Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Czasami trzeba zrobić coś samemu, albo chce się zrobić coś samemu, tutaj wrzucamy różne porady jak coś zrobić.

Moderatorzy: Neo, arkadyjczyk, Antonio

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 8 lis 2011, o 17:28

No jak już dostanę (czytaj zdobędę) trochę śrucin 2mm to popróbuję.
Chodzi o to czy folia alu nie będzie za mocna - musi się rozlecić i uwolnić śruciny po opuszczeniu lufy.
Z drugiej strony jak tutka będzie miała średnicę zewnętrzną około 6mm i prawie tyle samo jej gniazdo ( z pewnym luzem) - czyli port , to po przejściu następnie przez stożek wprowadzający w właściwy przewód lufy (taka korona od dupnej strony ;-) ) to musi się ponacinać o bruzdy gwintu i w końcu rozlecieć. Wyjdzie w praniu.
Papier w/g Rosjan oddziela się gdzieś po 1,5 - 2 mb za lufą.
Ale pobróbować mozna, a nawet trzeba.
Jak mawiają :
jeszcze nie było zdarzenia co by się nauczyć od samego patrzenia
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 9 lis 2011, o 15:18

A może taka o.m.c. replika ostrego shotguna z wzmocnionym "sodowym napędem".

Obrazek

W załączniku oryginalny Thompson w dużej skali.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 394
Dołączył(a): 4 marca 2011
Lokalizacja: Czasem Warszawa, czasem Bałkany a czasem Lubelszczyzna.
Arsenał: Remington New Model Army .44 , Derringer .32, "Flinta dziadunia .12" i jeszcze kilka siarkośmierdów, 14 sztuk starszej i nowszej WBP skrzętnie kitranych w S1 lub noszonej przy dupie.
Z uzbrojenia dmuchanego chwilowo nic, ale wracam i w te rejony.

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez antekcem » 9 lis 2011, o 21:27

planowalem podobne zrobic przed robieniem szczelby, tak dla testu i na szybko, ale crosmana sie pozbylem. jako lusek mozna by uzyc pustych i rozwierconych 38. a lufa by pod lufe do palnej nie podchodzila, bo by miala cieniutkie scianki. i ewentualnie oddzielna komore nabojowa, w ktora dopiero by ta lufka byla wkrecana. tak wiec nie dalo by sie strzelic z .38 palnego. do luski rozwierconej z tylu szla by przybitka filcowa .36 do CP , a z przodu kartonik. do srodka sruty.
A.Cem

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 9 lis 2011, o 21:47

Łuski to jest "kajne" problem, są po prostu zbędne.
Tniemy papier do drukarek - gramatura 80 w paski 25 mm szerokie, nawijamy na wiertle
średnicy 5,4 jedną warstwę z małą nakłądką, smaryjemy zapałką z klejem, obcinamy.
wycofujemy wiertło o około 2,5-3 mm, zagniatamy tutkę do śodka, wycofujemy o kolejne 3mm i wpychamy do środka wiertłem 4,5 m.
Zsuwamy z wiertła i wygładzamy środek wiertłem 5,2 mm.
Mamy gotową tutkę w którą wsuwamy pół przecieraka filcowego - ja po taniości wycianm sam z filcu technicznego wycinakiem szewskim 6 mm, wychodzi 10 x taniej - wsypujemy śruciny, dokładamy drugą połówkę przecieraka i zaciskamy papier, albo dajemy krople steryny.

Brzmi to skomplikowanie i pracochłonnie, ale samo przygotowanie papierowej tutki jest szybkie - 10 tutek robiłem dzisiaj na czysto, gotowe do elaboracji w 5 minut.
Zaleta - po strzale nie ma czego wyjmować - cały rozerwany papier leży przed lufą.

A wkładanie przybitek i śrutu jest i tak niezależnie czy w łuskę czy w tutkę.
I o 6 rano można spać spokojmie.
Ja już mam z nudów zrobione dziśiaj 150 tutek - wkońcu nie potrzeba tego tak dużo, to ma być polowanie a nie strzelanie z Crosmana 1077 czy też 3576.

Wstrzymuje mnie do dokończenia elaboracji tylko brak śrucin 2 mm.
W piątek pojadaę do dawnej jedności myśliwskiej i pogadam z właścicielem.
W jednym naboju do strzelania rzutków, produkcji Pionki - kaliber 12 jest 32 gramy tego śrutu.
A 32 gramy to 650 sztuk czyli 30 moich naboi czyli poniżej 2 złoty.
Chodzi o sam śrut - ten jest legal.

