Wyciszanie Galatiana cal.25 : Zrób to sam

Jako że pogoda paskudna to dzisiejsze przedpołudnie spędziłem na wyciszaniu mojego gałka bo przy prawie 70 kucach mocno hałasuje
Prace obejmowały budowę nowego skuteczniejszego tłumika oraz depingera. Tłumik powstał z rurki 35x2,ma skromną długość 29cm i jest czterokomorowy,przegrody ma z ertalonu osadzone na oringach,między przegrodami są metalowe wałki do włosów owinięte cienką gąbką,masa tłumika nie przeraża bo to tylko 265 gramów. Depinger jest również z ertalonu i kawałka pręta fi 4mm,ma dwa otworki po 3 mm. Galatian jest na prawdę cichy,jak robiłem testy w domu to moja małżonka siedząca w pokoju obok,za ścianą nic noe słyszała,a jest na prawdę wyczulona na dziwne dźwięki...normalnie komar ciszej puszcza gazy...

Zauważyłem że przy wyższych energiach depinger jest wskazany.

O ile poprzedni tłumik wyciszał całkiem nieźle,ale miał niedopracowane mocowanie to depingera musiałem zbudować bo strasznie grzechotało i mi wszystkie latające szczury uciekały

Od dziś też mogę potwierdzić skuteczność depingera w Galatianie, na szybko zrobiłem go z zakrętki od butelki pet i 16 cm ameliniowego drutu fi 4, że o dwóch nakrętkach w tym rozmiarze nie wspomnę. Konstrukcja mocno prowizoryczna, ale skuteczna i tak juz chyba zostanie. Obecnie słychać tylko trzask zbijaka.
Mała rzecz a cieszy.