Pomyślałem i coś takiego wymyśliłem oraz zrobiłem (Dziękuję! )Antonio pisze:Pomyśl o dorobieniu odpowietrzenia przy złączce to lekko będziesz odkręcać a i gwintów nie będziesz niszczyć.


Czyli: mosiężna śruba M10 (z otworem fi3 w środku), długa nakrętka M10 (złączka to się nazywa?), mocowanie kalamitki, i fragment mocowania węża gaśnicy, nagwintowany na M10.
Całość (gwinty) zasmaruję Poxipolem, żeby trzymało 70bar... Śruba z mosiądzu, bo łatwo było wywiercić otwór głęboki na 3cm <na wylot> rozklekotaną wiertarką ręczną, bez łamania wiertła...