Znowu się rozpisałem jak nie wiem co, ale ten Thompson Enkore brzydki nie jest !
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Stary Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2933
Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
Lokalizacja: ze Wsi
Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez syntezator » 9 lis 2011, o 22:00

SP napisał(a):Ja powoli myślę od odejściu od QB-57 jako nośnika.
Składany karabinek już mam, i to też w kalibrze 5.5 mm - to po co się dublować.
Na razie nieśmiało myślę co by w jakiejś normalnie łamanej plujce obciąć "wiosło" kolby
zaraz za szyjką, powstała w ten sposób rękojeść wyszlifować i wykończyć.
Z przodu wziąść i ciachnąć lufę na te 250 mm.
Wtedy całość i tak zamknie się w długości poniżej 600 mm.
Skuteczne to ma być na około max. 10 mb to bez kolby można się obejść - a gdyby co to można zawsze dołożyć na aledrogo 20 zł i kupić składaną od PM wz 43.
Tak ona wygląda na szlachetnym już z natury pistolu:

Odnośnie shotguna z lufą GL:
Tak sobie myślę, że zamiast kupować QB-57 i robić sprężynowego shotguna to lepiej (i chyba taniej) już, żebyś już zrobił wymienną lufę w swoim QB-78 cal.5,5 - obrzyn CO2 na GL.

Zresztą jak na 10mb z Twojej lufy GW nie będzie tragizmu to ni ma potrzeby nic przerabiać. IMO: W limicie 17J strzelanie chmurą śrutu na więcej niż 10mb jest mało efektywne (mówię o tępieniu małych szkodników).

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5684
Dołączył(a): 26 października 2011
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez Spirit » 9 lis 2011, o 22:17

Chyba trzeba powiedzieć sobie jednoznacznie: shotguna z łamańca/sprężynowca nie zrobisz. Tylko PCP lub ładunek prochowy.

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 9 lis 2011, o 22:17

Niestety, ale sam port trzeba przerobić śrut ma długość około 6-7 mm, a tutka 20 mm - czyli trzeba rozwiercać na średnicę około 5,8 mm i zakończyć stożkiem wprowadzającym w gwint lufy.

Wtedy strzelanie z zwykłego śrutu odpada - bo za duży i długi luz początkowy.

Czyli zatem nowa lufa - a to z obróbką i tak wyjdzie 200 zł, sama wymiana i tak jest wystarczająco upierdliwa (oringi) co by to przyjemne było.

Prawda z tą odległością - to tylko taki niszczyciel stodołowo piwniczny - więcej zabawy niż skuteczności.

Z kolei jak odległość 5-10 m to jakakolwiek kolba jest zbędna - w zasadzie kolimator też.
Wystarczy system "szczelbowy" mosiężna muszka i po szynie lub jakś tam myszka.
Tu się nie pyka na skupienie - 10 m to okrąg około 20-30 cm.

Dlatego skłąniam się ku jakiemuś łąmanemu obrzynowi w kalibrze .22 - bo cała przeróbka to rozwiertak nastawny - nawet bez demontażu lufy i ruszania uszczelki.
Tanio miło i przyjemnie.

Tego pistola to pokazałem tak sobie bo ładny - mo że zaś kiedyś ?
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Stary Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2933
Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
Lokalizacja: ze Wsi
Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez syntezator » 9 lis 2011, o 22:28

Spirit napisał(a): Chyba trzeba powiedzieć sobie jednoznacznie: shotguna z łamańca/sprężynowca nie zrobisz. Tylko PCP lub ładunek prochowy.

I jeszcze ewentualnie CO2 w słusznym kalibrze.

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 9 lis 2011, o 22:34

A 0.22 Gamo Viper Express to fata morgana ?
Ja tam jestem uparty - jak nie pomacam, to nie uwierzę.
Ruskie zrobili, a w konstrukcji samej tutki błąd popełnili - w moim rozwiązaniu ma rodzaj fartucha który ciśnienie rozszerza i dociska do przewodu lufy.
Chyba łamaniec będzie mocniejszy niż kompresor dający 6 atm.
Moja tutka przebitka + 3 śruty 4,5 mm + przybitka w rurce mosiężnej 5,5 mm, 40 cm długa, założona na pistolet do przedmuchiwania sprężonym powietrzem poleciała w siną dal
poza siatkę ogrodzenia - a do siatki jest około 20 m.
Ja wiem że drzwi tym nie otworzę, ale jak w/g policji kulka BB ( pistolet kulkowiec CO2) na odległość 50-60 mb przebiła jedną warstwę szyby zespolonej to i ja mam nadzieje.
Pistolet ma góra 2,5 Jólka przy kulce 0,36g - obrzyn około 14-15 Julków przy kulkach 1g.
A odległość ma być metrów 10.
Ja na taką odległość gołych włąsnych czterech liter nie wystawię.
A myszy zazwyczaj jak dotąd na golasa latają.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Świerzak
Avatar użytkownika
Posty: 132
Dołączył(a): 21 listopada 2010
Lokalizacja: Sátoraljaújhely
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez adasFX » 9 lis 2011, o 22:51

