Najprostsze palenisko kowalskie.
Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Z parkingu
tylko cichutko odkrecaj żeby się kierownik nie obudził. 

- .22
- Stary Hunter

- Posty: 3715
- Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
- Arsenał: B3, Hatsan 20
- Lokalizacja: Kula ziemska.
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
arkadyjczyk pisze:Z parkingutylko cichutko odkrecaj żeby się kierownik nie obudził.
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. 
- Neo
- Stary Pierdziel

- Posty: 14995
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
- Arsenał: To co pod ręką
- Lokalizacja: Był Poznań
- f@za
- Stary Pierdziel

- Posty: 10019
- Rejestracja: 20 października 2018, 18:21
- Arsenał: Scyzoryk
- Lokalizacja: Świętokrzyska wioska
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
A może tak, zamiast felgi, trochę cegły, szamotki, takiej ze starego pieca
. Wymiarem można manewrować
.
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi. Chłop nie koń, wody pił nie będzie.
- .22
- Stary Hunter

- Posty: 3715
- Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
- Arsenał: B3, Hatsan 20
- Lokalizacja: Kula ziemska.
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Dzwoniłem do mojego kuzyna - truckera. W zeszłym tygodniu wywalił na złom sześć bębnów. 
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. 
- Neo
- Stary Pierdziel

- Posty: 14995
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
- Arsenał: To co pod ręką
- Lokalizacja: Był Poznań
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
jak weźmiesz szamot ze starego pieca,to od razu go wyrzuć ,szkoda roboty.
Życie, to jedyna droga ku śmierci.
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Przecież nowa cegła szamotowa kosztuje 5zł
A na złomie róże cudeńka można znaleźć w tym bębny 

- .22
- Stary Hunter

- Posty: 3715
- Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
- Arsenał: B3, Hatsan 20
- Lokalizacja: Kula ziemska.
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Jutro znowu lecę na złom. Będę nieZŁOMny.arkadyjczyk pisze:Przecież nowa cegła szamotowa kosztuje 5złA na złomie róże cudeńka można znaleźć w tym bębny
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. 
- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Znaleść można cuda na złomie,ale czasem jest problem je pozyskać bo złmiarze czesto mogą skupować złom,a nie mogą go osobom fizycznym sprzedawać...koło mnie jest takie mega złomowisko i kiedyś kawał rury chciałem to ni chuja nie chcieli mi sprzedać,podpuchy ze strony skarbówki się bali...musiała nastąpić wymiana barterowa,musiałem dostarczyć złomu o takiej samej masie jak fant który chciałem pozyskać...
- .22
- Stary Hunter

- Posty: 3715
- Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
- Arsenał: B3, Hatsan 20
- Lokalizacja: Kula ziemska.
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
U mnie nie ma z tym problemu za to cenią się jak za zboże. Za głupią felgę dałem 20 zł czyli normalna w sumie cena.loopess pisze:Znaleść można cuda na złomie,ale czasem jest problem je pozyskać bo złmiarze czesto mogą skupować złom,a nie mogą go osobom fizycznym sprzedawać...koło mnie jest takie mega złomowisko i kiedyś kawał rury chciałem to ni chuja nie chcieli mi sprzedać,podpuchy ze strony skarbówki się bali...musiała nastąpić wymiana barterowa,musiałem dostarczyć złomu o takiej samej masie jak fant który chciałem pozyskać...
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. 
-
Alek
- Hunter

- Posty: 1084
- Rejestracja: 11 lutego 2018, 20:02
- Arsenał:
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
U mnie jak kolejka do granicy stała to mogłeś całe koła do tira kupić.Sprzedawali kierowcom co im wcześniej zajebali.
- Wot te na
- Tropiciel

- Posty: 254
- Rejestracja: 11 października 2010, 11:19
- Arsenał: B-2, Żółta siekiera.
- Lokalizacja: Z daleka
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Kilka starych/rozbiórkowych cegieł, glina z dołka i palenisko śmiga, aż miło. Drobiazgi można kuć. Na szablę za krótkie.
-
stefan901
- Tropiciel

- Posty: 208
- Rejestracja: 22 grudnia 2011, 22:41
- Arsenał: kandar cp1, pp700
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
A gazowe nie wyszłoby cię taniej i lepiej? Sam miałem kiedyś na węgiel palenisko bo się naczytałem pierdół na forach kowali. Potem tylko liczyłem jak kasa szła z dymem. Węgiel wpieprzało błyskawicznie, a zagrzać kawałek stali to była masakra. Do tego odkurzacz huczał jak startujący samolot.
Jakbym znowu potrzebował paleniska to zdecydowanie szedłbym w gaz i zrobił coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=BjqA4VQMpiM
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=BjqA4VQMpiM[/youtube]
albo takiego https://www.youtube.com/watch?v=zkYI4QDq5wE
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=zkYI4QDq5wE[/youtube]
Jakbym znowu potrzebował paleniska to zdecydowanie szedłbym w gaz i zrobił coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=BjqA4VQMpiM
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=BjqA4VQMpiM[/youtube]
albo takiego https://www.youtube.com/watch?v=zkYI4QDq5wE
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=zkYI4QDq5wE[/youtube]
- f@za
- Stary Pierdziel

- Posty: 10019
- Rejestracja: 20 października 2018, 18:21
- Arsenał: Scyzoryk
- Lokalizacja: Świętokrzyska wioska
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Stefanku, a jaki gaz masz na myśli? Bo nie każdy jest w stanie osiągnąć właściwą temperaturę, a poza tym (zaznaczam że nie jestem metalurgiem), cos mi kiedyś chrzestny wspominał, o łączeniu cząstek węgla z grzanym materiałem. Ale zastanawia mnie to, że miał do hartowania trzy rodzaje "nagrzewnic", kotlinę z koksem, elektryczną, i gazową... I bądź tu mądry. W koksie grzał wszelkiego rodzaju narzędzia ręczne (siekierki, motyki), w gazie i prądzie sprzęt przemysłowy (resory sprężyny). Myślę że o nic innego nie chodziło tylko o parametry. O ile narzędzie ręczne mógł sam kontrolować (kowal), to "przemysłówka" musiała być zgodnie z normą. W określonym czasie, tyle gzu, czy prundu i już. A że gaz czy prąd nie miał odpowiednich parametrów... 
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi. Chłop nie koń, wody pił nie będzie.
- .22
- Stary Hunter

- Posty: 3715
- Rejestracja: 03 marca 2014, 15:45
- Arsenał: B3, Hatsan 20
- Lokalizacja: Kula ziemska.
Re: Najprostsze palenisko kowalskie.
Najwłaściwszy do moich celów byłby palnik acetylen-tlen.
Tyle że nie mam go od lat. ;)
Mam za to propan -tlen. Ale nawet z czystym tlenem jest on za mało wydajny. Kotlina wydaje się lepszym rozwiązaniem.
Tyle że nie mam go od lat. ;)
Mam za to propan -tlen. Ale nawet z czystym tlenem jest on za mało wydajny. Kotlina wydaje się lepszym rozwiązaniem.
EKG - Elitarny Klub Geriatryczny. 
