Zamieszczę kilka fotek z ostatniego docierania chińskiego aluminiowego montażu.
Potrzebne będą: docierak czyli walec o śrenicy tubusa (użyłem stalowego walca szlifowanego na śrenicę 29,95mm),
pasta polerska (można pominąć),pasta do docierania zaworów o gradacji 0 i 1,olej,papier ścierny (użyłem 60,600,2000) oraz montaż.

Docierak osadzamy w montażu,lekko skręcamy obejmami pozostawiając luz który pozwoli nam po naniesieniu pasty przesuwać docierakiem.
Nanosimy pastę 1 z olejem i zaczynamy zabawę.

Na filmie Comiego facet wykonuje ruchy przód-tył,ja starałem się wykonywać dodatkowo ósemki.
Ponieważ aluminiu szybko poddaje się szlifowaniu,nie dopuszczamy do zagęszczenia i "wysuszenia" pasty przez dolewanie oleju.
Na zdjęciu poniżej jest już zbyt sucho.

Kontrolujemy docieranie.

Gdy na obejmach pozostaną ostatnie ślady nierówności,myjemy części...

...i wykańczamy powierzchnię pastą 0,aż do usunięcia ciemnych pól.

Na końcu można wypolerowac łoże...dla lepszego samopoczucia.

Docieranie "zabierze " Wam troche materiału i prawdopodobnie obejmy montażu "spotkają się".
Ponieważ ich płaskie powierzchnie też pozostawiają wiele do życzenia-szlifujemy je na płaskiej twardej powierzchni.
Obejmy warto zaznaczyć,np zapunktować parami,tak aby wróciły po rozkręceniu na swoje miejsce.
Do akcji wchodzi papierek 60,600 i 2000...oczywiście dla lepszego samopoczucia.

Po wyrównaiu powierzchni powstał luz 0,25mm "na stronę",wg mnie wystarczający.
Pilnikiem iglakowym gradujemy ostre krawędzie i otrzymujemy coś takiego:

To już właściwie koniec obróbki.
Ja pokusiłem się jeszcze o anodowanie wszystkiego na kolor czarny.
Części przed zmontowaniem.

A taki jest efekt końcowy w dziennym świetle.
Zdjęcia nie oddały prawdziwego koloru.
W rzeczywistości jest to czerń z lekkim odcieniem fioletu.
Widok z lewa...

...i z prawa.

The end.