Czytam troche ten temat i dziwne wydaje mi się branie za przerobke lufy .22 na gładką za pomoca wiertarki/wkrętarki i "hono :shock: wanie " taką metodą. Są przecież gotowe lufki gładkie od ASG. Prawda kaliberek ciut ponad 6mm ale precyzyjna a port ładowania łatwiej wg mnie dopasowac do lufy niż odwrotnie.
Zostaje jeszcze cena takiej lufki ok. 100pln...hm dla SP chyba nie do zaakceptowania...

Zasłużony Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 5684
Dołączył(a): 26 października 2011
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez Spirit » 9 lis 2011, o 22:56

SP napisał(a):A 0.22 Gamo Viper Express to fata morgana ?
.

Czy ktoś w ogóle z tego strzelał? Bo jak ja pamiętam to była to zwykła wiatrówka smooth bore. Może zostało im tego trochę w magazynie, więc przerobili na shotguna.
Może trzeba byłoby najpierw kupić tutki gamo na śrut, jebnąć ze zwykłej wiatrówki, a później rozstrzygać , jak to działa.

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 9 lis 2011, o 23:02

Słusznie kompletnie nie do zakceptowania bo to to tylko cieńkościenna rurka.
Trzeba do niej dorobić płaszcz i pare duperelów.
To wszystko obróbka maszynowa i za darmo nie jest.
Tak że w sumie 200 zł za lufke i tydzień kombinowania to nic ciekawego.

Szczególnie że u pewnego importera wiatrówkowego zanabyłem i czekam na przesyłkę
lufkę kalibru .22 gładką długość 38 cm średnica zewnętrzna 13,5 mm.
I to zanbyłem w uczciwej cenie za całe 20 zł.
Od czego jest - niepytałem bo ja nie rasista.
Na pewno LW to nie jest.

Jak tutki w gwintowanym obrzynie będą wariowały, to się lufę w za kostką utnie,
przewierci, nagwintuje kostkę, nagwintuje nową jak i ucinkę i będzie komplet.

A jak nie będą ( a nie powinny na te odległośći) to poleży czekając na kolejny wynalazek.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 9 lis 2011, o 23:09

Żeby "jebnąć" z zwykłej wiatrówki to trzeba by port pod te łuski robić - a jest szeroki około 8 mm, więc przeróbka uszczelki lufy itp. itd.
Tak że pomarzyć można tylko - albo od razu jakiegoś mocnego sprężynowego Crosmana pod to robić.
O koszcie naboju = 80 groszy już nie wspomnę.
Dobrej klasy .22LR kosztuje groszy 15-20 dla porównania jak się nas głupich fanatyków wiatrówek po kieszeni łupie.

Tylko po co mi luśnia 117 cm długa w piwnicy, w zakamrkach - chyba żeby kolbą zamiast śrucinkami.
A jest długa bo w tej wersji jest do rzutków.
Gamo "Hameryka" rozprowadza je tam w drewienku w wersji Hunting.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Stary Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 2933
Dołączył(a): 8 sierpnia 2011
Lokalizacja: ze Wsi
Arsenał: Crosman 1322 Hatsan 125 5,5mm

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez syntezator » 9 lis 2011, o 23:53

SP napisał(a):Szczególnie że u pewnego importera wiatrówkowego zanabyłem i czekam na przesyłkę
lufkę kalibru .22 gładką długość 38 cm średnica zewnętrzna 13,5 mm.
I to zanbyłem w uczciwej cenie za całe 20 zł.
Od czego jest - niepytałem bo ja nie rasista.
Na pewno LW to nie jest.

Pewnie ze Slavi...

Hunter
Avatar użytkownika
Posty: 535
Dołączył(a): 19 maja 2011
Lokalizacja: Łódź
Arsenał:

Re: Wiatrowy Shotgun - wersja dla ubogich

Postprzez SP » 10 lis 2011, o 00:01

Trudno powiedzieć - kupiłem ostatnią sztukę w Tajgunie - a on raczej to kitajce tylko.
Najprościej by było połąćzyć zszywacz tapicerski z gazrurką:
http://www.neatorama.com/2011/04/03/hom ... a-stapler/
Ale z drugiej strony naboje flobert 6 mm (stare przedwojenne) z drobnym śrutem też w necie widziałem, strzelby flobert też -
a to nie miało więcej niż 7,5-10 Julków - to po co to robili ?
A śrucince wsio jedno co ją z tyłu pcha.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zrób to sam

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość