Renowacja osady HW50
Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk
- Snajpi
- Hunter

- Posty: 1231
- Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
- Arsenał:
- Lokalizacja: Chiny
- Kontakt:
- Gonzo
- Hunter

- Posty: 885
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
- Arsenał:
Re: Renowacja osady HW50
Potrzymam ją w spokoju jeszcze ze dwa dni i zobaczę co się stanie, może trochę podeschnie i wtedy podejmę decyzję co dalej. Nie bardzo chce mi się to zdzierać do żywego, więc pewnie zrobię jak Snajpi radzi, przetrę delikatnie papierkiem np. 800 i albo bejca albo olej.
- Snajpi
- Hunter

- Posty: 1231
- Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
- Arsenał:
- Lokalizacja: Chiny
- Kontakt:
Re: Renowacja osady HW50
Ja przecierałem bo tak chciałem - nie dlatego że miałem problem z plamami czy coś, i dobrze tarłem, nie delikatnie. Przed samym olejowaniem buczyna tak wyglądała :

Tarłem dlatego że łyko pije bardziej niż sam struktura słoja, przy przecieraniu jest jaśniejsza i olejowi łatwiej pokazać rysunek drewna

Tarłem dlatego że łyko pije bardziej niż sam struktura słoja, przy przecieraniu jest jaśniejsza i olejowi łatwiej pokazać rysunek drewna

- Gonzo
- Hunter

- Posty: 885
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
- Arsenał:
Re: Renowacja osady HW50
Czyli nałożyłeś bejcę, i przetarłeś papierem. W sumie drewno się zrobiło takie blade, ale jak mówisz że po oleju ładnie pociemniała
Przetrę i ja, w sumie nic nie ryzykuję
Snajpi to drewienko twojej roboty ? Zrób mi takie
Przetrę i ja, w sumie nic nie ryzykuję
Snajpi to drewienko twojej roboty ? Zrób mi takie
- Snajpi
- Hunter

- Posty: 1231
- Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
- Arsenał:
- Lokalizacja: Chiny
- Kontakt:
Re: Renowacja osady HW50
a trzyj zobaczymy co wyjdzie
tylko fakt szkoda że to nie spirytusowa bejca. A drewno mojej roboty 

- Gonzo
- Hunter

- Posty: 885
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
- Arsenał:
Re: Renowacja osady HW50
Pogratulować opału, naprawdę porządna robota
Ta bejcę mogę trochę wymieszać ze spirytusem, jeśli to coś pomoże. Jak myślisz ? Na opakowaniu jest podane żeby rozcieńczać max 1:1.
Ta bejcę mogę trochę wymieszać ze spirytusem, jeśli to coś pomoże. Jak myślisz ? Na opakowaniu jest podane żeby rozcieńczać max 1:1.
- Snajpi
- Hunter

- Posty: 1231
- Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
- Arsenał:
- Lokalizacja: Chiny
- Kontakt:
- Gonzo
- Hunter

- Posty: 885
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
- Arsenał:
Re: Renowacja osady HW50
Szkoda czego ? Spirytu ?
Spoko, mam trochę przemysłowego 
- Snajpi
- Hunter

- Posty: 1231
- Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
- Arsenał:
- Lokalizacja: Chiny
- Kontakt:
Re: Renowacja osady HW50
Czy to można mieszać to już musi ktoś mądrzejszy odemnie powiedzieć, albo samemu troszke umieszać i badać na osobnym kawałku

- Gonzo
- Hunter

- Posty: 885
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
- Arsenał:
Re: Renowacja osady HW50
Dobra Snajpi mój miszczu, przetarłem drewno papierem 400 i 800 bo tylko takie miałem pod ręką. Osada pojaśniała, zanikły takie duże różnice w odcieniach (aczkolwiek dalej są) i teraz bardziej przypomina tą którą pokazałeś na zdjęciu. Więc pytanie, czy machnąć jeszcze z jedną warstwę bejcy czy już kij z nią i coś innego ? Boję się że jak dam znowu bejcę to sytuacja się powtórzy, a jak dam olej to drewno będzie za jasne 
- Snajpi
- Hunter

- Posty: 1231
- Rejestracja: 25 lipca 2010, 15:25
- Arsenał:
- Lokalizacja: Chiny
- Kontakt:
- MajorGatek
- Hunter

- Posty: 891
- Rejestracja: 28 września 2010, 14:39
- Arsenał: chwilowo rozbrojony
- Lokalizacja: Ghana
Re: Renowacja osady HW50
gonzales pisze:Ta bejcę mogę trochę wymieszać ze spirytusem,
sovi3t pisze:Na tym forum wszystko musi zejść albo na alkohol, albo na genitalia. Nie ma chuja we wsi żeby było inaczej...
My tu w Ghanie litości nie znamy....
QB 78 PCP 5.5
QB 78 PCP 5.5
- Gonzo
- Hunter

