Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Moderatorzy: śwagier, Neo, Antonio
- jakiii
-
- Posty: 5398
- Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
SP napisał(a):....Ale żem się naprodukował - aż wstyd.
Co tam , ambasada USA Cię doceni

A może zrezygnować z pośrednictwa wiatru ? Tłok przedłużyć popychaczem, lufa z gaz-rurki 1/2", woreczek śrutu i mamy ... "pięść śrutową". Arbuz pożałuje!

- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Co tam się rozdrabniać.
Trzeba Pacerfasta sobie zrobić i to legalnie.
Jest przenośny, to źle, ale nie ma lufy to dobrze - razem pod ustawę nie podpada - bronią nie jest.
Można też użyć pistoletu hukowego np "Lexon" bez zezwolenia.
Nasadka do rac, ogólnie dostępna i to bez zezwolenia - nawet na cztery race.
Race w/g uznania i gustu.
Z pięciu metrów się w onego owoca trafi, a efekty jakie !
Tak że nawet palna wyrzutnia rakiet zapalających jest w kraju bez jakiegokolwiek zezwolenia - a my na jakoweś utrudnienia w dostępie narzekamy.
Trzeba Pacerfasta sobie zrobić i to legalnie.
Jest przenośny, to źle, ale nie ma lufy to dobrze - razem pod ustawę nie podpada - bronią nie jest.
Można też użyć pistoletu hukowego np "Lexon" bez zezwolenia.
Nasadka do rac, ogólnie dostępna i to bez zezwolenia - nawet na cztery race.
Race w/g uznania i gustu.
Z pięciu metrów się w onego owoca trafi, a efekty jakie !
Tak że nawet palna wyrzutnia rakiet zapalających jest w kraju bez jakiegokolwiek zezwolenia - a my na jakoweś utrudnienia w dostępie narzekamy.

motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- Spirit
-
- Posty: 5682
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Ano strzelałem z rewolweru hukowego i nakładki do rac. Raca odbiła się od drzewa i zdetonowała 0,5 m. ode mnie
Może zamiast robić tutki, zrobić lufę np. 3 mm I wsadzać kulki szeregowo?

Może zamiast robić tutki, zrobić lufę np. 3 mm I wsadzać kulki szeregowo?
- syntezator
-
- Posty: 2962
- Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
- Lokalizacja: ze Wsi
- Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
IMO: Jak będzie na CO2 to sprawność zmaleje; jak na sprężynę to też.
- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Nic nie robię tylko se siedzę i se serfuje co by jak najwięcej danych znaleźć, co by samemu nie wyważać otwartych drzwi.
Wszystko co do tej pry znalazłem, a między innymi to:
http://www.youtube.com/watch?v=D6ty4pLJfT0
potwierdza że gwint nie jest jakąś istotną przeszkodą w strzelaniu na odległości dla mnie potrzebne - czyli 5 do 10 mb.
To ma być myszobujec - rozrzut około 20-30 cm to nawet ja "pół ślepiec" moge w kierunku "tupania i szurania" pyknąć - tam gdzie głośniej.
Upraszcza to i bardzo potania tzw. "obróbkę obcą"
Może koledzy mają jakąś wystrzeloną łuskę .22LR - potrzebuje poznac tą srednicę lub grubość ścianki.
Docelowo najprawdopodobniej będzie tutka z ładunku od wstrzeliwania kołków 6,3 x 16 mm. która nie podpada pod UoBiA - nie jest amunicją - co rozjaśnia prawne zawiłości komory nabojowej.
Blacha jest taka sama.
Jak by kto miał suwmiarkę i onego patrona to bym się polecał.
Mógłbym spokojnie rozrysować stożek przejściowy gniazdo tutki / początek gwintu lufki.
PS:
Na marginesie w temacie "rakietnicy".
Z czego odpalałeś (pistol, rewolwer, long, short) ?
Jak daleko leci - oczywiście średnio ?
Wszystko co do tej pry znalazłem, a między innymi to:
http://www.youtube.com/watch?v=D6ty4pLJfT0
potwierdza że gwint nie jest jakąś istotną przeszkodą w strzelaniu na odległości dla mnie potrzebne - czyli 5 do 10 mb.
To ma być myszobujec - rozrzut około 20-30 cm to nawet ja "pół ślepiec" moge w kierunku "tupania i szurania" pyknąć - tam gdzie głośniej.
Upraszcza to i bardzo potania tzw. "obróbkę obcą"
Może koledzy mają jakąś wystrzeloną łuskę .22LR - potrzebuje poznac tą srednicę lub grubość ścianki.

