Forum o wiatrówkach i PCP: testy broni pneumatycznej, recenzje optyki i śrutu, porady strzeleckie, airgun hunting, pest control i wsparcie doświadczonych użytkowników
Porady i tutoriale dla majsterkowiczów i strzelców, którzy chcą samodzielnie wykonać lub ulepszyć sprzęt. Od prostych modyfikacji po zaawansowane projekty DIY
Zapowiadają się nowe lepsze formy do klusek, jeszcze tylko ponacinać i zahartować
Na samej górze jsb rs dla porównania, niżej 5.5 potem 6.35 a na dole próbny pod 6.35 z płaskim nosem docelowo ma być hp. Nie zwracajcie uwagi na podstawę pocisku bo był formowany wiertłem a wyciągany wkrętem
Od teraz moje formy nie będą już robione wiertłami
rozwiertaki.jpg
rozwiertaki 2.jpg
rozwiertaki 3.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fajne.
Ja do formy jako trzpień formujący dołek hp użyłem końcówki "bit"
Osiągnąłem efekt jak w barakudzie extrem.
Efekt uderzenia w miękkie nie do opisania.
Przed obróbka końcówkę rozhartowalem.
Ja kiedyś zrobiłem formę do odlewania klusek z różnej twardości ołowiu z domieszkami. Forma była na kilkanaście sztuk za jednym odlewem. Wykonana z dwóch składanych na kołki i skręcanych śrubami meli .Przy tych twardych przebijało blachę stalową grubości 5mm ale jako napędu używałem innych gazów jak odnajdę ją wśród rupieci to wstawię foto
Nie wiem gdzie to jest.
W formie gdzie był formowany nos wykonałem otwór.
Dzięki temu mogłem w niego wkładać różne końcówki formujące otwór.
I tak można było zrobić zwykly hp jak i z krzyżykiem.
Z większym i z mniejszym otworem.
swego czasu potrzebowałem formy do pocisków, był to cal. 9 więc mogłem bawić się w lanie. dwa prostopadłościany duralowe ustalone ze sobą kołkami wrzuciłem w uchwyt trójszczękowy, podjazd wiertłem i rozwiertakiem 8,2 później nóż wytaczak z wyszlifowaną falbanką żeby wyszły pierścienie uszczelniające, przód noża z promieniem żeby skasować stożek po wiertle. pokrywa z wlewem zrobionym pogłębiaczem żeby ładnie równo i powtarzalnie odcinać dupkę po odlewie. forma lepiej się sprawowała po okopceniu, mimo że nawet bez sadzy ołów nie przywierał do niej. tu hollow point też nie jest problemem. teraz się naczytałem, chodzi mi po głowie matryca do tłoczenia peletek. w razie czego gdyby ktoś potrzebował rozwiertaków kombinowanych, służę pomocą.
Chyba wiem jak robić śrut tak aby w przypadku gdy jest "ciepło" nie dało się udowodnić że to z tej lufy go wystrzelono. I nie mam tu na myśli żadnych sabotów, niedługo napiszę coś więcej.
Mam takie drzewko pod którym leży już ładna kolekcja biało czarnych i zastanawiam się czy kogoś nie zainteresuje powód, a wszystkie strzelane z minimalnej energii i na 100% ołów w środku. Podejść za bardzo się nie da więc kombinuję, bo cały czas nowe dostawy przylatują.
Wcześniej czy później kogoś to zainteresuje. Efekt końcowy może być widoczny w tv jeżeli zaciekawi to jakiegoś zaciekłego obrońcę przyrody. Takie lekkomyślne zachowanie kolego Rafał może po części zaszkodzić nam wszystkim. Dowody swych działań najlepiej ukryć w odpowiedni sposób.
Wystarczy że ktoś życzliwy doniesie niebieskim oni zrobią robotę podobną do CSI. Nie trzeba być geniuszem żeby wiedzieć na jaką odległość można strzelać z wiatrówki a co za tym idzie dosyć szybko wytpują miejsca z których można strzelać. Cała reszta pójdzie jak po maśle
U sąsiadów robili ostatnio csi bo ktoś parę pomidorów zapieprzył w nocy z foliówki. Warto uważać bo jak giną miliony to winnego nigdy nie znajdą a za "bele co" na drugi dzień pukają do drzwi.
Nie przesadzaj, nie strzelam pośrodku wielkiego miasta pod komisariatem tylko na wpół już wymarłej wsi a drzewko jest pośrodku czegoś co kiedyś było łąką. Jest tam w okolicy ścieżka ale nie jakoś specjalnie ruchliwa. Cele spadają w wysoką trawę w innym przypadku bym tak nie strzelał.
Śrut zrobię, przetestuję i zdam relację jak to wygląda.