- Posty: 885
- Rejestracja: 21 listopada 2011, 20:23
- Arsenał:
Re: Renowacja osady HW50
hahahahaha widzisz Majorze jaki ty czujny jesteś
Jak widać nawet w temacie o drewnie nie da się tego uniknąć 
- Loaded
- Hunter

- Posty: 1576
- Rejestracja: 21 lutego 2011, 13:41
- Arsenał: BT 65 RBW 6.35
Re: Renowacja osady HW50
A machnij jeszcze bejce . Nic nie tracisz , nie ? Fotki tego co robię . Wycięte i po obróbce pilnikami i papierem ściernym . Z grubsza ... Jeszcze duuużo roboty .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Czarnowidz
- Stary Hunter

- Posty: 2883
- Rejestracja: 28 czerwca 2010, 02:00
- Arsenał: Uberti Remington 1858 New Model Army Target Inox. 44", Pedersoli Kentucky flintlock pistol .45", Artemis Cr600w + Hawke 3-9x40AO IR.
Były: Sharps .54", Hawken .45", Colt Walker .44", AT-44 kal. 5,5, HW90 kal. 5,5, Hatsan100 kal. 4,5, Twinmaster Action kal. 4,5, Drulov DU 10 kal. 4,5 - Lokalizacja: Utrudniona
Re: Renowacja osady HW50
No i Gonzalesie wszystko jasne.
Ja trochę w drewnie robiłem więc co nieco mogę podpowiedzieć.
Po pierwsze nigdy nie udało mi się uzyskać równomiernego pokrycia drewna bez plam po jednokrotnym nałożeniu bejcy! Jest to niemożliwe lub ja nie umiem! Po jednokrotnym nałożeniu bejcy zawsze miałem identyczne plamy jak na Twoich zdjęciach.
Ja zawsze kładłem co najmniej 3 warstwy. Na osadę której zdjęcia oglądałeś dałem 4 lub 5 warstw (dokładnie nie pamiętam) i z każdą kolejną warstwą różnice w jasności pomiędzy obszarami jaśniejszymi i ciemniejszymi były coraz mniejsze.
Zapytasz: "Tak ale po kilku warstwach bejcy drewno stanie się bardzo ciemne a ja nie chcę aby było ono aż takie ciemne.Jak to zrobić?"
I na to jest bardzo prosty sposób. Wystarczy bejcę mocno rozcieńczyć. Pamiętaj że z każdą warstwą będzie ono ciemniejsze. Lepiej dać 5 warstw jaśniejszych niż jedną ciemniejszą.
Po położeniu oleju również nieco z ciemnieje.
Ja używałem bejcy wodnej, więc mogłem ją rozcieńczać do woli. Podejrzewam że z innymi rodzajami bejc będzie można zrobić to samo pod warunkiem użycia odpowiedniego rozpuszczalnika.
Piszecie że bejca wodna jest do niczego, a ja ją sobie chwalę.
Jeśli ktoś uważa że piszę głupoty niech obejrzy po raz kolejny efekty mojej pracy na poniższych fotkach. Jeśli chcesz Gonzalesie to wyślę ci więcej fotek z moich prac nad tą osadą na e-mail.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49d ... 81800.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/398 ... 0b4f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/161 ... b6afb.html
Po pierwsze nigdy nie udało mi się uzyskać równomiernego pokrycia drewna bez plam po jednokrotnym nałożeniu bejcy! Jest to niemożliwe lub ja nie umiem! Po jednokrotnym nałożeniu bejcy zawsze miałem identyczne plamy jak na Twoich zdjęciach.
Ja zawsze kładłem co najmniej 3 warstwy. Na osadę której zdjęcia oglądałeś dałem 4 lub 5 warstw (dokładnie nie pamiętam) i z każdą kolejną warstwą różnice w jasności pomiędzy obszarami jaśniejszymi i ciemniejszymi były coraz mniejsze.
Zapytasz: "Tak ale po kilku warstwach bejcy drewno stanie się bardzo ciemne a ja nie chcę aby było ono aż takie ciemne.Jak to zrobić?"
I na to jest bardzo prosty sposób. Wystarczy bejcę mocno rozcieńczyć. Pamiętaj że z każdą warstwą będzie ono ciemniejsze. Lepiej dać 5 warstw jaśniejszych niż jedną ciemniejszą.
Ja używałem bejcy wodnej, więc mogłem ją rozcieńczać do woli. Podejrzewam że z innymi rodzajami bejc będzie można zrobić to samo pod warunkiem użycia odpowiedniego rozpuszczalnika.
Piszecie że bejca wodna jest do niczego, a ja ją sobie chwalę.
Jeśli ktoś uważa że piszę głupoty niech obejrzy po raz kolejny efekty mojej pracy na poniższych fotkach. Jeśli chcesz Gonzalesie to wyślę ci więcej fotek z moich prac nad tą osadą na e-mail.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49d ... 81800.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/398 ... 0b4f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/161 ... b6afb.html
Jestem jak Stocznia Gdańska: spełniam swoją rolę w historii (forum) a teraz mogę się zamknąć. 