Docelowo najprawdopodobniej będzie tutka z ładunku od wstrzeliwania kołków 6,3 x 16 mm. która nie podpada pod UoBiA - nie jest amunicją - co rozjaśnia prawne zawiłości komory nabojowej.
Blacha jest taka sama.
Jak by kto miał suwmiarkę i onego patrona to bym się polecał.
Mógłbym spokojnie rozrysować stożek przejściowy gniazdo tutki / początek gwintu lufki.
PS:
Na marginesie w temacie "rakietnicy".
Z czego odpalałeś (pistol, rewolwer, long, short) ?
Jak daleko leci - oczywiście średnio ?
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- Spirit
-
- Posty: 5682
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Łuska od kołkownicy ma około 6,8 mm. Przynajmniej ja mam takie.
Od tego momentu, a więc zaadaptowania naboi od kołkownicy, masz już dość proste rozwiązanie, jak posłać w niebyt stado myszy za pomocą śrutu bb,s.
Jeżeli weźmiemy nabój short od kołkownicy, wsadzimy w rurkę, nabijemy śrutem bb,s, to siła z jaką nabój wyrzuci śrut, będzie dość wystarczająca do wysłania tych sympatycznych stworzonek do mysiego nieba.
Od tego momentu, a więc zaadaptowania naboi od kołkownicy, masz już dość proste rozwiązanie, jak posłać w niebyt stado myszy za pomocą śrutu bb,s.
Jeżeli weźmiemy nabój short od kołkownicy, wsadzimy w rurkę, nabijemy śrutem bb,s, to siła z jaką nabój wyrzuci śrut, będzie dość wystarczająca do wysłania tych sympatycznych stworzonek do mysiego nieba.
- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Krajowa łuska to 6,3 mm, długość 16 czy też 18 mm osadzak pt "Gnom".
A to oczym wspomniałeś, teoretycznie oczywiście tylko to aż się boję wspomnieć, taki jestem praworządny.
Szybkości nigdy, ale to nigdy nie przekraczam i po pasach tylko przechodzę.
Teoretycznie dalej myśląć rurka by niezbędna była - najlepiej z gwintem zewnętrznym drobnozwojowym z jednego końca.
A jak myślisz po co mi wiadomości z czego i jak wysoko race lecą ?.
Oczywiście tylko teoretycznie w celu poszerzenia wiedzy balistycznej.
Tylko ten hałąs.
A to oczym wspomniałeś, teoretycznie oczywiście tylko to aż się boję wspomnieć, taki jestem praworządny.

Szybkości nigdy, ale to nigdy nie przekraczam i po pasach tylko przechodzę.
Teoretycznie dalej myśląć rurka by niezbędna była - najlepiej z gwintem zewnętrznym drobnozwojowym z jednego końca.
A jak myślisz po co mi wiadomości z czego i jak wysoko race lecą ?.

Oczywiście tylko teoretycznie w celu poszerzenia wiedzy balistycznej.
Tylko ten hałąs.

motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- Spirit
-
- Posty: 5682
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Tyle, że jeżeli myślę o czym Ty myślisz, to raca ma swój własny napęd, nabój 6mm short ma tak mało energii, że lufę można zatknąć palcem, a nawet palca nie uszkodzi.
Chyba że dorobić komory do naboju 6,3mm. Taki nabój potrafi już nieźle narozrabiać.
Teoretycznie, nabój od kołkownicy, a właściwie ładunek prochowy tego naboju potrafi wyrzucić element o wadze 10 gramów z siłą około 200J.
To wszystko to tylko teoria, a jeżeli ktoś zwróci mi uwagę to : Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Nie - to nawet teoretycznie rezygnuję.
Pozostanę przy wiaterku.
Muszę dać ofertę zakupu 50-100 sztuk łusek lub ładunków 6,3 x 16 do osadzaków kołków.
Wymyślić narząd do ponownego zawalcowania zagnieceń i basta.
Mi się zdaje na nosa, że wewnętrzna średnica takiej gilzy to około 5,8-6 mm.
Czyli wejście na gilzę średnicy około 6.4 mm za gilzą krótki stożek przejściowy i przebitka będzie się pięknie w bruzdy gwintu wrzynała uszczelniając śruciny.
No dużo mnie kosztowało żeby nie urzyć żadnych rusznikarskich określeń - wróg nie śpi.
To co ty zapodałeś ku przestrodze podsłuchiwaczy na końcu swego posta - to ja mam na stale na IWEB-ie w podpisie.
Ale tamtejszy zamordyzm ciężko do demokracji i przestrzegania praw konstytucyjnych
zobligować.
Pozostanę przy wiaterku.
Muszę dać ofertę zakupu 50-100 sztuk łusek lub ładunków 6,3 x 16 do osadzaków kołków.
Wymyślić narząd do ponownego zawalcowania zagnieceń i basta.
Mi się zdaje na nosa, że wewnętrzna średnica takiej gilzy to około 5,8-6 mm.
Czyli wejście na gilzę średnicy około 6.4 mm za gilzą krótki stożek przejściowy i przebitka będzie się pięknie w bruzdy gwintu wrzynała uszczelniając śruciny.
No dużo mnie kosztowało żeby nie urzyć żadnych rusznikarskich określeń - wróg nie śpi.
To co ty zapodałeś ku przestrodze podsłuchiwaczy na końcu swego posta - to ja mam na stale na IWEB-ie w podpisie.
Ale tamtejszy zamordyzm ciężko do demokracji i przestrzegania praw konstytucyjnych
zobligować.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- Spirit
-
- Posty: 5682
- Dołączył(a): 26 października 2011
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
To lepiej kup sobie kilka kondensatorów elektrolityczych, odcinasz kawałek, resztę ładujesz śrutem i voila
p.s. znajomy na c2h5oh ma taki podpis (konstytucyjny)
p.s. znajomy na c2h5oh ma taki podpis (konstytucyjny)
- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
To tak jak ja na Iwebie.
Z kondziołkami to ty masz pomysła, groszowa sprawa.
Zaraz w TME kaliber dobiorę.
To ja być środek od kapusty, wstyd i to krótkofalowiec SP7KH ( dlatego SP)Tysiące razy je w ręku miałem a nie załapałem.
Brak kryzy ino trzeba będzie czymś zastąpić - może jakiś prosty wyrzutnik ?
Znowu nocne myślenie.
Z kondziołkami to ty masz pomysła, groszowa sprawa.
Zaraz w TME kaliber dobiorę.
To ja być środek od kapusty, wstyd i to krótkofalowiec SP7KH ( dlatego SP)Tysiące razy je w ręku miałem a nie załapałem.
Brak kryzy ino trzeba będzie czymś zastąpić - może jakiś prosty wyrzutnik ?
Znowu nocne myślenie.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- syntezator
-
- Posty: 2962
- Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
- Lokalizacja: ze Wsi
- Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
SP napisał(a):Docelowo najprawdopodobniej będzie tutka z ładunku od wstrzeliwania kołków 6,3 x 16 mm. która nie podpada pod UoBiA - nie jest amunicją - co rozjaśnia prawne zawiłości komory nabojowej.
Czy posiadanie ich jest w pełni legalne (bez zezwolenia; nawet jak nie ma tej kołkownicy)?
Czy zrobienie wiatrówki napędzanej na to jest legalne?
(coś w stylu Kolter KESERU Magnum Defender K-56)
Czy wtedy trzeba trzymać się limitu 17J, czy może to już nie jest urządzenie pneumatyczne?
Broń palna też to przecież nie jest, bo nie na scalone.
Co to więc jest; jaki paragraf?
Bo jak jest to legalne to przecież, legalnie ktoś mógłby zrobić shotguna na śruty 100J - biedne szczury... a raczej martwe, szybko i bezboleśnie.
Tylko skąd wziąć na tyle wytrzymałą gładką lufę, lub jak kto woli rurkę grubościenną lub pręt z otworem w środku - może, a nawet powinna być krótka, 200mm góra; coby energia nie była za duża. A może by w grubym pręcie wywiercić wiertarką stołową otwór (nie musi być super dokładnie, osiowo) później wypolerować. Dystans strzału 5-15m, po co więcej? Przy takiej energii można by było robić duże kółka ze śrucin.
Pytam czysto teoretycznie, oczywiście.
- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Odpowiadam co następuje.
Prawnikiem nie jestem ale radziłem się fachowców jak i dokładnie studiowałem UBiA.
Ładunki do wstrzeliwania kołków nie są amunicją bo: Art. 4 punkt 2 - nie jest przeznaczona do broni palnej (przez producenta), zatem ich posiadanie jest legalne.
Zastosowanie ich do jakiegokolwiek samopała nie jest legalne bo będzie to wyrób broni.
Art. 7 punkt 1, po nowelizacji 2011 roku definicja została tak zmieniona że o nabojach scalonych już nie wspomina, jest za to warunek użycia materialu miotającgo, a ten się ładunkach do kołkownic znajduje.
Keseru to wolta prawna Koltera, poparta duż kasą i opinią jakiegoś tam instytutu wojskowego.
Keseru jak i zoraki są na tzw. nabój hukowy typu wyłąćznie short (krótki).
Ten nabój skłąda się tylko z blaszki i spłonki - prochu niet.
Identycznie jak w naboju floberta 4 mm z tym że ten jest zespolony.
A ty myślisz że jak kłusownik samopała robi to lufę zamawia w hucie Łabędy - czy sam ją struga.
Tyle w temacie z Ustawy O Broni i Amunicji,- urywki poniżej.

