Wykrywacze zwierzyny : Akcesoria

Temat jakiego u nas jeszcze nie było, a chyba warto o tym wspomnieć czyli wykrywacze zwierzyny. Urządzenia działające często na zasadzie emisji ciepła wydzielanego przez zwierzę, nawet martwe w krótkim czasie po odstrzale. Pozwala teoretycznie obserwować, zlokalizować zwierzynę, odnaleźć i dobić postrzałka, itd.
Głównie są to urządzenia działające na zasadzie termowizyjnej, dostępne już w sklepach myśliwskich. Zapewne znane wielu kolegom z kół łowieckich np. Game Finder.
W Polsce legalne jest użycie termowizji albo noktowizora nie do polowania, ale tylko obserwacji albo odnalezienia strzelonego zwierzęcia przez myśliwych. Za granicą w wielu krajach używa się ich także do polowania albo odstrzału drobnych szkodników w połączeniu z celownikami optycznymi, itp.
W wątku można dzielić się opiniami o tym sprzęcie.

Raczej tandeta, zabawka dla bogatych pozerów. Miałem kamerę termowizyjną za ponad 4 tys zł, FLIR, i nie byłoby nią łatwo znaleźć zwierzyny (mały przetwornik IR) więc w tej zabawce jest raczej gorszej jakości bo i cena połowę niższa. A w sprzętach tego typu to rozdzielczość przetwornika decyduje o cenie Jedyne zastosowanie to poszukiwanie postrzałka w śniegowej zimie gdy nie ma liści, ale wtedy mija się to z celem, bo wystarczy latarka i na śniegu wszystko widać. O zasięgach skutecznych większych niż 10-20m myślę że można zapomnieć. Więc po co?

Nagrzany słońcem kamień czy pień drzewa dawałby mylne odczyty. Facet kiedyś o tym pisał... Za tę cenę można psa kupić:). Ale temat ciekawy choćby z racji zasady działania ustrojstwa.

Te urzadzenia (oczywiście w wersji pro) potrafią kosztować i 50 tys. zł. Te popierdółki za 8 tys. natomiast lepiej zastąpić porządną białoruską nokto-lornetką za 3,5 tys.

A co myślicie o takiej nakładce?
Nakładka Noktowizor PULSAR CHALLENGER GS + DOS +IR

Game Finder o którym wspominałem emituje fale podczerwieni i to chyba nie jest to samo co termowizja. Promienie wykrywają różnicę temperatur i sygnalizują migającymi diodami. Nie pokazują kształtu obiektu, odległości od niego ,tylko czy coś przed tobą jest czy nie. Może dla kogoś to mało dokładne ale skanujesz łąkę i idziesz w jednym kierunku zamiast okładać pole jak wyżeł :)