie. Koszt jednego pocisku - ja stosuje GEKO to ok 8-10 zł. Luneta powinna mieć dosyć spore powiekszenie z regulacją korekty błędu paralaksy - na pewno poniżej 2000 nie da się kupić niczego rozsądnego. Osobiście nie mam doświadczeń w strzelaniu daleko dystansowych - moj kolega najlepszy strzelec jakiego znam opowiadał mi o tym jak strzelał jelenia byka na 400m - pozycja leżąca z podpórką. Ocenił to jako "strzał życia". Wszystko jest kwestią ograniczeń sprzetowych. Mocniejsze kalbry to mniejszy opad. Dodatkowo broń z systemem redukcji odrzutu poprawia celność - rozwiązania stosowane w broni wojskowej i wysokiej klasy broni myśliwskiej. Niestety nie znam strzelnic gdzie mozna się w ten sport pobawić. Nawet polowanie wg regulaminu nie pozwala na coś takiego no a poza tym każdy kto strzela do żywych stworzeń chce zeby na jeden pocisk przypadła jedna ofiara. Osobiście wolę zrezygnować ze strzału niż spudłować. Takie spojrzenie na sprawe wynika z faktu że celuje do zywych sworzeń a nie do tarczy.

Poczytaj sobie na początek o zawodach Fclass http://f-class.pl masz też na zjebowym dział http://bron.iweb.pl/viewforum.php?f=119

Zalezy z czego strzelal i jakie mial przyrzady celownicze. 400m moze byc bardzo daleko na lunete o malym powiekszeniu i mysliwskim sztucer po dziadku (w ktorym zamek wylata jak mowil pawlak)

Na top guns ogladalem test accuracy .338 (nie pamietam modelu dokladnie ale ten z ktorego strzelal Chris Kyle) to dwoch gosci trafialo z 200m w kulke o srednicy 1.5cm. Jak wiadomo karabin ten pozwala na strzaly 1000m + (strzal chrisa na 1800m czy ten rekordowy na ponad 2400m innego amerykanskiego snipera)

Czterysta metrów to znaczy złamał prawo łowieckie bo max to 200 m z kulowej i przyrządów optycznych, aniołki też były w tej opowieści z mchu i paproci ;)

Pod warunkiem że w Polsce a tego nigdzie nie napisano

Mam paru kolegów myśliwych nie takie opowieści snuli przy szklaneczce, im więcej procentów tym większe trofeum a i odległość rosła, jakimś cudownym trafem goście strzelający ze skąpstwa 10-20 szt. amunicji rocznie strzelają lepiej niż niejeden strzelec sportowy wywalający miesięcznie paręset naboi

Kiedyś była taka reklama piwa.
Gość trzymał rozłożone ręce.
Była butelka i podpis
Czym bliżej dna tym większa ryba

iskariota78 napisał(a):
Osobiście nie mam doświadczeń w strzelaniu daleko dystansowych - moj kolega najlepszy strzelec jakiego znam opowiadał mi o tym jak strzelał jelenia byka na 400m - pozycja leżąca z podpórką. Ocenił to jako "strzał życia".

Troszeczkę mnie to śmieszy. Polecam kanał pewnego Norwega oraz przykładowy filmik:

Strzał życia to mógłby być z 1000 metrów do byka.

Tak jak pisał jeden z kolegów wszystko kwestia z czego strzelasz i w jakich warunkach. Ja ostatnio byłem bardzo dumny z mojego strzału do dzika - powiecie pryszcz - 120m ...tyle że w nocy a moja luneta to stara 4x40 - kupiłem nowy karabin ale na dobre szkło już brakło. W takich warunkach dzik wydaje się, że jest jeszcze dalej i jest malutki jak pudełko od zapałek ....a ten mój kolega był wicemistrzem Polski w strzelectwie myśliwskim "pewnych" służb mundurowych więc dla mnie jest wiarygodny. Opad też nie ułatwia zadania. Kalibry stosowane w naszym łowiectwie dostosowane są do naszych warunków. Np amunicja sako 7x64 na 300 daje opad ponad 30 cm. Druga rzecz emocje. Co innego strzelanie do tarczy a co innego do zywego celu. Jeden mój kolega podczas ćwiczeń na strzelnicy osiagał podobne do mnie wyniki na strzelnicy. Poszliśmy na zawody - ja nie wytrzymałem ciśnienia i uzyskałem wynik ok 30% tego co podczas ćwiczeń ....on za to osiągnął super wynik ...za to w lesie pierwszego zwierzaka upolował po ok 2 latach i sporej ilości pudłach. No ale nie oszukujmy się przeciętny myśliwy nie wystrzeliwuje więcej niż paczkę amunicji rocznie, a koleś z tego filmu wyglądał jakby spał z tym karbinem pod poduszką

Zawody F-class to naprawdę super pojedynek dla strzelców długodystansowych, byłem tam na ostatnich (19-tego września) zawodach i miałem przyjemność wziąść udział ale tylko jako sędzia PZZS. Prawdopodobnie to były ostatnie zawody w Bartoszycach, bo zamykają strzelnicę, wielka szkoda dla tak zajebistego sportu.

haha oglądam sobie a tam mój znajomy marek ... spotkał się ktoś kiedyś na żywo z taką konstrukcją ?? i jak w ogóle z tego strzelać ??...

to w sumie co za zabawa karabin "przymocowany" do stołu... ani nie zruszysz czyli liczy się tylko branie poprawek na wiatr i opad bez konieczności przycelowania ? no chyba że kogoś naprawdę jara strzelanie idealne i robienie na 1000m jednej dziurki

3800 Yard Long Range Shot



Ciekawe właśnie ile dokładnie sekund leciał i jaka energia naboju w tarczy.

kurwa łądnie ale... ten nabój to niema już w ogóle siły do takiego strzelanie to trzeba .50