Prawnikiem nie jestem ale radziłem się fachowców jak i dokładnie studiowałem UBiA.
Ładunki do wstrzeliwania kołków nie są amunicją bo: Art. 4 punkt 2 - nie jest przeznaczona do broni palnej (przez producenta), zatem ich posiadanie jest legalne.
Zastosowanie ich do jakiegokolwiek samopała nie jest legalne bo będzie to wyrób broni.
Art. 7 punkt 1, po nowelizacji 2011 roku definicja została tak zmieniona że o nabojach scalonych już nie wspomina, jest za to warunek użycia materialu miotającgo, a ten się ładunkach do kołkownic znajduje.
Keseru to wolta prawna Koltera, poparta duż kasą i opinią jakiegoś tam instytutu wojskowego.
Keseru jak i zoraki są na tzw. nabój hukowy typu wyłąćznie short (krótki).
Ten nabój skłąda się tylko z blaszki i spłonki - prochu niet.
Identycznie jak w naboju floberta 4 mm z tym że ten jest zespolony.
A ty myślisz że jak kłusownik samopała robi to lufę zamawia w hucie Łabędy - czy sam ją struga.
Tyle w temacie z Ustawy O Broni i Amunicji,- urywki poniżej.

motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- SP
-
- Posty: 555
- Dołączył(a): 19 maja 2011
- Lokalizacja: Łódź
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Jeszcze raz ja uprzejmie donoszę w temacie tutków.
Tutki z kondensatorów odpadają z powodu niemania właściwych wymiarów.
Najbardziej podchodząca średnica zewnętrzna to 6,3 mm ale długości to max 7-8 mm, to samo co przy następnej średnicy z typoszeregu znaczy się 7.0 mm.
Jedyne dobrej długości - 18 mm to znów maja 8 mm srednicy, około 7mm w środku.
dokładnie o milimetr za dużo, albo lufa 6,35 mm - to wtedy wiatra w limicie mało.
Za to znalazłem materiał na tutki papierzane.
Pierwszy raz w życiu mam coś do zawdzięczenia Urzędowi Skarbowemu - wprost dziwne.
Taśma papierowa do kas fiskalnych - wąska.
Na próbę nawijałem i kleiłem ręcznie na wiertle 5,5 mm (na próbę).
Trzy warstwy - ostatni skrawek klejony klejem polimerowym.
10 sztuk nawinięcia to dokładnie z zegarkiem - trzy minuty roboty.
Ruskie mieli jednak rację, mozliwe tylko że kawałki tutek mogą w lufie pozostać, wtedy trzeba będzie używać wyciora z szczotką z bawełny lub tworzywa.
Na akord się nie poluje, nawet na szkodniki - wojny wygrywali z odprzodowo ładowanymi karabinami, to i ja z odtylcową "szczelbą" dam radę.
Kombinuję teraz prostą maszynkę do nawijania - nacięty pręt mosiężny średnicy 5,5 mm, drugi koniec z pokrętką, w jakiejś podstawce, dwa obroty i klej, jeszcze jeden obrót i przed końcem nożyk tapetowy i gotowe..
Manufaktura - ale gdzie mi się śpieszyć - na przedemerytalnym jestem.
A co najważniejsze żaden dupek mi nie powie że "bronie" szykuje, a pocisków do urządzenia pneumatycznego o mocy nieprzekraczającej 17 Julków żaden urzędas jeszcze
nie zdążył "zdefiniować i zaustawować."
Tutki z kondensatorów odpadają z powodu niemania właściwych wymiarów.
Najbardziej podchodząca średnica zewnętrzna to 6,3 mm ale długości to max 7-8 mm, to samo co przy następnej średnicy z typoszeregu znaczy się 7.0 mm.
Jedyne dobrej długości - 18 mm to znów maja 8 mm srednicy, około 7mm w środku.
dokładnie o milimetr za dużo, albo lufa 6,35 mm - to wtedy wiatra w limicie mało.
Za to znalazłem materiał na tutki papierzane.
Pierwszy raz w życiu mam coś do zawdzięczenia Urzędowi Skarbowemu - wprost dziwne.

Taśma papierowa do kas fiskalnych - wąska.
Na próbę nawijałem i kleiłem ręcznie na wiertle 5,5 mm (na próbę).
Trzy warstwy - ostatni skrawek klejony klejem polimerowym.
10 sztuk nawinięcia to dokładnie z zegarkiem - trzy minuty roboty.
Ruskie mieli jednak rację, mozliwe tylko że kawałki tutek mogą w lufie pozostać, wtedy trzeba będzie używać wyciora z szczotką z bawełny lub tworzywa.
Na akord się nie poluje, nawet na szkodniki - wojny wygrywali z odprzodowo ładowanymi karabinami, to i ja z odtylcową "szczelbą" dam radę.
Kombinuję teraz prostą maszynkę do nawijania - nacięty pręt mosiężny średnicy 5,5 mm, drugi koniec z pokrętką, w jakiejś podstawce, dwa obroty i klej, jeszcze jeden obrót i przed końcem nożyk tapetowy i gotowe..
Manufaktura - ale gdzie mi się śpieszyć - na przedemerytalnym jestem.
A co najważniejsze żaden dupek mi nie powie że "bronie" szykuje, a pocisków do urządzenia pneumatycznego o mocy nieprzekraczającej 17 Julków żaden urzędas jeszcze
nie zdążył "zdefiniować i zaustawować."

motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- jakiii
-
- Posty: 5398
- Dołączył(a): 18 sierpnia 2011
- Arsenał:
Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich
Użyj grubej foli aluminiowej (np. z czekolady), obejdzie się bez kleju i do lufy nie będzie przylegać.
Jak będziesz robił tutki w kalibrze to folia zetrze się o gwint i "zagęści" śruciny.
Pozdro.
Jak będziesz robił tutki w kalibrze to folia zetrze się o gwint i "zagęści" śruciny.
Pozdro.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Wyświetlone
- Ostatni post
-
- Chrono dla ubogich
1, 2przez Bruce666 » 6 cze 2017, o 21:48 - 16 Odpowiedzi
- 1188 Wyświetlone
- Ostatni post przez funny
8 wrz 2017, o 19:46
Zrób to sam
- Chrono dla ubogich
-
- Pcp dla ubogich czyli Crosman 1077 zasilany butlą HP
przez panzerkampf » 9 kwi 2014, o 23:11 - 4 Odpowiedzi
- 1710 Wyświetlone
- Ostatni post przez bosh6
11 sie 2014, o 22:27
Zrób to sam
- Pcp dla ubogich czyli Crosman 1077 zasilany butlą HP
-
- shotgun 4.5
przez looj » 17 cze 2017, o 00:24 - 1 Odpowiedzi
- 302 Wyświetlone
- Ostatni post przez rebelweld
28 cze 2017, o 13:33
Amunicja
- shotgun 4.5
-
- wiatrówka pcp jako shotgun
przez RAFA » 1 lut 2015, o 23:16 - 2 Odpowiedzi
- 1103 Wyświetlone
- Ostatni post przez Antonio
2 lut 2015, o 10:29
Zrób to sam
- wiatrówka pcp jako shotgun
-
- Magazynki do at 44 wersja 4,5
1, 2przez Snajpi » 8 lut 2012, o 22:09 - 15 Odpowiedzi
- 779 Wyświetlone
- Ostatni post przez Snajpi
13 lut 2012, o 22:20
Zrób to sam
- Magazynki do at 44 wersja 4,5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości